- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2019, 09:37
Dziewczyny, które zaszły w ciążę z taką wagą lub BMI powyżej 30 napiszcie proszę ile przytyłyście w ciąży i czy miałyście jakieś dolegliwości. Wg PTG kobieta która zachodzi w ciążę a ma BMI powyżej 30 to nie powinna przytyć więcej jak 7 kg a z BMI powyżej 35 powinna utrzymać wagę albo schudnąć. Czy którejś z Was się udało mało przytyć? Stosowałyście jakąś dietę (dietę jako sposób odżywiania a nie odchudzającą)? Umiałyście się powstrzymać przed zachciankami?
Podzielcie się doświadczeniem :)
25 kwietnia 2019, 12:54
Pierwsza ciąża- waga na początku 87,2 (wzrost 147cm) czyli BMI gigantyczne, ale nie chce mi się liczyć. W dniu porodu waga 98 kg, 2 dni po porodzie 89 kg, tydzień po porodzie waga 87. Problemy, które wyszły na początku ciąży, o których nie wiedziałam wcześniej to tarczyca i miesniaki na macicy. W ciazy miałam cukrzyce, ale bez insuliny, nie piłam alkoholu, papierosów nie pale, dietę trzymałam w miarę, drobne wyskoki były, ale cukier był ok. Obecna ciaza - waga 89 kg, 14 tydzień ciąży na minusie mam 5 kg, czyli 84 kg. Znowu cukrzyca, chociaż w obciążeniu wyszedl mi tylko zły wynik po 2 godzinach i to jakieś 5, czy 8 jednostek powyżej normy. Dziecko rozwija się prawidłowo, ale ja mam za duży cukier na czczo i za dużo chudne więc pewnie skończy się insulina. W obu ciazach brałam luteine z powodu plamien (wina mięśniakow) obecnie dodatkowo mam brać nospe i duphaston. Pierwsze dziecko zdrowe, fasolka też ok. Co do wagi to powiem szczerze, że ja mimo ogromnej wagi czułam się dobrze w porównaniu ze szczuplymi i wyfitowanymi znajomymi. Mi nie puchna ręce, nogi, im tak. One by cały czas spaly, a ja miałam sile na wszystko itp. Obecnie bardziej chce mi się spać, ale to normalne przy 10 miesięczny dziecku. A co do lekarzy to nie widzieli przeciwwskazań w wadze, do drugiej ciazy wręcz mnie namawiali, bo potem trzeba szybko usunąć miesniaki, a to moze się różnie skończyć. Tak czy siak sama waga nigdy nie jest problemem dopóki kobieta jest w stanie zajść bez problemów w ciążę, ja zawsze miałam regularne miesiączki, które powróciły szybko po porodzie. pierwsze dziecko udało się w 1 cyklu, drugie, w drugim dokładnie pół roku po porodzie.
25 kwietnia 2019, 12:56
w drugiej ciąży na starcie miałam 98 kg. Na samym początku zleciało mi 3 kg ( jadłam normalnie). 1,5 msc. po porodzie ważę 82 kg, ale to "zasługa" cukrzycy ciążowej w późniejszym czasie. Urodziłam dużego i silnego synka.
25 kwietnia 2019, 13:19
w obie ciążę zaszłam z waga oj. 94kg w pierwszym trymestrze trochę mi spadalo z wagi tak ok. 3-4 kg. Później to nadrabiałam i tyłem dodatków ok. 5 kg. Trochę się pilnowałam, ale często ulegają zachciankom. Obie moje ciążę zakończyły się w 36tc
25 kwietnia 2019, 14:01
Ja zaczynałam z 90 kg. Przy porodzie 106 kg. Jadłam wszystko co chciałam i na co mialam ochotę. Przyplatala mi się cholestaza ciążowa ale to przez moje problemy z wątroba. I nie rozumiem tekstu że z taką waga nie powinno się zachodzić w ciążę. Bo co?
