Temat: Ciezarne w Angli- laczmy sie :)

Boje sie, ze pojdzie cos zle, ze cos zle jest z dzieckiem. Mialam juz dwa poronienia, mowi sie, ze po pierwszym trymestrze ryzyko jest juz male, ale ciagle istnieje. Oprocz tego mam niezbyt imponujaca historie w rodzinie, siostra meza urodzila dwoje martwych dzieci, jak to przetrzymala, autentycznie nie mam pojecia. Oprocz tego mamy przypadek mukowizcydozy. Zupelnie nie rozumiem, dlazego ciaze nazywa sie stanem blogoslawionym. To jest stan permanentnego zmeczenia i obaw. Tak chcialabym, zeby malutkie juz bylo na swiecie i zdrowe.

KameliaAna, to faktycznie sporo przeszłaś. Ale musisz być dobrej myśli. Wiem jednak co masz na myśli mowiąc o wiecznym zamartwianiu się, bo ja też codziennie mam obawy, żeby naszej Pesteczce nic sie nie stało.

KameliaAna , mysle e wszystkie przyszłe mamy mają takie obawy.Sama też sie nie moge doczekac USG bo chce już wiedzieć czy fasolcia dobrze się rozwija czy bije serduszko itp.Nie ma dnia żebym o tym nie myślała :( 

powiem Wam tak, ja jestem w 22 tygodniu i ten niepokoj 'z tylu glowy' nie opuscil mnie na ani chwile. kazdego dnia sie nad tym zastanawiam. udalo mi sie to odsunac na tyl glowy, ale jest

aniolek007 ja mam pierwszą wizytę u położnej dopiero 1 marca, no i domyślam się że scan powinni mi już zrobić do 10 marca.

Każda przyszła mama ma jakieś obawy, czy wszystko z maleństwem w porządku i obawy związane z porodem, ale trzeba być dobrej myśli, dbać o siebie. Ja w pracy już powiedziałam mojemu przełożonemu, że będę mamą, pogratulował i obiecał przydzielać mnie do lżejszych prac, a jeśli kiedykolwiek czułabym jakiś dyskomfort czy coś, to mam mu od razu bez stresu zgłaszać, a muszę przyznać że ma opinię najsurowszego superwajzora w firmie... Pozdrawiam wszystkie Mauśki :)

Jak się czujecie przyszłe mamusie? :) ja miałam wolny weekend ale jutro znowu do pracy :( w czwartek mówie szefowej o ciąży, strasznie się boje!Ale maluszek jest ważniejszy i wole powiedzieć wcześniej niz potem żałować, że tego nie zrobiłam bo prace mam ciężką.

Witam, Kochane przyszle mamusie :) jak fajnie widac wiecej nowych buziaczkow na tym forum :)
Nadrobie was wszystkie w srode, bo jestem po 12 h dniowce, malenstwo szaleje, dzis wybil 22 tydzien i 3 dzien :) zycze udanej nocki :) u mnie od 2 tyg skurcze nog i bol plecow, brrrr.

caro999 powiedz mi czy miałas mdłości i wymiotowałaś na początku ciąży?jk tak to kiedy Ci przeszło?tak z ciekawości pytam bo ja oszaleje od tych młodści :( pozdrawiam 

dexter7 nigdy nie wymiotowalam ani nie mialam mdlosci, ja ta ciaze przechodze jakbym jej tak naprawde nie miala, choc wszyscy mnie strasza, ze wszystko przedemna. Poki co tylko zmeczenie i spuchniete stopy oraz bol plecow  wnocy i to tez nie codziennie, wiec czuje sie szczesliwa.

Ale z tego co slyszalam to podobno migdaly sa najlepsze.