Temat: 2 miesiąc ciąży

dzisiaj byłam u ginekologa,i sie okazało że jestem w 2 miesiącu ciąży bardzo się ciesze aż sie rozpłakałam jak usłyszałam, o mattkoooo aż dalej plakac ze szczescia mi sie chce jestem taka szczesliwa
co dziewczynie po cudzym pochwaleniu "gratulacje". kazdy napisze gratulacje sracje blabla bla a za 10 " ty glu.. pi.. zdo jak ty bachora wychowywalas ze pobil mi syna"

swietnie

piszesz ze moje wypowiedzi nie wymagaja komentarza ale ty jestes glupiutka bo to napisalas

dobra.gorzala czeka

w czym sie pograzam?. ze nie jestem taka ograniczona jak wy "ciaza najwazniejsze co ma byc na swiecie"?

ta ciaza przyniosla mi raka, endometrioze nawracajaca infekcje pecherza i zyje w chorym spoleczenstwie gdzie kazdy kazdego kabluje, kazdy sie wtraca .


Aguniek, nikt cię tutaj u licha nie prosi o kupowanie wyprawki, przepraszanie, czy też płakanie ze szczęścia. Nie wiem skąd sobie to wzięłaś. Powiem tylko jedno- to jest chamstwo nad chamstwami władować się na wątek szczęśliwej przyszłej matki i napisać coś w stylu:
" Mam w dupie, że jesteś w ciąży. I jakbyś poroniła, to też bym to olała".

Nie pamięta wół jak cielęciem był. Kto jak nie ty, agniesiu, tydzień temu skiełczał na forum,że ma doła, że brakuje mu wsparcia od partnera, że nie akceptuje swojego ciała sratatata. Że też ktoś się na te twoje żałosne pierdoły nabrał. Co za żal.
znasz cos takiego? czlowiek czlowiekowi wilkiem.

dobra napisze jej "gratulacje" i niech sie wypcha.


kiedys kolezanka mowila " masz takie problemy zadbaj o zdrowie bo bedziesz chciala miec dziecko.." STOP. kurcze.. po to zyje zeby rodzic? i zeby glaskac rodzace albo pocieszac te co poronily?. a co to moja sprawa? chciala to niech sie o to troszczy a nie zajmuje forum bzdetami


aguniek1988 napisał(a):

znasz cos takiego? czlowiek czlowiekowi wilkiem.dobra
jej "gratulacje" i niech sie wypcha.kiedys kolezanka
" masz takie problemy zadbaj o zdrowie bo bedziesz
miec dziecko.." STOP. kurcze.. po to zyje zeby rodzic?
zeby glaskac rodzace albo pocieszac te co poronily?. a
to moja sprawa? chciala to niech sie o to troszczy a
zajmuje forum bzdetami
Hmmm... "Ktoś" ostatnio założył temat o tym, że ma infekcję i nie ma kasy na wykupienie leków. Nie obchodził mnie ten temat, bo nie lubię czytać takich "bzdetów", poza tym nie lubię głaskać po główce dziewczyn z infekcjami pochwy, więc nie wypowiadałam się tam.

Tobie radzę to samo, gdy widzisz temat o ciąży, dzieciach, małżeństwie itd. Sobie zaoszczędzisz niepotrzebnych negatywnych emocji i innym dziewczynom też.


aguniek1988 napisał(a):

jak dasz kase to oplac mi lekarzy :d


No, przeciez tatus Ci oplaca lekarzy? Co, juz mr Partner ustawil Cie do pionu? No, slicznie:-) A u mnie, wyobraz sobie, bylo tak, ze bylam w ciazy i mialam okres. Widzisz, i takie cuda sie zdarzaja:-) Nie wspomne, ze mam "ovaris poliquistics", okres totalnie nieuregulowany i praktycznie zero mozliwosci zajscia w ciaze. Ale sie udalo:-) Dlatego Autorce baaardzo gratuluje i ciesze sie wraz z Nia. Bo wiem, jak to jest, gdy ma sie ochote podzielic radoscia z calym swiatem:-)

Agunia, a co czytasz? Harlekina?

aguniek1988 napisał(a):

co dziewczynie po cudzym pochwaleniu "gratulacje".
napisze gratulacje sracje blabla bla a za 10 " ty glu..
zdo jak ty bachora wychowywalas ze pobil mi
piszesz ze moje wypowiedzi nie wymagaja komentarza ale
jestes glupiutka bo to napisalas dobra.gorzala czeka w
sie pograzam?. ze nie jestem taka ograniczona jak wy
najwazniejsze co ma byc na swiecie"?ta ciaza przyniosla
raka, endometrioze nawracajaca infekcje pecherza i zyje
chorym spoleczenstwie gdzie kazdy kazdego kabluje,
sie wtraca .


No, tak... Okropni ci ludzie... Powiedz jeszcze, ze rak nie myja, jak z ubikacji wychodza:-)))

No, to po co wchodzisz tutaj, skoro jestes antyciazowa?

keyma napisał(a):

anamy napisał(a):Widać ciąża nie jest modna, lepsze
"na ilena ile lat... ile kalorii ma liść laurowy..." -
zaśmiecają forum, bez tych pytań świat by się stałCi z
serca gratuluję, również się poryczałam napotem jak
maleństwo ssało paluszka i na usg byłowidoczne. Wiele
chwil przed TobąBo to portal dietowy a nie ciążowy?

Portal dietowy, dzial "ciaza i macierzynstwo"

aguniek1988 napisał(a):

jestem tlusta ale nie  jestem ograniczona
i nie gadam non stop o ciazy jakby mnie cos obchodzilo.
kredyt was nien obchodzi? ani wynajem mieszkania? 
ciaza bedzie was utrzymywac?gratulacje good job
BUAHAHAHA:-D

karwaja napisał(a):

aguniek1988 napisał(a):znasz cos takiego? czlowiek
wilkiem.dobrajej "gratulacje" i niech sie wypcha.kiedys
masz takie problemy zadbaj o zdrowie bo bedzieszmiec
STOP. kurcze.. po to zyje zeby rodzic?zeby glaskac
albo pocieszac te co poronily?. ato moja sprawa?
to niech sie o to troszczy azajmuje forum
"Ktoś" ostatnio założył temat o tym, że ma infekcję i
ma kasy na wykupienie leków. Nie obchodził mnie ten
bo nie lubię czytać takich "bzdetów", poza tym nie
głaskać po główce dziewczyn z infekcjami pochwy, więc
wypowiadałam się tam.Tobie radzę to samo, gdy widzisz
o ciąży, dzieciach, małżeństwie itd. Sobie
niepotrzebnych negatywnych emocji i innym dziewczynom

A "Ktos" "ten sam" niedawno sie skarzyl na swe cialo, ze nie moze patrzec na siebie w lustrze, ze partner kaze sie odchudzac... 
skoro już przeczytałam siedemnaście stron to napiszę coś :)

Gratuluję.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.