- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 184
12 października 2011, 21:17
Dziewczyny... w szooooku jestem. dziś byłam u lekarza i z taką oto nowiną wróciłam.
Nie wiem co mam robić, jestem z tym dosłownie sama...
12 października 2011, 21:23
Nie martw się!
Dasz Sobie radę!
Gratuluje :*
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
12 października 2011, 21:27
Teraz nie pozostaje Ci nic innego, jak zaakceptowac zaistniala sytuacje i nauczyc sie cieszyc macierzynstwem. Sama jestem swiezo upieczona mama i musze przyznac, ze dzieciatko to prawdziwy skarb:)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 184
12 października 2011, 21:32
Co z tatusiem? nigdy nie bylismy i nie bedziemy razem. ehhh.
dzwoniłam do niego chciałam się spotkać ale ma mnie gdzieś niestety. a jak się dowie to co chce mu powiedzieć to już w ogóle...
12 października 2011, 21:36
20 lat i chodzisz do łóżka z kim popadnie?
No to faktycznie.... Jest czego GRATULOWAĆ...
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
12 października 2011, 21:37
to dlaczego na profilu masz wpisany zwiazek partnerski?? taki chyba malo partnerski jest..
12 października 2011, 21:39
> to dlaczego na profilu masz wpisany zwiazek
> partnerski?? taki chyba malo partnerski jest..
Dużo ludzi tutaj myli pojęcie "związek partnerski"... Myślą, że jak chodzą z kim za rączkę i spotykają się co jakiś czas i prześpią się z kimś co jakiś czas to od razu "związek partnerski"...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 października 2011, 21:42
Dlatego nie warto sypiac z byle kim..Ani z kims do kogo sie nie ma pewnosci i zaufania... :-(
Smutne...
12 października 2011, 21:48
Gratulacje :) 20 lat to wcale nie za mało na dziecko, dasz sobie radę. A jakby co, to tatusia możesz zawsze pozwac o alimenty, jeśli zajdzie taka potrzeba.
I nie jesteś sama - już jest was dwoje :)
Dziecko to jest cud, bo kocha bezinteresownie.... nie zmarnuj tego.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
12 października 2011, 21:49
> Co z tatusiem? nigdy nie bylismy i nie bedziemy
> razem. ehhh.dzwoniłam do niego chciałam się
> spotkać ale ma mnie gdzieś niestety. a jak się
> dowie to co chce mu powiedzieć to już w ogóle...
chcąc nie chcąc na malucha będzie musiał łożyć. a rodzice Ci nie pomogą?
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 184
12 października 2011, 21:53
Nie sypiam z byle kim...
''tatuś'' to mój były... byliśmy ze sobą prawie 2lata zerwaliśmy parę miesięcy temu.
No i ostatnio spotkaliśmy się na imprezie i zaczeliśmy się znowu spotykać ale ja i on doskonale wiedzieliśmy że to co było już nie wróci...
pewne okoliczności. Nie wiem czemu to się tak stało... ale się stało.
i proszę Was nie wrzucajcie wszystkiego i wszystkich od razu do jednego worka...
Edytowany przez GlowaDoGory. 12 października 2011, 21:56