- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 751
30 sierpnia 2011, 09:51
Witam dziewczynki zakłądam ten wątek z myślą że wiele was dołączy i razem będziemy dzieliły się swoimi poczynaniami i starankami o ukochane maleństwo.Wiem jest wiele wątków lecz w każdym już są zżyte osoby i ciężko się wdrążyć.Także myslę że znajdzie się wiele przyjaznych duszyczek do wspierania i dopingowania.
Otóż może na początek coś o sobie każda napisz,zacznę od siebie;
Mam na Imię Iza staram się 15 cykli bez skutku,mam już Córcię,nie badaliśmy się na razie czekamy jeszcze,mam nadzieję że w końcu się uda.
Teraz zapraszam was!
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
19 listopada 2011, 11:20
Aniolek nie martw sie, niewazne czy to 2012 czy 2013 byle bylo no i bylo zdrowe.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
19 listopada 2011, 11:21
Ja podczytuje forum 'ciezarne kobietki', kurcze one tam wszystkie z brzuchami a ja na razie tylko ziarenko.
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2135
19 listopada 2011, 16:47
Cailina ja tez podczytuje forum ciężarnych i tak sobie troche zazdroszcze pocieszm się myślą ze i na mnie przyjdzie czas co ma byc to będzie
przed tamte dwa cykle to cały czas myślalam bedzie czy nie a teraz w tym 3 jakos sie uspokoiłam i takiego parcia juz nie mam zobaczymy
narazie się obserwuje i tempkę mierzę bo cykle mie się rozregulowały po odstawieniu tabsów i do tego strasznie mi się cera popsula chyba musze udać się do lekarza
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
19 listopada 2011, 21:26
witam- ja juz nie mam na co liczyc w tym roku, dzis dostalam @ i tez sobie poplakalam ( bo mi placz pomaga)
19 listopada 2011, 22:29
agus2006, jak to nie masz co liczyć na ten rok? A w grudniu? Płacz mała, płacz. A jak już Ci przejdzie, to będzie czas na nowe staranka ;o)
cailina, no "najlepiej", żeby było w 2014, w drugiej połowie. Bo do wtedy na spokojnie wyjdziemy ze wszystkich problemów. Ale ja i tak zaczynam już myśleć, jakby tu je w przyspieszonym tempie zakończyć. Bo jednak 3 lata to ja nie chcę czekać. Mąż zresztą też nie.
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
19 listopada 2011, 22:52
aniolek- caly rok sie staramy wiec nie sadze, ze wlasnie grudzien bedzie dla nas laskawy- ale walczymy
20 listopada 2011, 12:03
agus,walczcie. Nie skreślaj z góry cyklu, który dopiero zaczynasz. Trzymam za Ciebie kciuki !!!
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
20 listopada 2011, 13:17
walcze Kochana ale czasami brak mi sil i wiary czy kiedykolwiek bede mama?
20 listopada 2011, 13:30
agus, a przypomnij mi, jak długo się staracie?
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
20 listopada 2011, 15:51
Agus, kochana, glowa do gory. Przyjdzie czas i na was. Na pewno. Na kazda z nas. Wiem ze trudno, bo ja przechodzilam to samo jakies 2 tyg. temu. Ale nigdy nie mozesz sie poddac. Nam sie wlasnie skonczyly staranka. Dzis jest moj 16 dzien, ale maz jutro i we wtroek pracuje,. tak ze ze nie bedziemy mieli okazji a w srod eto bylby juz 19 dzien, wiec mysle ze juz bylby bezplodny. Owulacje moglam miec w piatek badz w sobote. Temp. nie mierzylam wiec nie wiem, ale bolal mnie troche brzuch jak na @ i na tescie w te 2 dni wyszly mi dwie grube krechy. Wiem ze test sie moze mylic, ale wierze ze mialam te owu. My dzis odpoczywamy, wczoraj bylismy w kinie na 4 czesci wampirow:D Nie wiem jaki jest polski tytul. Edward i Bella:D:D Pozniej poszlismy na kregle troche i na inne gry, pozniej kolacyjka i dyskoteka, ale ta ostatnia nie wypalila, bylismy krotko bo maz byl juz zmeczony:D:D:D Bylo po prostu super. Uwielbiam z nim wychodzic. Teraz juz przewaznie wychodzimy sami ( czasami z jego siostra i szwagrem) bo przynajmnij jestesmy zdecydowani gdzie idziemy. A tak jak idzie wiecej osob, to zazwyczja jest tak, ze ten chce isc tu, tamten w inno miejsce i tracimy wiecej czasu na zastanawianie sie gdzie isc:D:D
A dzis wzielam sie za gotowanie- kurczaczek w warzywach, a na kolacje faszerowane baklazany, na deser lody z bananmi w polewie czekoladowej. Trzeba uczcic urodzinki mojego. MA jutro, ale swietujemy caly weekend, bo jutro bedzie w pracy. Jejciu, ale sie rozpisalam. Przepraszam:)