- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2020, 13:10
Witam
Przychodzę do Was z nietypowym pytaniem, bowiem sama już nie wiem co mam myśleć 😞
Jestem w ósmym tygodniu ciąży. W czwartek, w nocy zaczęłam krwawić, niezbyt wiele, ale jednak. W piątek od razu udałam się do lekarza prowadzącego ciąże, ale nic niepokojącego nie zauważył, zrobił usg, zalecił mi magnez i powiedział, że tak się czasem zdarza 🤔😒
Zaczyna mnie to martwić, czas od czasu mam jeszcze brązowe plamienia.
Jestem za granicą, podstawowe badania miałam wykonane i wszystko było w porządku. Sam lekarz prowadzący, jak i pogotowie podchodzą do tematu dość lekceważąco.
Sama nie wiem co o tym sądzić. Może któraś z Was miała podobnie?
31 maja 2020, 14:01
Tak, w pierwszej ciąży plamienie i potem krwawienie, straciłam dziecko.
W drugiej ciąży krwawienie i diagnoza poronienia zagrażającego. Szpital, nospa, większość ciąży luteina, bardzo oszczędzający tryb życia. Synek urodził się cały i zdrowy. Podobno przyczyną krwawienia był krwiak przy łożysku.
Jeśli tylko możesz, sama o siebie zadbaj. Gdybyś mogła iść na zwolnienie lekarskie, to skorzystaj. Polegiwuj. Przekaz obowiązki domowe innym. Nie dźwigaj, nie podejmuj intensywnego wysiłku fizycznego.
Trzymam kciuki.
1 czerwca 2020, 05:07
WitamPrzychodzę do Was z nietypowym pytaniem, bowiem sama już nie wiem co mam myśleć ?Jestem w ósmym tygodniu ciąży. W czwartek, w nocy zaczęłam krwawić, niezbyt wiele, ale jednak. W piątek od razu udałam się do lekarza prowadzącego ciąże, ale nic niepokojącego nie zauważył, zrobił usg, zalecił mi magnez i powiedział, że tak się czasem zdarza ??Zaczyna mnie to martwić, czas od czasu mam jeszcze brązowe plamienia. Jestem za granicą, podstawowe badania miałam wykonane i wszystko było w porządku. Sam lekarz prowadzący, jak i pogotowie podchodzą do tematu dość lekceważąco. Sama nie wiem co o tym sądzić. Może któraś z Was miała podobnie?
Jeśli ten kraj to UK to sie nie dziwie ze Cię tak potraktowali.
1 czerwca 2020, 08:09
Przy krwawieniach zalecach się luteinę, leżenie, magnez i no-spe. Powinnaś udać się do dobrego specjalisty z dobrym sprzętem na USG. Nie bagatelizowalabym krwawienia, tym bardziej że masz plamienia. To może być np odklejajacą się kosmówka i krwiak.
1 czerwca 2020, 11:10
Mój doktor mówił, że mnóstwo kobiet we wczesnej ciąży ma krwawienia. Ja miałam krwiaka w 7 tygodniu, jak trafiłam do szpitala, to zwiększyli jedynie dawkę luteiny (którą i tak brałam) i kazali prowadzić życie jak na emeryturze. Mój doktor prowadzący z kolei niczego mi nie nakazywał i nie zabraniał a dawkę luteiny z powrotem zmniejszył. O nospie w ogóle nie było mowy. Tylko uprzedził, żeby nie panikować, bo jeszcze może się pojawić krwawienie. I owszem było tak, ale już nie latałam po szpitalach, olałam temat, po 1 dobie było po krwawieniu. Mój doktor jest przewspaniałym człowiekiem, bo dzięki niemu w ogóle nie muszę się martwić ciążą, nie straszy niepotrzebnie, a jak trzeba to zadba odpowiednio i o moje zdrowie, i o dziecko. Teraz właśnie kończę 6 miesiąc, niczego nie mam zabronionego, jeżdżę na rowerze, o krwiaku nikt już nie pamięta, dzidzia zdrowa i rozbrykana.
Żeby nie było, ciąża prowadzona prywatnie a szpital najlepszy w województwie.