24 września 2011, 00:20
dzisiaj z nudow ogladalam odcinek. kobieta nie ma okresu, podejrzewa ciaze bo ma typowe objawy. test z moczu negatyw, test z krwi negatyw, za kilka miesiecy rodzi. komentarz lekarki
1)testy z moczu moga zawiesc (jak kiedys wytlumaczylam mojemu chlopu ze moga dac falszywy wynik to zapytal: to po co je kupujecie?) bo moglysmy wypic duzo plynow i mocz jest rozcienczony?
2) testy z krwi moga dac falszywe wyniki przez bledy techniki i bledy ludzkie
komentarz lekarki na pigulki (dziewczyna zdziwiona ze zaszla na tabsach)
pigulki nie sa tak skuteczne jak ludzie sadza.
mysle o mamusko. szkoda kasy na testy i na tabsy. z drugiej strony po co lekarze wciskaja nam tabsy i kaza robic testy? czyzby ten program to mit? zrobie test z krwi majac swiadomosc ze ktos mnie oszuka? lekarz mnie oszuka mowiac ze ciazy nie ma a jest?
wg mnie to antyreklama calej medycyny
24 września 2011, 00:33
dla mnie ten program jest lekko naciagany , ale mimo to lubie go ogladac
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 677
24 września 2011, 00:35
A wierzysz wogóle w ciążę z zaskoczenia?? Bo ja nie bardzo skoro kobieta będąc w np już 8 miesiącu ciąży nie wyczuwa ruchów (w tym czasem przecież bolesnych kopnięć) dziecka, bomyśli, że to jej się jelita "przewracają".
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
24 września 2011, 00:52
To że kobieta może nie odczuwać ruchów też tłumaczyli - przy tyłozgięciu macicy ponoć jest to możliwe. Nie wiem - ja czułam porządnie
A co do "mysle o mamusko. szkoda kasy na testy i na tabsy. z drugiej strony po co lekarze wciskaja nam tabsy i kaza robic testy? czyzby ten program to mit? zrobie test z krwi majac swiadomosc ze ktos mnie oszuka? lekarz mnie oszuka mowiac ze ciazy nie ma a jest?":
Testów robić nie musisz. To ma być udogodnienie, nie przymus. To że test potrafi dać fałszywe wyniki, to jest oczywiste. Częściej chyba fałszywie dodatnie. Była podobno nawet wadliwa seria, co z wody pokazywała ciążę. Otrzymanie wyniku fałszywie ujemnego od 6 tygodnia ciąży zdarza się pewnie bardzo rzadko, ale może ktoś mieć pecha i trafić na jakieś trefne testy. Ale jeśli dziewczyna sprawdzała na początku, to wielu to się zdarza. Potencjalnie również wynik z krwi może być zaburzony. I nie chodzi o to, że ktoś Cię oszuka, tylko o zwykłą pomyłkę - np. dwie osoby o tym samym imieniu, nazwisku i dajmy na to wieku i ktoś je pomyli. Albo odczynniki zawiodą. We wczesnej ciąży może się coś takiego zdarzyć. Zresztą medycyna to nie matematyka i każde badanie jest obarczone ryzykiem błędu - zawsze jest jakiś margines fałszywych wyników (to dlatego testy np. na HIV przy pozytywnym wyniku wykonuje się po raz drugi).
Czy ten program to mit. Niewykluczone, chociaż niekoniecznie. Nie chce mi się szukać danych, żeby obliczyć iloczyn prawdopodobieństw następujących zdarzeń:
1. Dziewczynę zawiodą tabletki
2. Dziewczyna robi test z moczu i wychodzi jej fałszywie ujemny
3. Dziewczyna robi test z krwi i wychodzi jej fałszywie ujemny
4. Dziewczyna ma taką budowę, że nie czuje ruchów dziecka
Wystarczy znaleźć odpowiednie dane, pomnożyć te prawdopodobieństwa (przy każdym kolejnym teście trzeba mnożyć jeszcze raz), a potem przemnożyć przez liczbę ciąż. Jeśli wyjdzie z tego liczba całkowita, to ten program nie musi, choć nadal może, być mitem.
Edytowany przez AgnieszkaHiacynta 24 września 2011, 00:53
24 września 2011, 05:49
szczupla laska byla w ciazy. objawy i test negatywny. nie miala bruzcha, nie przytyla znaczoco ( o ile wogole) i miala brzdaca w sobie (nie pamietam ale ze 3 kg?)
24 września 2011, 05:50
szczupla laska byla w ciazy. objawy i test negatywny. nie miala bruzcha, nie przytyla znaczoco ( o ile wogole) i miala brzdaca w sobie (nie pamietam ale ze 3 kg?)
24 września 2011, 08:08
Trochę w to nie wierzę,jak można nie zauwarzyć co się dzieje w organiżmie? Dwa razy byłam w ciąży i nie wyobrażam sobie tego.Nawet jak głowa ma mnie bolec to czuję to wcześniej.
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
24 września 2011, 08:51
nie no dobre to, moze w ogole nie wie jak w ciazy moze byc? cud ; PPPPP
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
24 września 2011, 09:02
To nic, ostatnio gdzies czytalam, ze jakas amerykanka (biała) miala męza(też biały) w Iraku chyba z poltora roku i urodziło im się czarne dziecko - no podobno sie zdarza, sęk w tym, że kobieta nie przyznala się do zdrady tylko do tego, że oglądała porno w 3D i było tak realne, że zaszła - facet uwierzył.
A co do testów, to prawdopodobienstwo blędu owszem istnieje, dlatego testy powinno się powtarzac. W wynikach krwi też pojawiają się pomyłki, najzwyklejsze niezamierzone. Sama kiedys odbierałam wyniki dla mamy i kobitka wydała mi inne - to samo imie i nazwisko inna data urodzenia. Zorientowałyśmy sie dopiero jak przy sprawdzaniu sie okazało, że były robione inne badania niz mama miala mieć.
24 września 2011, 09:30
średnio w to wierze... no ok nie wiem do 5 miesiaca mozna nie zauważyc ale potem? no jakos nie umiem sobie tego wyobrazic. no ale nie bylam nigdy w ciazy takie sa moje przemyslenia tylko.
co do pigulek to prawidlowo dzialajace nie daja 100% pewnosci, a jesli sie najesz oterebow albo cos zablokuje choc troche ich wchlanianie to skutecznosc spada (juz nie mowie o biegunce czy wymiotach to logiczne ze wtedy mniej lub wcale nie dziala tabletka)
Edytowany przez jegoslonko 24 września 2011, 09:30