9 kwietnia 2011, 13:44
1
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 12:58
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
9 kwietnia 2011, 13:59
w takich sytuacjach ja bym radziła się specjalistów a nie forumowiczek :)
najlepiej przed podjeciem decyzji o zabiegu skonsultować to z 2-3 specjalistami i zobaczyc czy są zgodni.. jeśli nie to dlaczego ?
9 kwietnia 2011, 14:00
Ja dzieckiem już nie jestem ale mam ogromne przerośniety.czesto łapałam infekcje gardła.Kilka razy nawet w szpitalu wylądowałam.Mi lekarz wyciac nie chce bo jestem za stara druga sprawa mówił ze jak mi wytnie ten to bakterie nie beda miały gdzie osiadać i beda atakować migdal nizej w gardle a wtedy no juz lipa.Bo tamtych sie nie wycina i strasznie ciezko leczy.Wiec dop. nie bede sie dusic to muszę z tym żyć.Byłam u lekarzy panstowych i prywatnych wszędzie to samo słyszałam ze jezeli nie ma potrzeby to nie powinno sie wycinać
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
9 kwietnia 2011, 14:08
Ja w młodości (6-7 lat) miałam wycinanego migdałka 3 i 2 podcinane ze względu na to że bardzo chrapałam i co miesiąc miałam dwutygodniową anginę, chorowałam jak głupia. A teraz mam spokój, choruję max raz na rok, także chyba lepiej wyciąć. Chociaż ja sie nie znam, ale wiem ze mi to bardzo pomogło.
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 600
9 kwietnia 2011, 14:36
Ja miałam wycinany 3 migdał, ale nie jestem pewna jaka jest różnica.