© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2020, 13:48
Hej!
Od pewnego czasu staramy sie o dziecko. Cykle mam 28 dniowe, raczej regularne. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki byl 29 czerwca (trwał 4 dni).
Nie wiem, co mnie dzisiaj rano podkusiło, ale sięgnęłam po test ciążowy i go zrobiłam. No i co? Ukazała się baaardzo blada kreska, ale widoczna.... Czy to możliwe, że test już wykrył ciążę? Tak wcześnie? 
Edytowany przez Haczykk 16 lipca 2020, 13:48
16 lipca 2020, 17:30
Organizm kobiety to nie maszyna, widocznie ten cykl miał być krótszy niż 28 dni. Jeżeli owulacja była 11 dnia cyklu to słaba kreska mogła już dziś wyjść na teście. Mnie pozytywny też wyszedł bardzo szybko. Szczęśliwych dziewięciu miesięcy! :)
16 lipca 2020, 18:14
można być w ciąży i mieć "okres" wiem to tylko z opowieści zrób badanie z krwi
16 lipca 2020, 18:36
Po kłopotach z pierwszą ciążą byłam bardzo wyczulona na punkcie starań o kolejną - i co dziwne chociaż cykle wtedy miałam regularne (27 dni) owulacja regularna nie była. W sumie przed badaniami i testami wiedziałam, że jestem w ciąży przez.. mdłości. Jak mnie zaczęło mdlić w 3 tygodniu ciąży byłam pewna, że się stało - chociaż nikt nie chciał uwierzyć, że reakcja organizmu jest tak szybka tym bardziej, że miałam jeszcze potem plamienie udające kolejny okres. Nasze ciała nie są maszynami więc trzymam kciuki :)))
16 lipca 2020, 19:23
Możliwe. Ja mam córkę z nieregularnej owulacji, choć miesiączki jak w zegarku. Niby ryzyko małe, bo do owulacji jeszcze tydzień i niespodzianka :)
17 lipca 2020, 08:27
Organizm kobiety to nie maszyna, widocznie ten cykl miał być krótszy niż 28 dni. Jeżeli owulacja była 11 dnia cyklu to słaba kreska mogła już dziś wyjść na teście. Mnie pozytywny też wyszedł bardzo szybko. Szczęśliwych dziewięciu miesięcy! :)
Dziękuję za słowa otuchy :)
