- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2022, 13:35
Niestety, ale w tej chwili nie rozumiem, jakie korzyści mają kobiety, jeśli chodzi o rodzicielstwo. Oddajemy nasze ciała, naszą karierę, nasze hobby, naszą wolność i kończymy na tym, że zostajemy zdradzone (badania potwierdzają, że mężowie najczęściej zdradzają żony, gdy te są w ciąży) i nosimy dziecko jakiegoś dupka.
Plus lata braku snu, zero osobistej przestrzeni i czasu dla siebie, podczas gdy społeczeństwo ocenia każdy twój ruch, jak zawsze, ale jeszcze intensywniej.
Zapytałam mojej mamy o korzyści i nie znalazła żadnych, powiedziała tylko, że tego nie ocenia się w kwestii korzyści. Zapytałam tatę i powiedział, że nigdy nie byłby w stanie namówić żadnej kobiety do posiadania dzieci, bo to jest (dla kobiet) gigantyczne poświęcenie, a sam gdyby był kobietą to nie zdobyłby się na to. Mój chłopak uważa, że to po prostu cudowne móc uczyć życia, pokazywać świat, ale wiadomo, on patrzy z męskiej perspektywy, gdy mówię mu o swoich obawach (brak czasu dla siebie, niemożność rozwoju w pracy, uzależnienie finansowe od męża itp.) on uważa, że wyolbrzymiam i widzę tylko negatywy. Ja mam się za realistkę. Mam mnóstwo zainteresowań, mam świetną pracę, lubię sport, podróże, naukę. I bardzo lubię dzieci, zawsze miałam z tyłu głowy wizję wesołych wieczorów z dziećmi grając w scrabble, ale wiem też, że wizje swoje a życie swoje.
Jak to jest? Czemu macie dzieci? Co musiałyście poświęcić żeby je wychować?
31 maja 2022, 00:26
ło panie. A jakie są korzyści z posiadania męża / żony / przyjaciół?
Korzysci z meza? To duzo prostsze niz znalezienie kosrzysci z dzieci, obiektywnie sa bardzo wymierne 😁 Kompan do dyskusji i ddany sluchacz (lubie duzo gadac). Regularny sex z osoba ktora wie co lubie, pieniadze ktore zarobi i nie wyda na siebie ;D ulepszenia i naprawy domowe, drobna stolarka + komputerowy serwis. Regularne gotowanie i odkurzanie, masaze plecow. Streszcza mi tez wiadomosci politczne jak mi sie nie chce czytac samej i dekoruje dom na swieta (obydwie rzeczy bardzo lubi robic). Prowadzi samochod i robi zakupy w marketach bo ja nie lubie. Pamieta o rocznicach, terminach urzedowych, nazwiskach, numerach telefonow - ja nie mam do tego glowy a jemu sie samo zapamietuje. Robi i wspolwychowuje dzieci. Pociesza jak mam dola i pielegnuje jak jestem chora. Robi fajne drinki i gra na gitarze. Ach no i oczwiste - mowi ze kocha i okazuje to a kto nie lubi byc kochany? I wygodnie sie lezy na jego klacie 😍
31 maja 2022, 07:23
no ja tam znalazłam parę korzyści. Ale jak już są starsze trochę. Można z nimi pojs do escape roomu , pograć w paintball, pojeździć na gokartach. Nie musisz czuć się dziwnie z tym że kręci cię zoo kolejka grawitacyjna parki linowe czy statek piracki.
dzieci też wspomagają rozwój osobisty. Pytają o rzeczy o których czasami nie masz pojęcia i musisz się doedukowac. Zmuszają czasem do kreatywności i abstrakcyjnego myślenia.
co do poświęcenia ciała pracy hobby itp. to u mnie się to sprawdziło w 100 proc. W pracy jestem bardzo ograniczona bo w grę wchodzi tylko taka która się pokrywa z godzinami ich szkoły. Nie cały etat bo się nie zmiesci. Pracuje mocno poniżej kwalifikacji bo tylko to pasuje godzinami. Hobby to tylko takie które można robić w towarzystwie dziecka. Lubiłam kino teraz to tylko filmy dla dzieci, teatr to samo. Na basenie robię za boje i ratownika. Może z raz na rok na kilka dni babcia się nimi zajmuje to gdzieś sama wyjadę i robię co chce. To kilka dni w roku. Schudłam po ciąży ale skóra do siebie nie doszła mimo że minęło 7 lat. Ze snem moje jakiegoś problemu nie miały nie mogę narzekać. Nie są też wiszącymi na matce roSzczeniowymi miagwami.
Edytowany przez maharettt 31 maja 2022, 07:40
31 maja 2022, 07:37
ło panie. A jakie są korzyści z posiadania męża / żony / przyjaciół?
