- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 marca 2020, 18:04
Taka rozkmina mnie naszla.
Jak to bedzie z seksem po porodzie.
Lepiej/gorzej/czy tak samo?
Chetnie was posłucham, bo w kwietniu czeka mnie poród.
3 marca 2020, 18:10
Też jestem ciekawa.
3 marca 2020, 18:39
na początku ostrożnie, a potem nawet lepiej niż przed ciąża, fizyczne po jakiś 3 może 4 miesiącach dolegliwości brak a ze nie mieliśmy tyle czasu i swobody to czas który mieliśmy wykorzystaliśmy lepiej
3 marca 2020, 18:46
Jesli chodzi o moje doznania, fizycznosc to jest tak samo. Cała reszta jest inna bo dziecko jest obok ;-)
3 marca 2020, 18:53
Prawie 4 miesiace po porodzie. Fizycznie jest tak samo, ale trudniej znalezc czas i energię W weekendy jest łatwiej;) Nie jest luźniej, nic nie boli. Porod był sn.
3 marca 2020, 18:56
po cesarce nie ma absolutnie żadnej różnicy. bardzo chciałam rodzić naturalnie, ale jednak akurat to jest jakiś nieduży plusik cesarki, że powrót do pożycia w ogóle nie jest bolesny.
3 marca 2020, 19:02
Moim zdaniem pod względem fizycznym lepiej, ale tak jak ktoś wyżej napisał trochę czasu brak, a dziecko przynajmniej moje ma jakby radar, dobrze wie kiedy o sobie przypomnieć🤣
3 marca 2020, 19:49
Ja odczekałam książkowe 6 tygodni. Fizycznie żadnej różnicy nie czułam, ale mąż stwierdził że jakoś lepiej
No i miałam to szczęście że córka jak miała 4 tygodnie, to zaczęła przesypiać całe noce. Zdarzało się, że budziła się koło 7 na karmienie i później spała do południa. Więc na brak czasu też nie narzekaliśmy
Edytowany przez Have_fun 3 marca 2020, 19:50
3 marca 2020, 20:42
Już nawet 3 tygodnie po cesarce ok, ale niestety po porodzie zmieniło mi się tyłozgięcie macicy w przodozgięcie i to już mi nie odpowiada :( , bo rzutuje na moje zadowolenie.
Ja zawsze miałam dużą ochotę, a w ciąży i po porodzie to już w ogóle szaleństwo i jakoś zmęczenie, brak czasu (?) w ogóle mi nie przeszkadzało.