Temat: Poronienie, a okres

Jestem po poronieniu. Lekko zaczęłam plamić 15 mają, ale 21 maja dostałam silnego bólu brzucha oraz krwawienia. Niestety krwawienie było tak silne, że o 2 w nocy wyładowałam w szpitalu. Lekarz wyciągną jajo i wtedy ból ustal. Powiedział, że łyżeczkowanie nie będzie potrzebne, rano był inny lekarz, który zrobil usg I stwierdzil że konieczny będzie zabieg. O 10 miałam zabieg, następnego dnia wyszłam do domu. Nie dostałam żadnych zaleceń. W środę idę do swojej ginekolog, wtedy będę mogła się wszystkiego dowiedzieć. Mija teraz tydzień i już przestaję krwawić. Po jakim czasie dostałyście normalnego okresu? Zastanwiam się jak obliczyc teraz dni płodne. Szybko później zaszłyście w ciążę?

Współczuje :( Nikt nie przewidzi, jak zareaguje Twój układ hormonalny - daj sobie minimum te 3 miesiące na obserwacje

Ja po poronieniu samoistnym zupełnym w lutym br dostałam okres po 34 dniach, gdzie normlane cykle są u mnie ok 29-31 dniowe. Miałam zalecenie odczekać 2-3 miesiące ze staraniami, by unormować  organizm, choć lekarz powiedział, że jak bardzo chcemy,  to możemy sie starac od razu, bo u mnie była to wczesna ciąża.  Po cyklach widzę,  że  organizm jeszcze szwankuje. Póki co ciąży brak. Powodzenia, wiem jak to jest, bez informacji/ wytycznych i bez wparcia w szpitalu...

Ginekolog wszystko powie. Znajoma miała poronienie i łyżeczkowanie w 6 TC. a miesiąc później była w ciąży za zgodą lekarza. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.