Temat: lekki wózek 3w1 poszukiwany

Ja bym swoj polecala kazdemu, ale wazy 15 kg, wiec do lekkich nie nalezy i niestety nie pomoge:(

Grubbcia,a jaki masz wózek?

Wózki typu "parasolka" są lekkie i składają się do małych rozmiarów. Mają małe kółka. Jeżeli jedynym kryterium dla Ciebie jest waga, to wybierz wózek tego typu. Niestety, ja się na nim przejechałam.
Po pierwsze, nie dało się jechać po śniegu, gruzie, piasku, lesie itp.Po drugie wózek brevi b-max, typu parasolka, chociaż mega lekki i nie najtańszy rozwalił się po roku używania.

Teraz polecam wózek x-lander (XQ). Niestetety, nieco cięższy, bo 13 kg. Za to bardzo stabilny, wytrzymały i super wygodny  w prowadzeniu. Ale nie jest to "parasolka", więc coś za coś.... 

Ja mam Roan model Marita. Kupilismy uzywany, po jednym dziecku, za 450 zl (nowe kosztuja okolo 1200 zl) i jestem bardzo zadowolona:) Wozek popularny, bo duzo mamus z nim mijam na spacerach. Latwo sie go prowadzi, ma dobra amortyzacje i wszystko prawie da sie regulowac - posadzic dziecko w gondoli i polozyc w spacerowce:) Nie mam za bardzo porownania z innymi wozkami, ale ja nic w nim bym nie zmieniala.

O x-lander'ach tez slyszalam wiele dobrego:)

ja też mam x-landera z tym że XA, wciągam go po schodach na 1 piętro i nie ma tragedii a ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona

ja robiłam tak jak Famme - chodziłam z wózkiem na 4 piętro na 2x, tzn raz gondola z dzieckiem, potem stelaż (złożony, bo wygodniej).... nie wyobrażam sobie dźwigania całego rozłożonego wózka po schodach - musi być cholernie niewygodnie, nawet jeśli waży 10kg, to gabaryty są i tak dość spore, więc ja chodziłam na 2x, po ok 2 miesiącach wózek z gondolą był mi niepotrzebny w domu, więc został na dole w wózkowni.... teraz mieszkamy na 2 piętrze i historia ta sama..... za nic nie zamieniłabym klasycznego wózka na pompowanych kołach, w którym dziecku jest wygodnie i amortyzuje (bardzo ważne, nawet na zwykłych miejskich chodnikach, nie wspomnę o bardziej wyboistych albo o pokonywaniu krawężników - piankowe koła sa w takich wypadkach kompletnie do pupy....., nasz wózek super podbija nawet jak wsiadam/wysiadam z autobusu miejskiego, gdyby nie amortyzował, pewnie już bym go złamała w pół.....:). Ostatnio byłam świadkiem jak wcale przy nie dużym wietrze wózek 3 kołowy z gondolą wywrócił się kobiecie, a trzymała go jedną ręką..... na szczęście gondola była przykryta pokrowcem i folią od deszczu więc dziecko nie wypadło..... wózek musi być dość ciężki, stabilny i dobrze wyważony, bezpieczeństwo i wygoda dziecka to pierwsze primo jak dla mnie..... my mamy juz kilkuletni Peg Perego, więc podejrzewam, że już nawet tego modelu nie produkują:)

Nie mam porównania do innych wózków, ale ja ze swojego jestem bardzo zadowolona (waży 10 kg), bardzo łatwo się go składa zatem podejrzewam, że zmieści się i do małego autka...co do amortyzacji, to maluszkowi wystarcza...jakoś dla niego im więcej wybojów tym lepiej. Wózek nadaje się do jazdy wyczynowej :) śmigam nim po lasach, górkach i daje radę (wózek i ja)...i do tego wszystkiego był niedrogi:
http://www.tutek.pl/produkt,76,CAMARO_ALU_C4_ZIELONY_+_CZARNY

no jechac kolami po schodach to ryzyko szybkiego zakupu nowego wozka. u nas jak winda sie popsula (mieszkam na trzecim pietrze) to w jednej rece mialam malucha a z drugiej strony wozek oparty na biodrze i jakos szlo. tylko ze u nas schody sa takie jak w latarni morskiej - kreca sie wokol grubego slupa, a jednej strony normalne ze mozna po nich isc a z drugiej bardzo waskie, wiec warunki chodzenia byly ciezkie. wozek wazyl wtedy ok. 13kg.  teraz kupilam karex  - twing, ma takie uchwyty do trzymania wozka zeby latwiej sie znosilo ale w sumie to ja inaczej bym go trzymalam i te ulatwienia nie sa wcale przydatne. i chyba wazy tyle samo. i fakt - wozek zbyt lekki nie moze byc, bynajmniej kiedy dziecko jest jeszcze bardzo male, musi sie "trzymac" podloza.

http://akpolbaby.pl/48-wozki
Ja kupiłam ten 2 w 1 i jestem bardzo zadowolona, taki miły Pan z obsługi polecił także jak możesz to zajrzyj ta:)
Pozdrawiam