28 sierpnia 2011, 21:46
Dziewczyny,
Chcialam sie o cos spytac. Szukalam w necie, ale wujek google nie byl zbyt pomocny.
Mam dlugie cykle (nawet 40dni), chcemy miec dziecko, mam pozno owulacje (19 lub 20dc). ginka przepisala mi clostilbegyt 2-5dc 1x 1 tabletka i potem duphaston 20dc przez 10 dni. I tak sie teraz zastanawiam... czy Clo przyspiesza owulacje? dzisiaj jest 14dc i jajnik lewy mnie naprawde boli caly dzien. Gdzies wyczytalam, ze to moze byc zwiazane z Clo, ze jajeczko "wylazi" z jajnika itp.
Czy ktoras z was tez tak brala Clo (2-5dc)? I czy owulacje mialyscie szybciej?
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
28 sierpnia 2011, 22:04
Ja brałam duphaston czyli hormony, zeby wywołać okres bo mialam go co kilka miesiecy
30 sierpnia 2011, 17:39
Clo jest lekiem do stymulacji, często przepisywanym osobom które w ogóle nie mają owulacji. Wpływa na rośnięcie pęcherzyków i nigdy, przenigdy nie brałabym go bez monitoringu cyklu, a szczególnie za pierwszym razem!
Kochana, jeśli Twój lekarz nie kazał Ci monitorować cyklu na USG to zmień lekarza. 1 tabletka clo to dość duża dawka, zazwyczaj zaczyna się od połówki tabletki bo nigdy nie wiadomo jak dana kobieta zareaguje. Znam osoby, które po takiej dawce wyhodowały naście pęcherzyków, choć znam też takie (ja) które miały zaledwie jeden albo wcale. Tak czy inaczej należy monitorować cykle stymulowane, żeby wiedzieć ile pęcherzyków rośnie i czy (co jest bardzo ważne) pękają!
Strasznie wkurza mnie, że w Państwie Polskim są pacjenci którzy nie wiedzą nawet co i po co biorą - czy ten lekarz naprawdę Ci nic nie wytłumaczył? Bo jeśli nie to radzę zmienić lekarza. Aha, i max dawka clo to 1,5 tabletki, więcej bym nie ryzykowała gdyż rzuca się na psyche.
W razie pytań proszę pisz prywatne wiadomości bo rzadko zaglądam na forum.
Pozdrawiam,