25 kwietnia 2019, 14:22
Ja zaczynałam z 90 kg. Przy porodzie 106 kg. Jadłam wszystko co chciałam i na co mialam ochotę. Przyplatala mi się cholestaza ciążowa ale to przez moje problemy z wątroba. I nie rozumiem tekstu że z taką waga nie powinno się zachodzić w ciążę. Bo co?
25 kwietnia 2019, 14:37
To jest uogolnianie, niejedna szczupła na większe problemy w ciazy niż otyla. Z tego artykułu wynika, że ja przy swojej wadze go chyba powinnam umrzeć w ciazy, a na pewno być kaleką, która sie nie rusza bo ją wszystko boli. No cóż tak jak pisałam wcześniej, nie puchlam do 8 miesiąca. To jyz był czerwiec i lekko po spacerach puchly mi stopy, 5 minut odpoczynku i było ok, w krzyżu mnie dopiero zaczęło boleć też ok 8 miesiąca i to tylko po spacerach, albo dłuższym staniu, żylaków zero, bólów w stawach zero, co jestem po operacji kolana. Koleżanka szczuplutka, wyfitowana, puchla strasznie, twarz, dłonie, stopy, a na krzyż zaczęła biadolic już w 5 miesiącu, nie przytyla dużo. Zatem serio nie ma co generalizowac. Jasne, że ogólnie lepiej jest być szczupły, ale ciąża rządzi się swoimi prawami i czasami szczupłe kobiety gorzej ja przechodzą, a grube, czy otyle odżywają.
25 kwietnia 2019, 14:56
Nie cierpię jak ktoś uogolnia i wrzuca wszystko i wszystkich do jednego worka. Ja też powinnam przy mojej wadze umrzeć i w ogóle być kaleką. A ruszalam się naprawdę dużo i wcale nie odczuwalam niewiadomo jakich boli. Czasami szczupłe kobiety mają większe problemy. Nie zawsze jest tak że super szczupła sylwetka i zdrowy tryb życia jest dla nas gwarantem wspaniałej bezproblemowe ciąży zakończonej naturalnym porodem. Dlatego teksty że się nie powinno czegoś robić doprowadzaja mnie do szału. Owszem pewnie jest większy procent ciąży bez komplikacji przy dobrej wadze ale to nie jest gwarantem. Każda z nas ma różne uwarunkowania genetyczne. Każda z nas ma inna historie. Każda z nas jest zupełna indywidualnoscia. Jedna bierze leki druga nie. Jedna ma problemy z tarczyca inna nie. Na nasz organizm i nasze dzieciątko w brzuchu ma wpływ bardzo dużo czynników. Dziękuję za artykuł.
25 kwietnia 2019, 15:46
Zaszłam w ciąże mając nadwagę, tyłam po 20 kg, wszystko było w porządku, dziecko zdrowe ja również. 3 miesiące po porodzie byłam chudsza o 10 kg niż przed zajściem w ciąże. Dziecko wszystko ze mnie wyssało.
25 kwietnia 2019, 16:23
zaszłam w ciążę z waga 88 kg, w pierwszych tyg waga spada do 80-81 kg. W dniu porodu 94.5 kg, a po powrocie do domu z dzieckiem już 83-84 kg. Więc wazylam mniej niż przed zajsciem w ciążę. Nie miałam żadnych komplikacji, cukrzycy ciążowej, ani gestozy. Nie ma na to reguły. Synek urodził się zdrowy i duży 4120 gram.
26 kwietnia 2019, 12:08
Ja jestem w drugim miesiącu ciąży. Waga na dzien dzisiejszy 82,5 kg. Zobaczymy co sie dalej bedzie dziac, przeczuwam ze schudne bo mecza mnie wymioty, nudnosci, jem na sile i o dziwo jak przed ciaza uwielbialam przekaski slone, slodkie, jadlam wszystko co niedietetyczne, niezdrowe itd. to teraz jesli juz mam na cos ogromna zachcianke to owoce albo serek wiejski ze szczypiorkiem chyba to jakis sportowiec bedzie