Temat: Od roku staramy się o dziecko...

Witam, mam 28 lat i od ponad roku staramy się z partnerem o dziecko..jestem pod kontrolą lekarza, owulację mam normalnie wyniki też spoko, jedynie chłopak ma obniżony poziom magnezu a ostatnio miał problemy z żelazem. Lekarka włączyła leczenie duphastonem od 14dc ale to tez nie przyniosło skutku. Po następnej miesiączce chce powtorzyć badania hormonów i włączyć ewentualne zastrzyki ale ja jeszcze myślę aby zakupić kubeczek ułatwiający zapłodnienie - korzystał ktoś, jak efekty??

Jeszcze jedno pytanie - czy od razu po stosunku idziecie do toalety czy leżycie jeszcze przez chwilę (niekoniecznie z nogami w górze) bo ja dotychczas chodziłam od razu do wc, może w tym jest problem ? Ja już straciłam nadzieję...

Czy byl robiony spermiogram? 

Malena23 napisał(a):

Czy byl robiony spermiogram? 

tak, partner mial tylko magnez obniżony

Duphaston powinien być włączony po owulacji, a nie w 14 dniu, jak długie masz cykle? Ja bym polecała mierzenie temperatury i branie Duphastonu po owu.

Rozumiem, że miałaś monitoring owulacji? Jakie zastrzyki chcą wdrożyć? Jeśli pęcherzyk ładnie rośnie i pęka to nie wiem, czy stymulacja ma sens.

ConejoBlanco napisał(a):

Rozumiem, że miałaś monitoring owulacji? Jakie zastrzyki chcą wdrożyć? Jeśli pęcherzyk ładnie rośnie i pęka to nie wiem, czy stymulacja ma sens.

konkretnie to nie wiem ale owulacja jest pare dni temu potwierdzona przez lekarke - jeszcze zapytałam lekarki jak owulacje mialam w poniedziałek a seks był w niedziele czy jest szansa na zapłodnienie to powiedziała, że nie mam sie czym martwić bo plemniki żyją do 4 dni więc zobaczymy.  Ale raz juz tak mialam ze owulację mialam potwierdzona lekarka kazała się kochać 4 dni bez przerwy i nic... 

No właśnie podstawowe pytanie to czy owulacja jest monitorowana. Zbyt wczesne wzięcie duphastonu może blokować pęknięcie jajeczka. 

Pasek wagi

walka_z_kilogramamii napisał(a):

ConejoBlanco napisał(a):

Rozumiem, że miałaś monitoring owulacji? Jakie zastrzyki chcą wdrożyć? Jeśli pęcherzyk ładnie rośnie i pęka to nie wiem, czy stymulacja ma sens.

konkretnie to nie wiem ale owulacja jest pare dni temu potwierdzona przez lekarke - jeszcze zapytałam lekarki jak owulacje mialam w poniedziałek a seks był w niedziele czy jest szansa na zapłodnienie to powiedziała, że nie mam sie czym martwić bo plemniki żyją do 4 dni więc zobaczymy.  Ale raz juz tak mialam ze owulację mialam potwierdzona lekarka kazała się kochać 4 dni bez przerwy i nic... 

Lekarz, który idzie w leki bez monitoringu cyklu to raczej lekarz do zmiany. Monitoring to usg co kilka dni z mierzeniem pęcherzyka i potem potwierdzeniem owulacji. Dobrze też w tym samym cyklu robić badania hormonów w odpowiednich dniach cyklu. Jeśli owu jest ok to chyba raczej proponują inseminację niż stymulację.

ConejoBlanco napisał(a):

walka_z_kilogramamii napisał(a):

ConejoBlanco napisał(a):

Rozumiem, że miałaś monitoring owulacji? Jakie zastrzyki chcą wdrożyć? Jeśli pęcherzyk ładnie rośnie i pęka to nie wiem, czy stymulacja ma sens.

konkretnie to nie wiem ale owulacja jest pare dni temu potwierdzona przez lekarke - jeszcze zapytałam lekarki jak owulacje mialam w poniedziałek a seks był w niedziele czy jest szansa na zapłodnienie to powiedziała, że nie mam sie czym martwić bo plemniki żyją do 4 dni więc zobaczymy.  Ale raz juz tak mialam ze owulację mialam potwierdzona lekarka kazała się kochać 4 dni bez przerwy i nic... 

Lekarz, który idzie w leki bez monitoringu cyklu to raczej lekarz do zmiany. Monitoring to usg co kilka dni z mierzeniem pęcherzyka i potem potwierdzeniem owulacji. Dobrze też w tym samym cyklu robić badania hormonów w odpowiednich dniach cyklu. Jeśli owu jest ok to chyba raczej proponują inseminację niż stymulację.

napisalam ze jestem pod stała obserwacja lekarki która sprawdza czy jest owulacja... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.