- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 maja 2020, 20:49
W pierwszej ciąży miałam taką chcicę na piwo, że po ścianach chodziłam, mimo, że normalnie nie lubię. To były moje ciążowe zachcianki: piwo i surowe marchewki :-/ Piłam bezalkoholowe (o ile pamiętam miało 0,05%).
12 maja 2020, 20:52
W pierwszej ciąży miałam taką chcicę na piwo, że po ścianach chodziłam, mimo, że normalnie nie lubię. To były moje ciążowe zachcianki: piwo i surowe marchewki :-/ Piłam bezalkoholowe (o ile pamiętam miało 0,05%).
Jeżeli było stare "bezalkoholowe" to miało od 0,3 do 0,5% , mniej nie dało się otrzymać ;)
12 maja 2020, 21:02
Ja piłam.
12 maja 2020, 21:03
Ja jestem sceptyczna jeżeli chodzi o piwa w ciąży. Te piwa 0,0 i tak są warzone normalnie na chmielu, a chmiel zawiera dużo fitoestrogenow które działają analogicznie do estrogenów i nadmiar jednak nieco szkodzi w ciąży, w dodatku cukier, syrop glukozowo-fruktozowy i cukrzyxa ciąża gotowa ;) Z drugiej strony zawierają nieco Wit z grupy B, kwasu foliowego, dobry na ciężkie noce, jeśli nie obzerasz się fastfoodami to piwko czasu do czasu jasne, ale jak ktoś był przyzwyczajony do częstego picia to lepiej się jednak odzwyczaić ;)
12 maja 2020, 21:11
Piłam 0,0% dość regularnie, bo w tragiczne lato tylko to gasiło pragnienie. Nie miałam cukrzycy ciążowej, ciśnienie w normie, dzieciak na medal. Potem też piłam na laktację, a teraz czasem wypiję, bo tęsknię za normalnym piwem.
12 maja 2020, 22:08
Zdarzało się wypić od czasu do czasu(1-2 razy w miesiącu), ale podczas zakupu takiego specjału będąc już w widocznej ciąży, niektórzy w sklepie na mnie dziwnie patrzyli:/
12 maja 2020, 23:12
Nie bo w "moich czasach" takich 0.00 nie było ale szwagierce sama nawet kupiłam... tyle, że to zwykła oranżadka jest ze składem mocno wątpliwym... więc nie warto po prostu.
12 maja 2020, 23:24
Ja nie piję, bo jednak może zawierać śladowe ilości alkoholu. Wolę sobie darować. Będę pić po ciąży i to prawdziwe piwo a nie jakieś siki 😋