- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
4 października 2011, 10:08
Cześć :)
Mam pytanie zwłaszcza do już obecnych Mam ;) przyszłe niech się nie obrażają, ale wiem jak bardzo wszystkie nasze poglądy się zmieniają gdy dotyczą naszego własnego dziecka ;)
Otóż mam dylemat... Moja Maja skończyła już roczek, ładnie przesypia całe nocki (9-10 godzin), za miesiąc przeprowadzamy się do nowego mieszkania w którym Maja będzie miała własną sypialnię przez ścianę z naszą...
chciałabym aby Maja zamieszkała już w swoim pokoiku.
Są jednak tego plusy i minusy a ja nie potrafię zdecydować, może bardziej doświadczone Mamy mi pomogą :D
Plusy własnego pokoiku...
- więcej intymności dla mnie i dla T.
- spokojniejszy sen dla Mai, bo nikt jej się nie będzie kręcił po pokoiku gdy będzie spała
- nie będziemy jej budzić rano budzikiem
- więcej miejsca w sypialni
- posiadanie własnego pokoju zarówno do zabawy jak i do spania (Maja)
Minusy:
- mogę za szybko nie zareagować na ewentualną pobudkę Mai w nocy, przez co się rozbudzi na dobre (i tego najbardziej się boję) (zamierzam zostawiać otwarte na noc drzwi u nas i u Mai, ale jednak odległość może zrobić swoje)
- Maja może się bać spania w nowym miejscu zupełnie sama
Z drugiej strony mogłabym tymczasowo wprowadzić ją z łóżeczkiem do naszej sypialni na ten etap adaptacyjny w nowym mieszkaniu ALE boję się, że ta tymczasowość wydłuży się w nieskończoność... poza tym w końcu gdy kiedyś będzie musiała zacząć spać u siebie w pokoju, to znów będzie nowe miejsce do spania i też może się okazać, że będzie się bała.
Ogólnie to stwierdzam, że lęk przed zmianami w życiu naszego dziecka bardziej dotyczy nas Mam niż naszych dzieci, które wszystko przyjmują bardzo naturalnie, dlatego chciałabym poznać Wasze opinie.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
4 października 2011, 15:20
minus3kg u nas z kolei śmiejemy się, że Maja na tej całej przeprowadzce wyjdzie najlepiej :) bo pokoik ma w pełni wyposażony, mebelki też kupione były jak tylko się urodziła, do tego zamówiliśmy jej ogromną szafę, żeby się jej wszystkie ciuszki mieściły niezależnie od wieku :)
4 października 2011, 17:04
Bądź spokojna, myślę, ze to bardzo dobry czas, by córeczka spała we wąłsnym pokoju.
Mój syn został " wyeksmitowany" w wieku 9 m-cy ( inna rzecz, ze mamy malutkie mieszkanie i dwa kroki do niego ), nigdy nie bylo problemów, lęku, rozbudzania w nocy. Ale to też zasługa tego, ze własciwie nigdy nie spał z nami w lozku :)
Powodzenia !
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 1627
4 października 2011, 17:17
Jokerka21 cenna uwaga... ja nie wiedziałam o tym
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 1627
4 października 2011, 17:19
moje dziecko ma prawie 2,5 roku, kilka miesięcy temu postanowiliśmy że będzie spał w swoim pokoju
położyliśmy się z mężem spać i stwierdziliśmy że czujemy się tak jakby dziecko było i nagle go nie ma:(
mąż poszedł do niego i wrócił z łóżeczkiem i śpiącym Igorkiem:)
teraz nadal śpi z nami w sypialni
chociaż jestem zdania że powinien już spać u siebie