Korzysci z meza? To duzo prostsze niz znalezienie kosrzysci z dzieci, obiektywnie sa bardzo wymierne ? Kompan do dyskusji i ddany sluchacz (lubie duzo gadac). Regularny sex z osoba ktora wie co lubie, pieniadze ktore zarobi i nie wyda na siebie ;D ulepszenia i naprawy domowe, drobna stolarka + komputerowy serwis. Regularne gotowanie i odkurzanie, masaze plecow. Streszcza mi tez wiadomosci politczne jak mi sie nie chce czytac samej i dekoruje dom na swieta (obydwie rzeczy bardzo lubi robic). Prowadzi samochod i robi zakupy w marketach bo ja nie lubie. Pamieta o rocznicach, terminach urzedowych, nazwiskach, numerach telefonow - ja nie mam do tego glowy a jemu sie samo zapamietuje. Robi i wspolwychowuje dzieci. Pociesza jak mam dola i pielegnuje jak jestem chora. Robi fajne drinki i gra na gitarze. Ach no i oczwiste - mowi ze kocha i okazuje to a kto nie lubi byc kochany? I wygodnie sie lezy na jego klacie ?
poza robieniem dzieci nic bym nie wybrała z tej listy
31 maja 2022, 07:50
korzysci slodyczowe, ktoś z odwiedzających zawsze przyniesie córce jakieś pyszności, a ona się nimi chętnie dzieli
o tak.
31 maja 2022, 07:57
zależy jak traktujesz swoje dzieci. Jak je traktujesz na zasadzie konieczności, to nie ma korzyści. Ja ze swoimi lubiłam się bawić i zawsze, gdy byli mali, zaskakiwała mnie ich logika mylenia, sposób wyciągania wniosków i to, że dzieci naprawdę mają dużo zdrowego rozsądku. A teraz jak są starsi, lubię z nimi przebywać, pogadać. I zależy jak rozumiesz korzyści. Dzieci zmobilizowały mnie do zmian w życiu- dla mnie to jest korzyść. I nie byłabym takim człowiekiem jakim jestem, gdyby nie dzieci- bo są częścią mojego życia. Nie wiem czy by mi się żyło lepiej, gdybym tych dzieci nie miała. Dziecko to nie odkurzacz, która ma ci ułatwić życie- bo takie jest jego przeznaczenie. Na pewno posiadanie zycia wymaga dużego wysiłku i zmiany życia- bo nie kupuje tekstów, że dzieci nie ograniczają. Ograniczają, ale też dają nowe możliwości. To jest pytanie z tych na które nie ma dobrej odpowiedzi.
31 maja 2022, 09:26
marze o tym by mieć dziecko. W dupie mam "korzyści", czy wady,nie mam dzieci bo chciałabym by mój facet też chciał mieć dzieci, bo to, że ja chcę nie usprawiedliwia mnie do zmuszania kogoś. A dziecko chciałabym mieć po prostu, czuję instynkt, wiem, że byłabym dobra mamą, i wiem, że jestem w stanie poświęcić swoją pracę "karierę" :) i wiem, że posiadanie dziecka nie równa się straceniu znajomości, bo mam mnóstwo znajomych z potomstwem którzy spotykają się z nami, wręcz jest weselnej jak i te dzieci ze sobą zabierają.
A partner liczy się z tym, że chcesz? Wypada dojść do jakiegoś kompromisu bo jednak kobiety mają ograniczony czas w temacie.
Nie ten etap na taką rozmowę ;) zresztą wczoraj się rozstaliśmy więc bez znaczenia.
w każdym razie uważam, że dzieci nie ma się dla "Korzyści" tylko tak po prostu, przychodzi taki etap w życiu, że czuje się ogromną pustkę i potrzebę posiadania dziecka przynajmniej ja tak mam ;)
31 maja 2022, 10:15
marze o tym by mieć dziecko. W dupie mam "korzyści", czy wady,nie mam dzieci bo chciałabym by mój facet też chciał mieć dzieci, bo to, że ja chcę nie usprawiedliwia mnie do zmuszania kogoś. A dziecko chciałabym mieć po prostu, czuję instynkt, wiem, że byłabym dobra mamą, i wiem, że jestem w stanie poświęcić swoją pracę "karierę" :) i wiem, że posiadanie dziecka nie równa się straceniu znajomości, bo mam mnóstwo znajomych z potomstwem którzy spotykają się z nami, wręcz jest weselnej jak i te dzieci ze sobą zabierają.
A partner liczy się z tym, że chcesz? Wypada dojść do jakiegoś kompromisu bo jednak kobiety mają ograniczony czas w temacie.
