Temat: Brownie z Biedronki

Znalazłam skład (na stronie tesco, nie biedronki, ale producent ten sam) - patrząc na listę składników to nie do odtworzenia kropka w kropkę, w sensie raczej nikt nie dodaje w domowych warunkach jakiś emulgstorow, substancji zagęszczających i tak dalej. 

ciasto 65% [mieszanka ciasta (cukier, mąka pszenna, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, olej rzepakowy, sól, białka jaja kurzego w proszku, aromat, emulgatory: mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem mlekowym, mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych; przeciwutleniacz: mieszanina tokoferoli), pasteryzowana masa jajowa, olej rzepakowy, woda], orzechy arachidowe 11%, orzechy włoskie 2%, słony karmel 14% (woda, cukier, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz roślinny (palmowy, olej z nasion shea), skrobia modyfikowana, sól, substancja zagęszczająca: celuloza; syrop cukru karmelizowanego 0,48%, aromaty, substancja konserwująca: sorbinian potasu; przeciwutleniacz: kwas askorbiniowy), wykończenie 8% [polewa (rafinowane całkowicie utwardzone tłuszcze i oleje roślinne: olej słonecznikowy, olej palmowy, całkowicie utwardzony tłuszcz z nasion palmy; cukier, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, pasta z orzechów laskowych, emulgator: lecytyna sojowa; aromat: wanilia), nadzienie (syrop glukozowo-fruktozowy, woda, cukier, odtłuszczone mleko w proszku; tłuszcze roślinne (palmowy, kokosowy w zmiennych proporcjach), substancje zagęszczające: skrobia modyfikowana, pektyny; syrop ze skarmelizowanego cukru, sól, substancja konserwująca: sorbinian potasu; aromat, emulgator: mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem cytrynowym; barwnik: kurkumina)]

no wiem.. :) chcialabym takie ale domowe z dobrym skladem 😋😋😋 jak je ktos jadł, to wie, ze jest ono takie... ciężkie, jakby zakalcowate 

o matulu... jaki skład. Tego nie jadłam ale polecam Ci czekoladowe brownie z kwestii smaku. 5 składników a moim zdaniem pyszne :)

też je uwielbiam, ale jak zobaczyłam skład to się załamałam XD i robie to z kwestii smaku, po schłodzeniu też jest fajnie gliniaste

o bleh

Kiedyś kupiłam i to jedno z najgorszych ciast jakie jadłam w życiu. Sztuczność i utwardzone tłuszcze aż biją po kubkach smakowych, blee :P Co do zakalcowatości to chyba każde brownie takie powinno być bo to jego cecha charakterystyczna. Jadłam u kogoś zrobione z przepisu z jakiegoś bloga (kwestia smaku albo moje wypieki) i to był sztos. Ciężkie, wilgotne, mocno czekoladowe. Nieporównywalnie lepsze od tego z Biedronki.

W opakowaniu wyglądało tak ładnie, że też się skusiłam i chciałam kupić, ale jak spojrzałam na skład, to natychmiast mi się odechciało. Nie wiem jak można to jeść.

W tygodniu robie 2-3 brownie na zyczenie:) tego ciasta nie Da sie zepsuc.  Jest setki przepisow, generalnie jajka, czekolada gorzka i tó w sumie juz wystarczy:) tó bardzo szybkie I latwe ciasto. Dodatki wedle zasobow kuchni, u mnie laduje wszystko owoce, aquafaba, buraki, olej kokosowy, dyniowy,  orzechy, przyprawy. 

Nie spalic! I dobrze schodzic:)

Popatrzylam na ten sklad Ciasta Z biedro. Tó nie ma prawa nazywac sie brownie. Nie ma czekolady. Jajek téz nie ma.

Jak chcesz "zaklacowate" to pilnuj czasu pieczenia i nie dokładaj dodatkowych pięciu minut (a może się wydawać, że będą potrzebne - jak z sernikiem, też się musi ostudzić, żeby się go dało porządnie pokroić). I też dużo zależy od tego jakiej użyjesz czekolady. Nie kupuj tych najtańszych (no chyba, że masz jakieś sprawdzone, mnie np. pasuje roshen).