Temat: Jak odchudzac dziecko?

Mam taki problem. Moja mala ma 4 lata 112cm wzrostu i prawie 26kg. Wiem, ze wszelkie diety doroslych sa dla niej szkodliwe i nie mam zamieru ich z nia przerabiac. Ale co robic??? Z tematem zmagam sie od ok roku i nie wiem co dalej robic brak mi pomyslow. A moze robie cos nie tak???? Oto moje plany i osiagniecia
Staram sie gotowac beztluszczowo, bezcukrowo z malym dodatkiem soli i malo kalorycznie. Sama jestem na diecie smacznie dopasowanej i czesto jemy na obiad to samo, albo cos jej dodaje np kasze gryczana do gotowanej na parze piersi kurczaka i surowki. (ja sporo schudlam, Ona nie. Moze to przez te dodatki?? A moze inne posilki tez mam jej wprowadzic takie same??)
Ograniczylam slodycze - dostaje je bardzo rzadko, najczesciej, jak pojdziemy do znajomych. Tu tez pojawia sie problem, bo nie mozna jej tam powstrzymac. Jadlaby i jadla!!!...!!!  Kilka fajnych przepisow na naiskolkaloryczne slodkosci znalazlam, kilka samam wymyslilam. Mala dostaje galareki herbatkowe z owocami, domowej roboty niskokaloryczne lody, jogurty, mufinki owsiankowe itp. Oststnio zastapilam cukier slodzikiem, ale nie wiem, czy to zdrowe??
Staram sie wpajac zdrowe nawyki zywieniowe - np, warzywo lub owoc do kazdego posilku. Na przegryzke, jak nie moze doczekac sie obiadu podaje ogorki, marchewki lub pomidorki koktajlowe. 
Ulubiony pasztet zastapilam pieczonym w domu pasztetem drobiowo warzywnym.
Poza tym chodzi raz w tygodniu na basen i na tance. (zaczela od wrzesnia tego roku, wczesniej basen, ale nieragolarnie, bardziej rekreacyjnie, teraz jest na kursie plywania) Czesto tez w domu tanczymy, robimy fikolki itp. Jak jest pogoda, to zabieram ja na spacery, rower, hulajnoge, place i sale zabaw. Ze skakanka nie umie sobie jeszcze poradzic. 
Po takiej pracy przed wakacjemi waga wskazywala o pol kilo mniej niz po poprzednich wakacjach, czyli 24,8 -jak dla mnie to sukces. Mala tez duzo urosla, wiec optycznie schudla :) Ciasane sukienki letnie z zeszlego roku byly luzne. Niestety po pobycie u dziadkow (nieplanowo przeciagnietym do miesiaca) przytyla 1,5kg. Wiem, ze duza wina jest po stronie moich rodzicow, ktorzy kupowali jej soczki  barbie lub z kubusiem, taki jeden soczek to ok 90kalorii. Mala potrafila wypic i ze 4 dziennie!!!! Ograniczalam, tlumaczylam, nawet naklamalam, ze ma wysoki cukier - nie pomoglo. Obecnie waga wskazuje 25,8kg i stoi.
Nie chce jej czesto wazyc, albo straszyc, ze bedzie gruba i bedzie miala wilki brzuch i dzieci sie beda z niej smiac, choc czasami juz to robie, jak puszczaja mi nerwy, gdy mala w 30min po obiedzie domaga sie kanapek!!! W sklepie pokazuje mi czesto rozne slodycze i mowi 
Pasek wagi
Przede wszystkim: nie dawaj dziecku słodzika!!!
Pasek wagi
Moje Bliźniaki też mają po 4 latka, a ważą ok. 17,5kg. Więc Twoja Córeczka rzeczywiście sporo waży.

Jednak:
nie odchudzaj małej, tzn. nie dąż do tego aby spadała z wagi.Przede wszystkim utrzymuj obecną wagę. Dzieci szybko rosną i za jakiś czas, jeśli utrzymasz wagę na poziomie 25kg, Ona do niej "dorośnie". Jak napisałaś, waga Jej jakoś szczególnie nie spada, ale zahamowałaś dalsze tycie. Więc tutaj już masz sukces.
Ja to samo przerabiałam na starszej Córce - Ona dużo przytyła, o zgrozo, na obiadkach w zerówce (ja myślałam, że Ona tam warzywka będzie jadła z innymi dziećmi, a oni im serwowali np. makaron z cukrem :/). Obecnie, po dwóch latach - ma 7 lat, waży 30 kg. I taka waga Jej się utrzymuje niezmiennie właśnie od zakończenia zerówki. Nie jest chudzinką, ale obecnie mieści się w normach.

