13 grudnia 2011, 14:40
Kochane wczoraj mój ginekolog potwierdził moją datę porodu na 2.08.2012,zapraszam wszystkie kobietki ,które mają termin porodu wyznaczony na sierpień,aby porozmawiać i podzielić się swoimi emocjami o ciąży ,porodzie i macierzyństwie:)
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 10
29 marca 2012, 17:40
no to ja podbijam temat:) Witam Was wszystkie serdecznie:) Ja rowniez mam termin porodu na sierpień 2012 a dokladnie na 12.08:) Jak sie czujecie? Mnie piersi nadal bola, nie codziennie ale czasem dosc mocno. Poza tym wszystko jak narazie ok. Nie mialam od poczatku zadnych wymiotow. Jedynie bolal mnie zoladek przez 3 tygodnie. A tak to ok:) Wiemy od 13 tygodnia, ze bedziemy mieli Synka:) a teraz sie tylko utwierdzamy na kazdym kolejnym USG. Mialam robione prenatalne USG w 13 tygodniu a teraz za kilka dni ide na kolejne takie dokladne USG w 21tyg ciazy. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie wporzadku jak do tej pory. Ale wiadomo, ze stres towarzyszy. Moj lekarz robi kazdej pacjentce takie USG prenatalne trzy razy w ciagu ciazy.
Synek mnie juz niesamowicie kopie, zaczal dalikatnie pukac ok 16 tygodnia a teraz to juz sa kopniaki konkretniejsze:) heheheh.... to ja nie wiem co bedzie jak urosnie:P Pozdrawiam serdecznie i czekam na info od Was:) Musimy sie wspierac!!:)) Magda
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
30 marca 2012, 14:39
hej madlen. Mój termin to 16 sierpnia. Obecnie żadnych ale to żadnych dolegliwości nie mam, a wręcz same przyjemności ciążowe czyli kopniaczki. I senność, ale ja zawsze byłam śpiochem, więc to nie dziwne. Najfajniejszy czas ciąży teraz mamy ;-)
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 10
1 kwietnia 2012, 08:46
no to super, ze dolegliwosci brak:) mnie tylko czasem te piersi bola a poza tym to nic:)... ojjj kopniaczki tak tak tak:):):):) super doswiadczenie.:) juz mniejwiecej moj syn ma unormowane godziny kopania:P hehe.... a po czyms slodkim to hohohoho:))))) a Ty wiesz juz Swante czy chlopiec czy dziewczynka? Pozdrawiam serdecznie:) I poglaskaj brzusia ode mnie:)
17 kwietnia 2012, 14:38
U mnie też synuś;) Madlen877 masz już imię wybrane?
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 10
1 maja 2012, 14:23
hej pin23. dawno tu nie zagladalam. myslalam, ze nikt nie napisze:P wszystkie dziewczyny na innych forach chyba sie udzielaja. tak mamy wybrane imie:) Hubert:) jeszcze drugie trzeba wykombinowac:) a ty masz imie wybrane? jak sie czujesz wogole? i na kiedy dokladny termin? pozdrawiam Was:***
10 maja 2012, 17:38
Ja też tu rzadko bywam;p tak my mamy wybrane imię Kacper,ja termin mialam na 2 sierpnia,ale urodze przez cc w lipcu;)
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 10
10 maja 2012, 19:07
ojc.... ale bedzie z pewnoscia wszystko dobrze:):):) a chlopaki szybko rosna wiec i tak urodzisz pewnie kawaaalll synusia:)))) ja mam na 12 sierpnia, ale na tym dokladnym polowkowym w 21 tyg (7 tyg temu) wyszedl z usg termin 7 sierpnia... ciekawe jaki teraz wyjdzie... takze Syn rosnie jak na drozdzach (gorna skala) ;P... ja jak narazie mam 5kg do przodu. zobaczymy co dalej bedzie. obysmy za bardzo nie cierpialy przez upaly...pozdrowienia dla Kacperka i mamusi:)
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 90
28 maja 2012, 14:50
Witajcie. I my mamy zamiar rozpakować się w połowie sierpnia. Niestety w moim przypadku
obliczanie terminu porodu idzie kiepsko. USG pokazuje co innego, a z miesiączki wynika inny termin. Prawie dwutygodniowa obsuwa. Jednak mam nadzieję, że to szybko zleci gdyż smyk ciąży coraz bardziej.
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 10
28 maja 2012, 16:34
Witaj Rozetta:)) ja tez mam inny termin z usg a inny z miesiaczki:) takze to raczej normalka. Dzieciaki nam przybieraja i ten termin sie przesowa wg usg. Ale lekarze i tak biora pod uwage ten termin z miesiaczki. No mi teraz brzuszek wyskoczyl wiec zaczynam odczuwac, bo do tej pory mialam raczej maly (jestem przy kosci i kazdy uwazal ten moj brzuszek za taki normalny);PPP takze nikt nie zauwazal, no ale terazz... 30tydz.. to nareszcie czas aby sie pokazal:)) hehe.... a jak sie ogolnie czujesz? ja do zeszlego tyg to wogole nie czulam, ze w ciazy jestem. ale skrocila mi sie szyjka i teraz sie musze oszczedzac. mam nadzieje, ze synus jeszcze posiedzi w brzuszku conajmniej 6 tyg. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego