Temat: Ciąża po antykoncepcji

Witam, po 6 miesiącach odstawiłam tabletki Yasmin.Nie wziełam 17 tabletki z opakowania i postanowiłam, że nie będe juz dalej brać skoro chcemy mieć dzidziusia.Dwa dni po odstawieniu dostałam trzydniowe krwawienie.Według tego co wyczytałam nie był to okres tylko krwawieie z odstawienia czy mam racje??  Czyli teraz muszę czekac na właściwy okres?? I kolejne pytanie: jeśli to było krwawienie z odstawienia i czekam na prawdziwy okres to czy w ciągu tych dni (oczekiwania) może wystąpić owulacja??
Zaczęłam zażywać juz kwas foliowy i zastanawiam się czy możliwe że już teraz zajde w ciąże.Bardzo mi na tym zależy, a czytam różne artykuły i posty dziewczyn które po antykoncepcji miały problem z poczęciem dzidziusia i zaczynam sie zamartwiać że mnie tez to może spotkać.....
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam
kazdy mowi i pisze co innego - czy to na necie czy lekarze..
na chlopski rozum poczekalabym przynajmniej pol roku na gumkach (wiadomo ze jakby cos to "trudno") - na wszelki wypadek ;)
teraz widze jezdzac z mloda na spacery sporo blizniat i to przewaznie po anty wiec jest w tym sporo prawdy.
Z własnego doświadczenia powiem, że po odstawieniu tabletek mam za sobą już siedem cykli a ciąży jak nie było tak nie ma. Choć się staramy o nią. Więc co organizm to inna historia ;o)
i tak to jest jak sie takich rzeczy szuka na necie od tego jest ginekolog !!!!!!!!!!
mi powiedział ze to bywa roznie u jednych kobiet jest wielka impreza ze nie ma tabletek i szybko dochodzi do zapłodnienia a u innych odwrotnie kwestia indywidualna organizmu
Zdecydowanie polecam wybrać się do ginekologa. Zrobić odpowiednie badania i wtedy będziesz wszystko wiedziała. Każdy organizm jest inny!! Ja zaszłam biorąc tabletki. Któraś z nich się źle przyjęła i ruszyła lawina. Dzisiaj mam 2 letnie już bliźniaki. Jak to powiedział mój lekarz: tama pękła i zamiast normalnie wypuścić jedno jajeczko, wypuściła dwa.
lekarze zalecają (moi i moich koleżanek) aby z ciąża poczekać co najmniej pół roku. Z doświadczenia moich koleżanek wiem, ze po tabletkach zajście w ciaże to problem po odstawieniu tabletek co najmniej rok. Oczywiście jena koleżanka zaliczyła wpadkę juz miesiąc po odstawieniu ale co najmniej 4 pary miały później problem który szczęśliwie zakończył sie ciążą ale dopiero po ponad roku starań...

co organizm to inny
Dobra to może ja się wypowiem, bo mam doświadczenie nie tylko z tabletkami ale również stosuję metody naturalnego planowania rodziny.
Z przeprowadzonych badań INER (Instytut Naturalnego Planowania Rodziny) wynika, że po odstawieniu antykoncepcji należy poczekać od 3 do 6 miesięcy aby organizm się oczyścił z przyjmowanych hormonów. Nie można dokładnie sprecyzować tej liczby bo u każdej kobiety ten proces zachodzi szybciej lub później.

Rozumiem Twoją sytuację związaną z pobytem w Anglii i tym, że masz trudny dostęp do usług ginekologicznych wiec polecam Ci zaobserwowanie cyklu abyś mogła stwierdzić czy dochodzi w nim w ogóle do owulacji. Jeżeli uda Ci się zaobserwować zmiany zachodzące w cyklu to już będzie połowa sukcesu. Oczywiście najlepszym sposobem był by kontakt z ginekologiem wiec jeżeli tylko będziesz miała możliwość to to zrób. Co do obserwacji cyklu to polecam stronę www.28dni.pl na której masz wszystko klarownie wyjaśnione jak zacząć.

Źle zrobiłaś, że odstawiłaś tabletki w 17 dni, powinnaś wsiąść opakowanie do końca. Teraz twój cykl mógł się bardzo rozregulować.Choć z góry nie możemy zakładać, ze tak się stało.   

Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to śmiało pisz, chętnie pomogę również przy sporządzaniu obserwacji gdybyś była zainteresowana.
No ja w sobie hormony miałam pół roku. Brałam yasmin i yasminelle. Powinnaś skonsultować się z ginekologiem zanim je odstawiłaś! To po pierwsze, a po drugie to teraz idź, lekarz powinien dokładnie Ci wytłumaczyć co i jak.

ps./ Mam do sprzedania 2 x yasminelle, nowa zapakowana! Po 25 zł za opakowanie :D

Pozdrówka
po odstawieniu tabletek i nie robieniu min. 3 miesięcznej przerwy sa bardzo duze szanse na ciążę mnogą. Czytałam o tym i lekarz mi to samo powiedział.

Hmmm... niestety nie można stwierdzić równoznacznie, że tyle trzeba odczekać i już. Każdy organizm jest inny, każdy inaczej reaguje. Mi kiedyś ginakolog mówił, że biorąc tabletki tak naprawdę nie ma się "cyklu". Tabletki można brać ciurkiem opakowanie za opakowaniem, a to krwawienie z odstawienia jest tylko potrzebne dla kobiecej psychiki. Powiedział że jak nie chcemy mieć krwawienia, to można brać cały czas, więc wg mnie nic się wielkiego nie stało, że nagle odstawiłaś.

Ostatnio w ramach przedślubnych spotkań, byłam w poradni małżeńskiej i tam też polecili nam tę stronę 28dni.pl

Tam jest wszystko o planowaniu ciąży. Można sobie poczytać :) Ze strony kościoła nasłuchałam się ile to tabletki mogą powodować chorób itp i że wciskają nam tabletki żeby kasę zarobić, a ingerencja hormonalna w organizm zawsze źle się skończy... już sama nie wiem co o tym wszystkim sądzić, ale chyba wolę nie brać tabletek... Kiedyś brałam, ale teraz już nie zamierzam... Wolę obserwować organizm. W sumie to działa :) a jak mam wątpliwości, to prezerwatywa i też jest ok :)

Hej, byłam dzisiaj u swojego GP (cos jak lekarz rodzinny) tylko pogadać, zaczerpnąć rady bo ginekologa dopiero będe szukac najlepiej polskigo :) no i moja GP powiedziała że tabletki można ostawic kiedy się chce i że prawdopodobieństwo, że będę miała bliźniaki jest niewiele większe jak bym nie brała tabletek (wymieniała konkretne liczby ale już ich nie pamiętam).Generalnie nie powiedziała mi nic o tym żeby odczekać pare miesięcy po odstawieniu bo to wg niej nie wpływa na stan zdrowia dziecka.Mówiła mi, że w Anglii jest bardzo dużo ciąż do których doszło w trakcie brania tabletek itd.Już sama nie wiem :/ dziękuje za wszystkie odpowiedzi :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.