- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2011, 13:45
Witam, jestem 8,5 miesiąca po cc. Od 5 miesięcy staramy się o dziecko. W pierwszym miesiącu prób było poronienie samoistne. Od tamtej pory nic. Okres mam na tyle nieregularny, że nawet nie do końca wiem, kiedy mam owulację. W tym miesiącu biorę luteinę na wywołanie okresu lub ewentualne podtrzymanie ciąży. Mam niedobór progesteronu.
Ale do sedna. Czy cesarka mogła mieć wpływ na te wszystkie problemy? W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym miesiącu prób bez tabletek.
21 czerwca 2011, 14:26
Nie napisalam tego po to zeby zrobiła się debata czy za wcześnie czy nie. Po cesarce miałam 3 okresy książkowe a potem się pozmieniało. Mój gin nie widzi przeciwskazań co do kolejnej ciąży. Miał przypadek, że dziewczyna 7 lat czekała i szwy jej się rozeszły a miał i taki, że dziewczyna wpadła 2 miesiące po cc i urodziła siłami natury. To jest kwestia organizmu a nie definicji. Zresztą 3 lekarzy mi to powiedziało więc nie wiem, czemu mam im nie ufać. Tym bardziej, że od cc miałam już 3 usg i nie było nic niepokojącego. Mój gin powiedział, że jakby coś było nie tak, to będzie dopiero się działo w 8 miesiącu, więc nie ma obaw o dziecko. Co do dojścia organizmu do siebie - doszła do siebie błyskawicznie. Tydzień po cięciu już nie pamiętałam, że byłam cięta. Nosiłam dziecko, śmigałam po schodach, nosiłam zakupy. Ciotka miała 20 lat temu 3 cesarki rok po roku i nic jej nie było.
I nie uważam, że jestem nieodpowiedzialna. Wręcz przeciwnie. Chcę dać mojemu dziecku rodzeństwo, niewiele starsze, żeby mieli wspólne tematu i mogli razem dorastać.
Nie wiem czemu tu panuje takie przekonanie że za wcześnie. jestem aktywna na innym forum i tak jest mnóstwo dziewczyn/kobiet, które świadomie zachodzą w ciążę zaraz po ciąży. Tam nie ma znaczenia, czy była cc czy sn.
Edytowany przez kasiulaaaaaaaaa 21 czerwca 2011, 14:35
21 czerwca 2011, 14:58
21 czerwca 2011, 15:03
21 czerwca 2011, 20:48
Bardzo wątpię by jakikolwiek lekarz namawiał pacienkę do zajścia w ciąże w tak krótkim czasie... Organizm kobiety to nie fabryka. Do ciąży trzeba się przygotować (np. ok pół roku brania kwasu foliowego ), a wątpię by po okresie ciązy i karmienia był gotowy na kolejną ciąże. Sama piszesz że poroniłaś, nie sądzisz że to właśnie dlatego że Twój organizm nie był gotowy na kolejne wyzwanie jakim jest ciąża?
Jeszcze jedno skoro piszesz że na innym forum jestes aktywna to po co zadajesz to pytanie tutaj? Niech Ci tam doradzą, skoro tam same specjalistki:)) Jestem po cc i napewno świadomie nie zajdę w kolejną ciążę przed upływem 2 - 3 lat, bo chcę by moje ciało potrafiło dostarczyć małej istotce wszystkiego co najlepsze i by mój organizm funkcjonował po ciązy prawidłowo bo ktoś te dzieci musi jeszcze wychować. Pozdrawiam.
21 czerwca 2011, 20:57
21 czerwca 2011, 21:14
w sumie nie jest zalecane po cc szybkie zachodzenie w ciaze, nie spotkalam gina, ktory by nie zalecal rocznej przerwy, ale w koncu to potem on sie bedzie o ciebie martwil, wiec nic mi do tego
Po cc moze byc czasem problem z zajsciem w ciaze, bo moga byc zrosty, na usg tego moze nie byc widac, lepiej by bylo zrobic histeroskopie, zeby zobaczyc w jakim stanie jest macica albo HSG. Albo probowac dalej, moze sie uda, niestety nie zawsze jest tak fajnie, ze jak chcemy byc w ciazy to ona od razu jest
22 czerwca 2011, 09:06
Piszę tu a nie na innym forum bo chciałam odmiany, ale widzę że to nie ma sensu.
Co do karmienia piersią to karmiłam 3 tygodnia, pierwszy okres był w 7 tygodniu po cc.
Mi gin nie zachęca dozajścia w ciążę. Mówił, że nie widzi przeciwskazań, a decyzja należy do mnie. I stwierdził, że ja mam się nie martwić, bo to jego rola.
22 czerwca 2011, 10:47