Temat: Termin porodu na sierpień 2012

U mnie jeszcze brzuszka nic a nic nie widać (10tc), nawet mam luzy w spodniach, no ale poki co jestem na minusie 1,5kg. Za to moje piersi nabrały w obwodzie az za nadto, aż się boje co będzie później.

hehe ja dziś nowy większy o rozmiar stanik założyłam :D
mąż się śmieje że bardzo mleczna będe

hehe ja już noszę 2 rozmiary większy ,już się boję co bedzie dalej;)

Ja na szczęście nie muszę jeszcze zmieniać stanika, bo przed ciążą schudłam 10 kg i w biuście mi zeszły 3 cm...A staniki kupowałam przed zrzuceniem tych kg. Teraz wróciły mi te 3 cm plus 1 cm, więc jeszcze biust się mieści :) Mam nadzieję, że dużo bardziej mi nie urośnie do porodu, bo znowu będę miała problem ze znalezieniem stanika ciążowego. Teraz noszę rozmiar 75H.

mi juz ciasnawe sie robia w obwodzie.najgorsze to spodnie bo przed ciaza troche przytylam i liczylam ze schudne do przyciasnych spodni a teraz zostaly mi tylko leginsy i treginsy.

 

mi waga skacze tak o około 1 kg wgore i w dół spodnie są bardziej ciasne ale jeszcze da rade założyć

dziewczyny a jaka dawke kwasu foliowego wam lekarz zalecil? bo ja mu pokazalam ten FOLIK i na nim pisze 0,4 mg i ona mwoila ze mam go brac i zestaw witamin.ajak patrzalam na witaminy to w kazdych tez jest jeszcze  w nich ten kwas foliowy w jednych 0,2 a w innych 0,4mg i niewiem ktore kupic.

A mi wczoraj u lekarki waga pokazała o 1,5 kg więcej niż mam dzisiaj...no i mam w karcie zapisane, że już 3 kg przybyło....a to nie prawda :(  Mam sporą nadwagę, dlatego nie mogę przytyć za dużo...Najwięcej ile mogę przybrać w ciąży to 9 kg, ale najlepiej by było tylko 6 kg.

z tymi witaminami to mi lekarka kazała brac tylko kwas foliowy i DHA powiedziała zebym innych witamin nie kupowała (DHA bo ryb jem mało)

Dziewczyny, mogę dołączyć? :o)
Dzisiaj się dowiedziałam, że zostanę mamusią :o)))


Za godzinę mam wizytę u położnej (w mojej przychodni podobno przyjmuje i jak w rejestracji się pani dowiedziała, że ja w ciąży, to stwierdziła, że od razu do połoznej, juz bez rodzinnego). Mieszkam w UK, więc cudów sie nie spodziewam. Ale mam nadzieję, że chociaż dowiem się w którym tygodniu jestem (bo poprzedni cykl miałam na maxa rozregulowany). Pewnie testu potwierdzającego mi nie zrobi, bo tu nie robią. Jak już wrócę i będę nieco bogatsza w wiadomości od położnej, to powiem mężowi o nowinie. Póki co jest w pracy i niczego się nie spodziewa ;o)