- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 maja 2020, 15:14
Dziewczyny, jestem na "wygnaniu" pracy zdalnej 300 km od miejsca mojego zamieszkania, więc trochę nie chcę aferkować i jechać 300 km z czystej paniki do mojej pani ginekolog ale..
chwilę temu, z czystej ciekawości, zrobiłam test i załączam zdjęcie... 2 kreska sporo jaśniejsza (wydaje mi się, że aparat troszkę podbił kontrast). Okres powinnam dostac za 4 dni. Czy możliwe, że to NIE JEST ciąża? :)
Edytowany przez Użytkownik4109159 18 maja 2020, 15:16
18 maja 2020, 21:01
można też zrobić test innej firmy może to będzie jakieś potwierdzenie no i z krwi
18 maja 2020, 23:26
Najlepiej zrobić z krwi, mi też testy parokrotnie wskazywały dwie kreski (raz ciemniejsza, raz jaśniejsza), w żadnej ciąży nie byłam.
18 maja 2020, 23:29
Oczywiście, że jest :)) piękna kreseczka. U mnie była bladziuchna 2 dni po terminie miesiączki. Gratulacje!
18 maja 2020, 23:30
Najlepiej zrobić z krwi, mi też testy parokrotnie wskazywały dwie kreski (raz ciemniejsza, raz jaśniejsza), w żadnej ciąży nie byłam.
A to bardzo dziwne, bo ponoć test się nie myli w tę stronę... 🤔 Betę robiłaś zaraz po teście?
18 maja 2020, 23:31
Czasem mylimy okres z samoistnym poronieniem na samym początku ciąży. Takie poronienia są naprawdę częste ale kobiety nawet nie zdają sobie z tego sprawy.Ja miałam fałszywie dodatni i to mocna czerwona kreche. Na następny dzień dostałam okresu.
Otóż to. Więc test się raczej nie pomylił.
19 maja 2020, 08:55
Nie ma chyba co jechać do lekarza. Kwas foliowy, zdrowe żarcie, spacer i zobaczysz jak się to rozwinie. Jedyne co Ci teraz lekarz pomoże, to pewnie zrobi betę.
19 maja 2020, 10:38
Jakbym miała taki wynik to uznałabym, że ciąża. Możesz zrobić badanie betaHCG w laboratorium, jest pewniejsze niż sikańce, albo powtórzyć ten domowy test np. za 2 dni.
Jeśli dobrze się czujesz, nie plamisz itp. to nie ma po co jechać do lekarza już, chociaż to oczywiscie Twój wybór. Kiedy planowałam drugą ciążę lekarz mi powiedział, że jak po teście wszystko będzie grało to żebym na pierwszą ciążową wizytę przyszła w 6tym tygodniu (2 tyg. od terminu spodziewanej miesiaczki). A no i kazał brać kwas foliowy, ale jeśli się starasz to pewnie juz suplementujesz, jeśli nie to trzeba zacząć.
Edytowany przez LowCarbMamcio 19 maja 2020, 10:40