- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Szwecja
- Liczba postów: 1231
10 maja 2011, 09:52
jak myslicie bede strasznie wygladac w rybaczkach i bezowych podkolanowkach uciskowych z lycry? zbliza sie lato i jak juz porzadnie przygrzeje to chyba nie bede sie wogole nad tym zastanawiac
Edytowany przez przebisniegi 10 maja 2011, 10:26
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
10 maja 2011, 11:09
przebiśniegi, ale skoro masz problemy z żylakami i puchną Ci nogi, to noszenie podkolanówek jest zabójstwem dla Twoich nóg..... przecież w ten sposób tym bardziej masakrujesz żyły, tym uciskiem pod kolanem...... a poza tym co to za różnica - dżinsy od góry do dołu, czy rybaczki z podkolanówkami???!!! ja przy problemach z żyłami wybrałabym dżinsy i zero podkolanówek, dżinsy, sandałki na gołe stopy i masz luz, żadnego ucisku na opuchniętych nogach z żylakami........
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Szwecja
- Liczba postów: 1231
10 maja 2011, 13:26
wlasnie to sa specjalne skarpety/podkolanowki kupione w aptece, zalecane przez lekarza i polozna, ktore zakladam rano zanim wstane jeszcze z lozka, w te dni kiedy mam je na sobie nawet jak nie mam czasu na lezenie to nogi prawie wcale nie sa opuchniete, w dni kiedy ich nie zakladam wieczorem jedna lydka wyglada jak balon, wiec dlatego je zakladam.
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
10 maja 2011, 14:30
aaaaaa.... no to śmiało zakładaj rybaczki i śmigaj:) bo tak to rzeczywiście w długich spodniach wychodzą 2 warstwy...... a tu coraz cieplej:))))