13 grudnia 2011, 14:40
Kochane wczoraj mój ginekolog potwierdził moją datę porodu na 2.08.2012,zapraszam wszystkie kobietki ,które mają termin porodu wyznaczony na sierpień,aby porozmawiać i podzielić się swoimi emocjami o ciąży ,porodzie i macierzyństwie:)
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2135
9 stycznia 2012, 14:56
ja na 1 poszłam prywatnie bo na nfz musiałam czekać ponad miesiąc (do 10 tc) więc wcześniej chciałam potwierdzić
9 stycznia 2012, 15:04
heh przed chwilą chciałam się zapisać na wizytę w przychodni na żelaznej, a Pani pielęgniarka zaproponowała mi wpis na listę oczekujących. ciekawe ile sobie poczekam.. :S
9 stycznia 2012, 16:56
ja chodzę tylko prywatnie ,uważam ze chodzenie do 2 lekarzy jest zbędne,
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2996
9 stycznia 2012, 22:21
Ja chodzę prywatnie tylko dlatego, że moja ciąża jest podwyższonego ryzyka. A wiadomo, że z naszym NFZ różnie bywa. Wolę zapłacić i być spokojna. Co prawda przez miesiąc ciąży wydałam już 1000zl, co mnie przeraża, ale czego się nie robi dla dzidzi :-)
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2135
10 stycznia 2012, 09:03
jak bym miała kaskę to też pewnie prywatnie bym chodziła bo tam poprostu lepiej ludzi traktują... no nic zobaczymy jak będzie dziś i pani doktor
10 stycznia 2012, 11:42
Jak jestem w PL to chodzę prywatnie do mojego ginekologa, którzy zajmował się moją pierwszą ciążą w przychodni NFZ. Nie widzę różnicy w opiece na NFZ i prywatnie :) Tak samo troskliwie się mną zajmuje :) Trafiłam na prawdę na dobrego specjalistę.
W Norwegii póki co byłam na jednej wizycie u lekarza rodzinnego. W zeszłym tygodniu miałam pierwsze badania dopiero te podstawowe plus kilka innych. W czwartek idę do rodzinnego i dopiero mi kartę założy (jestem w 13 tygodniu). Polską kartę już mam od mojego gina. Hehe! Będę mieć dwie i mojego rodzinnego lekarza w NO poproszę, żeby wyniki badań wpisywał w obie karty, bo chcę rodzić w PL w szpitalu, w którym rodziłam pierwsze dziecko.
10 stycznia 2012, 11:51
A macie już widoczne brzuszki?? ja jestem w 12 tyg(jutro zacznę) no i u mnie już jest dość widoczny:) nawet bym powiedziała pokaźny:) a jak u was?
10 stycznia 2012, 12:05
U mnie ciężko stwierdzić, bo mam trochę własnego sprzed ciąży i generalnie wyglądam jak w 5 miesiącu. Ale mierzę się co tydzień w 3 miejscach i dolna część brzucha powiększyła mi się o 3 cm :) A jak próbuję wyczuć macicę to wydaje mi się, że grejfrucik jest wyżej niż piszą w książkach...ponoć dno macicy ma być na wysokości 3 palców od spojenia łonowego....a ja czuję piłeczkę dokładnie po środku między pępkiem a spojeniem łonowym. A wy coś wyczuwacie? Mi tak ciężko stwierdzić z tłuszczykiem...
10 stycznia 2012, 12:26
ja też mam trochę swojej oponki więc ciężko stwierdzić. generalnie, nie wciągam już brzucha i mam w tylnej części ciała że mi troszkę wystaje :P
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2135
10 stycznia 2012, 13:18
ja po spodniach moge powiedzieć że przybyło a tak niestety nie mierzyłam