- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 lutego 2023, 14:53
Hej kobietki. Staramy się z mężem o dzidziusia ponad pół roku. Trochę zaczynam się już martwić. Nie wiem czy można to tez nazwać staraniami przez męża pracę. Jest tydzień lub dwa tygodnie w miesiącu w domu. Mam 30 lat. Mąż jest kierowcą tira. Chorób zdiagnozowanych nie mamy. Czy są tu kobiety, których mężowie też rzadko bywają w domu. Czy długo się staraliście?
Edytowany przez Melasia0595 26 lutego 2023, 14:54
26 lutego 2023, 15:21
Ile by nie był w domu, to liczą się tylko te dni, w których masz owulacje. Może jest w stanie tak zaplanować grafik, żeby był wtedy w domu?
26 lutego 2023, 17:23
Przede wszystkim dobrze jakbyś wiedziała kiedy masz owulację i dni płodne. Od pierwszego dnia odliczyć wczesniej 3 dni i dodać 3 dni do ostatniego dnia (ze względu na żywotność plemników) i w tym zakresie "od... do" jest szansa. Jeśli on jest tydzień w miesiącu i wypada to w dni niepłodne, to się możecie nie doczekać. Kalkulatorami w necie jesteś w stanie mniej więcej policzyć dni płodne, zakładając, że mieścisz się w jakimś tam standardzie. Ale możesz być też w części kobiet które mają owulację wcześniej lub później niż by wynikało statystycznie. Nie wiem, może paskami owulacyjnymi posprawdzać ze 2-3 miesiące i zobaczyć jak to u Ciebie wypada i wtedy będzie wiadomo w których dniach cyklu masz dni płodne. Wtedy coś będziecie mogli kombinować.
Może zabrzmi to bardzo matematycznie, ale ja tak obliczałam właśnie. W tym zakresie kochaliśmy się co drugi dzień. Pierwsza ciaża w drugim cyklu a druga w trzecim, więc chyba całkiem szybko sie udało :)
Edytowany przez Karolka_83 26 lutego 2023, 17:26
26 lutego 2023, 20:38
Przede wszystkim dobrze jakbyś wiedziała kiedy masz owulację i dni płodne. Od pierwszego dnia odliczyć wczesniej 3 dni i dodać 3 dni do ostatniego dnia (ze względu na żywotność plemników) i w tym zakresie "od... do" jest szansa. Jeśli on jest tydzień w miesiącu i wypada to w dni niepłodne, to się możecie nie doczekać. Kalkulatorami w necie jesteś w stanie mniej więcej policzyć dni płodne, zakładając, że mieścisz się w jakimś tam standardzie. Ale możesz być też w części kobiet które mają owulację wcześniej lub później niż by wynikało statystycznie. Nie wiem, może paskami owulacyjnymi posprawdzać ze 2-3 miesiące i zobaczyć jak to u Ciebie wypada i wtedy będzie wiadomo w których dniach cyklu masz dni płodne. Wtedy coś będziecie mogli kombinować.
Może zabrzmi to bardzo matematycznie, ale ja tak obliczałam właśnie. W tym zakresie kochaliśmy się co drugi dzień. Pierwsza ciaża w drugim cyklu a druga w trzecim, więc chyba całkiem szybko sie udało :)
Właśnie mam aplikacje. Sugeruje się nią i wypadało nie raz w dni płodne. I teraz też akurat przyjedzie. Zamówiłam paski owulacyjne, jak przyjdą zacznę sprawdzać 🙂
26 lutego 2023, 22:06
dziewczyny wyżej mają racje, jeśli ten tygodnie obecności męża nie przypadają w okolicach dni płodnych to możecie się nigdy nie doczekać dziecka. wóz albo przewóz.
26 lutego 2023, 22:07
Mi wg kalendarzyka wychodziło inaczej niż wg pasków, przesunięcie o ok 2 dni. Z paskami zaszłam od razu :)
Ale przebadać się nie zaszkodzi (jedno i drugie). No i pytanie o odżywianie i styl życia Twojego męża, bo taki typowy kierowca to codziennie energetyki, piwko przed snem, czasem papierosy no i zero ruchu, a jakość plemników jest przy takim trybie życia wątpliwa.
Edytowany przez Tonya 26 lutego 2023, 22:09