Tak więc, rób dalej swoje. Jedyne co, to moim zdaniem nie ucinaj tak drastycznie tłuszczy. To w końcu dziecko i się rozwija. Garść orzechów i 1-2 łyżki oliwy dolane np. do zupy nic złego nie zrobią. Nie tylko kalorie się liczą.
I nie stresuj się, gdy waga nie spadnie. Gdy będzie na tym samym poziomie, to już sukces.

A co do dziadków, to ciężko z Nimi "wygrać". Moi pradziadkowie tacy są. Jedyne co udało mi się wywalczyć to to, że nie kupują chipsów. Ale ciasteczka codziennie praktycznie się trafiają - mieszkamy w tym samym budynku, więc unikać Ich nie możemy. A Babcia jest taka, że Jej nie przegadasz. Lekarze się nie znają, naukowce się nie znają. Za to Ona się zna na wszystkim - a ciastka bez polewy czekoladowej nie tuczą :PPP Niestety starszych ludzi cięzko zmienić
agawhyte, myślę, że czeka Cię też poważna rozmowa z rodzicami. Nie po to cały rok pracujesz z dzieckiem na jakieś efekty żeby potem Ci to w jedne wakacje psuli. Możesz im w ostateczności zagrozić, że jeśli z następnych wakacji mała wróci o kilogram cięższa to więcej do nich nie pojedzie. Nie wiem kiedy i jak długo Ty pracowałaś na swoją wagę wyjściową ale pomyśl, czy nie było w tym też lekkiej "zasługi" rodziców. Tendencje + złe nawyki i dziecko w Twoim wieku też będzie musiało toczyć walkę, jaką Ty toczysz. Spojrzałam w Twój pamiętnik - śliczna dziewczynka, można powiedzieć że "zdrowo wygląda" ale widać, że rączki napuchnięte. Bardzo dobrze, że już teraz dbasz o jej przyszłość, kiedyś Ci za to podziękuje.
to moja ma prawie 8 lat i wazy 25 kilo. i jest pulchna . A co dopiero 4-latka. Ja radze lonsultacje z lekazem !
> > Nie wiem ile takie dziecko ma zapotrzebowanie,
> ale> pewnie z 1400-1500 kcal, więc ciachnij do
> 1300. Oszalałaś? Na 1300 to dorosły człowiek
> chudnie z początkową masą 2x większą niż ta mała
> dziewczynka.Nie wierzę, że 26-kilogramowy organizm
> może mieć zapotrzebowanie na tyle kalorii.

Dzieci się rozwijają. Nie wiem, co w tym dziwnego, że takie jest zapotrzebowanie.
Proszę, ma tutaj tabelkę. Jak chcesz to dalej nie wierz. Jednak tak jest.


> to moja ma prawie 8 lat i wazy 25 kilo. i jest
> pulchna . A co dopiero 4-latka. Ja radze
> lonsultacje z lekazem !
a ile ma wzrostu?
O, Aryaa mnie wyprzedziła, jak wklejałam tabelkę :P
ja proponuję zbadać hormony tarczycy. Moja córka ma  (oprócz dużego apetytu) niedoczynność tarczycy, i to właśnie powoduje wysoki wzrost i wagę. Jedyny sposób to leczenie, a jeśli chodzi o dietę, to żadnego słodzika, dużo warzyw, kasz, chudego mięsa i ryb. I duzo ruchu!
Myślę, że dobrze byłoby skonsultować tą sprawę z pediatra, a w ostateczności z dietetykiem dziecięcym.
Jeżeli dziecko nie je przetworzonych przemysłowo produktów i śmieciowego jedzenia, to nie powinnaś martwić się jej wagą. Raczej skup się na ćwiczeniach i wysypianiu się dziecka. Jeżeli mała za mało śpi lub śpi niespokojnie będzie miała zaburzenia wagi. Tarczycę też można by zbadać, ale to wszystko już powie ci pediatra. Ty postaw na ruch. Trampolina, skakanka, małe hula-hop. Dużo spacerów i rowerka.
Moja córka jest nad aktywna i w tym momencie mając 11 lat warzy 32 kg przy 145 cm wzrostu. Ma bardzo dobre wyniki badań, i je normalnie, choć dość zdrowo. Za to ciężko jej usiedzieć na miejscu. Cały czas jest na polu - gra w piłę, siatkę, kosza, skacze na rowerze i Bóg jeden wie co jeszcze.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.