- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 czerwca 2020, 10:48
Jakie macie doświadczenia z zapinaniem pasów w ciąży? Zapinać pod brzuchem, nie zapinać czy może kupić adapter do pasów? Jestem zupełnie niedoświadczona w temacie.
7 czerwca 2020, 10:58
Szybko kupiłam adapter besafe ;) 200zł ale czuję się bezpieczniej bo jeżdżę sporo.
Zapinanie "pod brzuchem" - bez sensu bo jak się coś dzieje to pas się podniesie.
Nie zapinać - w ogóle bez sensu, zagrożenie dla siebie i dla dziecka.
7 czerwca 2020, 11:10
Adapter. Nie wiem ile kosztuje w Pl. W Norwegii ludzie go sobie oddaja za darmo lub za bezcen. Wygoda i bezpieczenstwo.
7 czerwca 2020, 12:07
Dolną część radzą zsunąć nisko na biodra, żeby nie przechodziły przez brzuch. Jak ktoś dużo jeździ to na pewno warto mieć. Ja nie kupowałam, bo jeździłam tylko wkoło komina i do lekarza, aczkolwiek jakbym dostała za darmo to chętnie bym używała nawet na te krótkie trasy.
7 czerwca 2020, 14:18
Adapter najlepszy. Albo kupić albo wypożyczyć. Ja jak wypożyczałam w sklepie z fotelikami to płaciłam chyba 10 zł za miesiąc.
7 czerwca 2020, 18:28
Nie jeździłam jakoś dużo w ciąży ale zsuwalam nisko na biodra pas. Też na początku myślałam nad tym adapterem ale w końcu zrezygnowałam
7 czerwca 2020, 18:34
Zawsze zapinalam pasy. Nie miałam adaptera bo nie jeździłam dużo, zwykle tylko na wizyty do lekarza. Pasy zsuwalam trochę niżej żeby nie opinały i by było mi wygodnie.
7 czerwca 2020, 18:56
kupiłam adapter.
Nie widzę sensu w przesuwaniu pasa bo to działa tylko jeśli nie dojdzie do zdarzenia na drodze. A licząc, ze nie będzie stłuczki to można nigdy pasów nie zapinać. Wypadki zdarzają się nawet na krótkich trasach w mieście. Ponieważ pasy zapinam zawsze odruchowo bo wiem, ze mogą uratować życie to teraz zaopatrzyłam się w adapter. Mam nadzieje, ze nie będzie potrzebny ale jeśli dojdzie do stłuczki to przynajmniej nie będę sobie pluc w brodę, ze na bezpieczeństwie oszczędzałam.
7 czerwca 2020, 20:29
Dolną część radzą zsunąć nisko na biodra, żeby nie przechodziły przez brzuch. Jak ktoś dużo jeździ to na pewno warto mieć. Ja nie kupowałam, bo jeździłam tylko wkoło komina i do lekarza, aczkolwiek jakbym dostała za darmo to chętnie bym używała nawet na te krótkie trasy.
Doprecyzuję swoją wypowiedź. Przeprowadzenie dolnej części pasów na miednicy, górnej między piersiami, ciasne zaciągnięcie, możliwie pionowa pozycja i odsunięcie fotela w tył (poduszka powietrzna) to jak najbardziej prawidłowe i bezpieczne zapinanie pasów w ciąży. Ja tak jeździłam. Wydaje mi się, że kolizje w mieście nie są na tyle poważne, by tak zapięte pasy mogły się w jakiś sposób poluzować, przesunąć na brzuch i zmiażdżyć dziecko. A właśnie o brak możliwości przesunięcia chodzi w adapterze. No i o wygodę podobno, ale ja nie odczuwałam dyskomfortu w pasach. Nie wyobrażam sobie nie zapinać pasów w ciąży, lub cudować i je jakoś po swojemu wykręcać.