Temat: Wózek spacerowy

Polecam :)

Miałam quatro cross

Cybex Balios S lub Joie Literax 4. 

Kinderkraft. Mają duży wybór typowych spacerówek i parasolek. Niedrogie, solidne, fajny disign. Po rejestracji dowodu zakupu dają gwarancję na 10 lat, dobrze to świadczy o firmie. Gdyby jednak wózek się zepsuł przysyłają kuriera na swój koszt, zawsze uwzględniają reklamacje. Ja mam parasolkę Kinderkraft Indy, składa się jedną ręką, leciutka, mega wygodna.

Zastanawialam się nad ta ktorą wkleiła Asha, ale jednak wybrałam joie litetrax 4, bo wydaje mi się się oparcie w niej jest ustawione bardziej pionowo (co lubi moje dziecko).

Do ideału sporo tej spacerówce brakuje, ale w sumie jest ok. Bardzo Wygodnie się składa. Waga jest ok. Nie jest super lekka, ale trudno tego od niej wymagać, bo nie jest to tzw. parasolka. Super lekko się prowadzi. Mimo piankowych kółek spokojnie daję radę w trudniejszym terenie (droższa wersja ma już kilka pompowane). Składa się prawie na płasko, a system składania oparcia jest bardzo wygodny. Kosz na zakupy jest spory (mały minus to utrudniony dostęp do kosza przy rozłożonym oparciu, ale to nie jest jakiś wielki problem). Ma dużą wentylowana budę i pokrowiec przeciwdeszczowy. Największym plusem dla mnie jest to, że córka bardzo go lubi i widac, że jest jej wygodnie. Oparcie jest dość pionowe, nie półleżące. Pasy są rozdzielne,, wygodne się zapinają. 

Amortyzatory nie są super i na pewno nie zastąpią amortyzatorów z wózka 2w1, ale wg są wystarczajace. Wózek mógłby się łatwiej podbijać pod krawężniki. 

A teraz minusy: tapicerka wydaje się licha (w porównaniu do wózka 3w1 Bebetto). Oparcie jest dość krótkie, straszemu i wsyzszemu dziecko, główka może wystawać ponad oparcie. Bywa, że dziecko usypiając i przechylając się na bok uderza główka o mocowanie budki (wtedy trzeba rozłożyć oparcie i po problemie). Farba na stelażu jest wyjątkowo beznadziejna i bardzo łatwo ją zarysować. Matalowa część gdzie starsze dziecko stawia nóżki zawsze się rysuje, nie da się tego uniknąć nawet jeśli ktoś bardzo dba o wózek. Jedynym rozwiązaniem jest oklejenie tej szczęście wózka, lub malowanie od czasu do czasu. Jeśli podglądasz sobie wózki uzywane, to zobaczys, że w tym modelu kazdy ma zdarta farbę. Pałąk zabezpieczający dziecko przed wypadnięciem mógłby się uchylac. Można go jedynie całkiem wyjąć (ale wyjmowanie i wkładanie jest bardzo łatwe i szybkie).  Minusem, jest te dla mnie wentylacja w budce. Nie da się jej zasłonić. Przy dużym wietrzenie wolalabym, żeby dziecko było całkiem osłonięte, a budka ma otwory z siatką. W bebetto te otwory po prostu mozna było zasłaniać i odsłaniać. Minusem może być też brak regulacji wysokości rączki. Ja mam 164 cm wzrostu, lubię wyższe rączki i ta jest dla mnie idealna, ale dla osoby 180 może być za niska. Rączka jest piankowa, mniej praktyczna niż z ekoskóry. 

Jak widzisz, nie jest to wózek idealny, ale bardzo często polecany. Jest dobrym kompromisem między ciężką amortyzowana spacerówka na stelażu 2w1 i mała parasolka. Sprawdzi się i w terenie i w sklepie. Dobrze się sklada, więc można go bez problemu zapakować do bagażnika. Jeśli masz mało miejsc w domu to możesz złożyć i postawić przy ścianie. 

Edit: ogromnym plusem jest dla mnie organizator przy rączce dla rodzić. Dzięki temu można zabrać kubek termiczny z kawą na spacer i pić spacerujac :) 

Również polecam wózek spacerowy joie litetrax 4, mam koła pompowane. Świetny jest do miasta, na wieś, na działkę i wygodny w podróży. Nawet szwagierce się spodobał i zaklepała jak moja córka wyrośnie 😊

o no wlasnie Sprawdzaj wysokość oparcia, Kinderkraft ma jedno z najdluzszych a zalezalo mi na tym by glowa gdy siedzi oparty nie wystawala poza oparcie.

Dzięki dziewczyny za komentarze. W weekend jeszcze postaram się podjechać do jakiegoś sklepu z wózkami i obejrzeć, bo jednak lepiej zobaczyć na żywo. Dla mnie ważne jest żeby właśnie to oparcie było bardziej pionowe, teraz mam bebetto (2w1) i dziecko nie umie w tym siedzieć, zsuwa się.

 w bebetto oparcie jest szerokie i zbyt pochylone. Ten wózek jest zbyt obszerny na malucha, szczególnie takiego, który dopiero nauczył się siadać. Mojej córce w bebetto było niewygodnie i niechetnie jeździła tym wozkiek. W litetrax jest zupełnie co innego. Mała zadowolona, chętnie jeździ na spacery.