- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
17 lipca 2011, 19:59
Czesc kochane kobietki ( bo faceci mi raczej w tym temacie nie wiele pomoga... )
A wiec w styczniu urodzilam coreczke i wszystko bylo ok tylko bylo jedno ale co do zszycia po porodzie... jakos za ciasno i wciaz czulam szwy...
No i wiadomo ze czlowiek nie ma czasu na nic a szczegolnie na sex i zaczelo nalezec to do zdarzen sporadycznych bo karmie piersia i hormony chyba tez zadzialaly hamujaco jakos... no ale do rzeczy :>
Wczoraj bylo milo jak "kiedys" i dzis rano myslalam ze dostalam okresu... ale ciekne krwia taka zywa...
Jeszcze nie panikuje bo i jakies skrzepiki byly ale to nie to co kiedys :> i strasznie mnie ciagnie jak chodze tak od poludnia... nie wiem co sie moglo stac :/
Mial ktos podobna sytuacje?
Kiedy krwawienie przestaje byc "normalne" i trzeba gnac do lekarza?:>
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
19 lipca 2011, 12:45
sama nic nie wydumasz, takie rzeczy warto sprawdzić u gina... nie ma co bagatelizować krwawienia, które nie jest okresem, a skoro piszesz że intensywne to może przerodzić się w krwotok...
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
23 lipca 2011, 19:45
okazalo sie okresem jednak ( nie lubie panikowac od razu - jestem z typu zimnikrwistych widocznie :) )
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
23 lipca 2011, 19:46
aaa i dla zainteresowanych doczytalam sie na necie od dziewczyn ze niektore mialy 2 tyg takie krwawienia albo i dluzej ze tez zywa krwia itd o wiec warto uwazac ale nie panikowac ;)
23 lipca 2011, 20:13
czyli jednak okres, no to uspokoilas sie pewnie :) pol roku po porodzie to i tak sporo, mam nadzieje ze mi predzej nie wroci, bo po pierwszym porodzie juz po 2,5miesiaca mialam