Nie ten etap na taką rozmowę ;) zresztą wczoraj się rozstaliśmy więc bez znaczenia.
w każdym razie uważam, że dzieci nie ma się dla "Korzyści" tylko tak po prostu, przychodzi taki etap w życiu, że czuje się ogromną pustkę i potrzebę posiadania dziecka przynajmniej ja tak mam ;)
jesli masz na tyle dobra sytuację finansową ze się obejdziesz bez alimentów. I będziesz miała z kim dziecko zostawić jak pójdziesz do pracy ( bo to moim zdaniem jeden z większych problemów w posiadaniu dzieci) to zrob sobie po prostu dziecko i nie angażuj w to faceta. Z doświadczenia wiem że czasem to większy problem niż wsparcie . Tu się ogłaszają chętni panowie
31 maja 2022, 10:17
człowiek zostaję obdarzony różnymi predyspozycjami, w życiu nie poświęciła bym dziecka dla kariery faceta czy swoich rozrywek, po prostu tak zostałam obdarzona, są czynności które nam w życiu wychodzą lepiej lub gorzej i które lubimy lub mniej lubimy, ja się realizuje akuratna tym polu najlepiej życiowo tak uważam, ale kura domowa nie jestem
Edytowany przez abcbcd 31 maja 2022, 10:18
31 maja 2022, 10:20
marze o tym by mieć dziecko. W dupie mam "korzyści", czy wady,nie mam dzieci bo chciałabym by mój facet też chciał mieć dzieci, bo to, że ja chcę nie usprawiedliwia mnie do zmuszania kogoś. A dziecko chciałabym mieć po prostu, czuję instynkt, wiem, że byłabym dobra mamą, i wiem, że jestem w stanie poświęcić swoją pracę "karierę" :) i wiem, że posiadanie dziecka nie równa się straceniu znajomości, bo mam mnóstwo znajomych z potomstwem którzy spotykają się z nami, wręcz jest weselnej jak i te dzieci ze sobą zabierają.
A partner liczy się z tym, że chcesz? Wypada dojść do jakiegoś kompromisu bo jednak kobiety mają ograniczony czas w temacie.
Nie ten etap na taką rozmowę ;) zresztą wczoraj się rozstaliśmy więc bez znaczenia.
w każdym razie uważam, że dzieci nie ma się dla "Korzyści" tylko tak po prostu, przychodzi taki etap w życiu, że czuje się ogromną pustkę i potrzebę posiadania dziecka przynajmniej ja tak mam ;)
jesli masz na tyle dobra sytuację finansową ze się obejdziesz bez alimentów. I będziesz miała z kim dziecko zostawić jak pójdziesz do pracy ( bo to moim zdaniem jeden z większych problemów w posiadaniu dzieci) to zrob sobie po prostu dziecko i nie angażuj w to faceta. Z doświadczenia wiem że czasem to większy problem niż wsparcie . Tu się ogłaszają chętni panowie
https://robimydzieci.com/
akurat uważam, że rola ojca(który świadomie chciał mieć dziecko) w życiu dziecka jest niezwykle ważna, więc no niestety podziękuję :)
nie zawsze trzeba się kierować swoją trochę egoistyczna chęcią posiadania potomka. Co z tego, że spełnię się jako matka jak dziecko bez ojca będzie ponosić tego konsekwencje do końca zycia
31 maja 2022, 11:08
marze o tym by mieć dziecko. W dupie mam "korzyści", czy wady,nie mam dzieci bo chciałabym by mój facet też chciał mieć dzieci, bo to, że ja chcę nie usprawiedliwia mnie do zmuszania kogoś. A dziecko chciałabym mieć po prostu, czuję instynkt, wiem, że byłabym dobra mamą, i wiem, że jestem w stanie poświęcić swoją pracę "karierę" :) i wiem, że posiadanie dziecka nie równa się straceniu znajomości, bo mam mnóstwo znajomych z potomstwem którzy spotykają się z nami, wręcz jest weselnej jak i te dzieci ze sobą zabierają.
A partner liczy się z tym, że chcesz? Wypada dojść do jakiegoś kompromisu bo jednak kobiety mają ograniczony czas w temacie.
Nie ten etap na taką rozmowę ;) zresztą wczoraj się rozstaliśmy więc bez znaczenia.
w każdym razie uważam, że dzieci nie ma się dla "Korzyści" tylko tak po prostu, przychodzi taki etap w życiu, że czuje się ogromną pustkę i potrzebę posiadania dziecka przynajmniej ja tak mam ;)
jesli masz na tyle dobra sytuację finansową ze się obejdziesz bez alimentów. I będziesz miała z kim dziecko zostawić jak pójdziesz do pracy ( bo to moim zdaniem jeden z większych problemów w posiadaniu dzieci) to zrob sobie po prostu dziecko i nie angażuj w to faceta. Z doświadczenia wiem że czasem to większy problem niż wsparcie . Tu się ogłaszają chętni panowie
https://robimydzieci.com/
akurat uważam, że rola ojca(który świadomie chciał mieć dziecko) w życiu dziecka jest niezwykle ważna, więc no niestety podziękuję :)
nie zawsze trzeba się kierować swoją trochę egoistyczna chęcią posiadania potomka. Co z tego, że spełnię się jako matka jak dziecko bez ojca będzie ponosić tego konsekwencje do końca zycia
Niestety nie każdy mężczyzna który świadomie chce mieć dziecko równa się z tym ze będzie dobrym ojcem i na zawsze w życiu dziecka.