Temat: Alergia na mleko u rocznego dziecka

roogirl napisał(a):

Roczne dziecko to już nie musi pić mm. Szczerze? Wcale się dzieciom nie dziwię, że nie chcą pić tego syfu.. wszystkie te mm śmierdzą. Jedyne smaczne i ładnie pachnące mm to było Capri care. Ale ono chyba przy alergii na bmk nie jest zalecane, ale może spróbuj? Dziewczyny różne rzeczy piszą o tych neocate, nutrimagenach.. że u ich dzieci jest po tym jeszcze gorzej niż po normalnym mm.

Despacitoo napisał(a):

roogirl napisał(a):

Roczne dziecko to już nie musi pić mm. Szczerze? Wcale się dzieciom nie dziwię, że nie chcą pić tego syfu.. wszystkie te mm śmierdzą. Jedyne smaczne i ładnie pachnące mm to było Capri care. Ale ono chyba przy alergii na bmk nie jest zalecane, ale może spróbuj? Dziewczyny różne rzeczy piszą o tych neocate, nutrimagenach.. że u ich dzieci jest po tym jeszcze gorzej niż po normalnym mm.

mlodsze latwiej przestawic bo nie ma porownania, a taki roczniak juz widzi co jest grane ;) no nic patrze ze niewiele uradze bez konsultacji z lekarzem na szczescie rowno za tydz mamy bilans na roczek i wtedy podejmiemy ostatecznie decyzje co dalej, poki co jeszcze staramy sie przekonac mala do tego bebilonu.. odstawienie zupelnie tez bierzemy pod uwage

roogirl napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

roogirl napisał(a):

Roczne dziecko to już nie musi pić mm. Szczerze? Wcale się dzieciom nie dziwię, że nie chcą pić tego syfu.. wszystkie te mm śmierdzą. Jedyne smaczne i ładnie pachnące mm to było Capri care. Ale ono chyba przy alergii na bmk nie jest zalecane, ale może spróbuj? Dziewczyny różne rzeczy piszą o tych neocate, nutrimagenach.. że u ich dzieci jest po tym jeszcze gorzej niż po normalnym mm.

mlodsze latwiej przestawic bo nie ma porownania, a taki roczniak juz widzi co jest grane ;) no nic patrze ze niewiele uradze bez konsultacji z lekarzem na szczescie rowno za tydz mamy bilans na roczek i wtedy podejmiemy ostatecznie decyzje co dalej, poki co jeszcze staramy sie przekonac mala do tego bebilonu.. odstawienie zupelnie tez bierzemy pod uwage

Jak znajdziesz sposób daj znać, bo u mojego też jest podejrzenie, a nic innego poza cyckiem nie chce. No a cycek to twarda konkurencja.

Despacitoo napisał(a):

Zocha89 napisał(a):

moje dziecko było karmione mm, właściwie chwilę przed 3 r.z.przestalismy mu robić kaszki na nim. Są takie bez palmowego,ale trzeba się naszukac i faktycznie lepiej zostać do końca przy mleku nr 2 bo często 2 była super składem a 3 juz niekoniecznie i niektórych witamin było mniej a koj byl niejadkiem i na to zwracałam uwagę. Samo mleko przestał pic mając około 1,5 roku ale wtedy właśnie robiliśmy mu na nim kaszki bezmleczne, z w miarę przyzwoitym składem. Mogę przy okazji poszperać i sobie przypomnę  i dam znać, które to były jeśli takie zastępstwo mleka wejdzie w grę, bpmoze Twoje dziecko nie lubi kaszek ale wtedy nie wiem co poradzić :)można np. Jeszcze tubki z musem dodawać, mój synek to lubił 

daj znac prosze, ja wszystkie Wasze rady czytam, dodatkowo poczytuje o tych opcjach analizuje i bedziemy probowac az cos sie przyjmie:) dzieki za kazda podpowiedz

Zocha89 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Zocha89 napisał(a):

moje dziecko było karmione mm, właściwie chwilę przed 3 r.z.przestalismy mu robić kaszki na nim. Są takie bez palmowego,ale trzeba się naszukac i faktycznie lepiej zostać do końca przy mleku nr 2 bo często 2 była super składem a 3 juz niekoniecznie i niektórych witamin było mniej a koj byl niejadkiem i na to zwracałam uwagę. Samo mleko przestał pic mając około 1,5 roku ale wtedy właśnie robiliśmy mu na nim kaszki bezmleczne, z w miarę przyzwoitym składem. Mogę przy okazji poszperać i sobie przypomnę  i dam znać, które to były jeśli takie zastępstwo mleka wejdzie w grę, bpmoze Twoje dziecko nie lubi kaszek ale wtedy nie wiem co poradzić :)można np. Jeszcze tubki z musem dodawać, mój synek to lubił 

daj znac prosze, ja wszystkie Wasze rady czytam, dodatkowo poczytuje o tych opcjach analizuje i bedziemy probowac az cos sie przyjmie:) dzieki za kazda podpowiedz

despacito, jeśli chodzi o mleko to podawałam bebilon profutura 1 i 2, na pewno były bez palmowego i zdaje się jakiegoś dosladzania, dodatkowo miały choline, co dla mnie było ważne. W ciemno kupiłam 3  jak byl większy myśląc ze skład dalej będzie taki super, ale ostro się przejechałam. Porównałam witaminy i zostałam przy 2 cały czas. Z kaszek muszę poszperać, bo nie miałam dzis czasu, ale na pewno była to Nestlé skarby zboz z herbatnikiem. Ona jest do robienia na mleko, synek bardzo ja lubil i ładnie pachniała, skład tez bardzo ok. Z tej serii jeszcze śliwkowa była ok na pewno, a co do reszty miałam jakieś wątpliwości z tego co pamiętam. Ale to dwie rzeczy czyli mleko i herbatnikowa pamiętam i z czystym sumieniem mogę polecić.