- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2019, 11:16
Hej,
muszę z Wami pogadać, bo od wczoraj wariuję. Byliśmy z mężem na usg połówkowym, w 20 tygodniu, wszystko okej, wszystkie narządy wewnętrzne okej jest tylko jedna rzecz...
lekarka dopatrzyła się dodatkowego paliczka u rączki - niby to nie palec, ale trzeba poczekać, żeby zobaczyć czy wykształcą się tam kości i scięgna.Czy ktoś miał do czynienia z taką sytuacją? bo ja się strasznie tym przejęłam..oczywiście cały net przejrzałam, że to jakaś postać polidaktyli, że to wada genetyczna... Czy to poważne, czy mam czym się martwić?
Moja lekarka przekonywała mnie, żeby się nie przejmować, że wszystko jest dobrze, a tę sprawę trzeba będzie jeszcze zbadać, że jeżeli to tylko tkanka miękka to się to usuwa chirurgicznie i nie ma po tym śladu...ale ja i tak jakoś się boję, to moje pierwsze dziecko i boje się że coś jest nie tak.Ani u mnie w rodzinie, ani w rodzinie męża nie było takich przypadków...
Wiecie coś na ten temat?
9 stycznia 2019, 11:35
synek szwagra miał taki malutki paluszek szczątkowy u dłoni - był dużo mniejszy i wisiał jakby na takiej skórce - jak tylko młody miał szczepienie przeciwko żóltaczce to lekarz mu to usunął - ponoć poszło momentalnie, bo chyba tylko zawiązał wokół tego niteczkę. Nie ma śladu, blizny :)
9 stycznia 2019, 13:18
Ale to chyba nie jest nic szczegolnie niespotykanego czy niebezpiecznego. Zdarza sie, lekarz to potem ucina i tyle.
9 stycznia 2019, 14:31
Jak masz się bardzo stresować to zrób sobie test NIFTY, trochę zapłacisz ale jak masz się połowę ciąży stresować to chyba lepiej zrobić. Wszystkich możliwych wad nie wyklucza ale przynajmniej te najczęstsze.
9 stycznia 2019, 16:49
Nie ma się czym martwić. Mam znajomą, która urodziła się z dwoma dodatkowymi palcami ( w pełni wykształcone, przy każdej dłoni jakby dodatkowy kciuk), zostały usunięte chirurgicznie, wszystko z nią w porządku
9 stycznia 2019, 19:01
jedyna powazna choroba genetyczna, ktora przychodzi mi na mysl i ktorela moze objawiac sie dodatkowymi paluszkami to syndrom Patau - ale uwierz mi, gdy Twoje dzieciatko na to cierpialo, lekarz wiedzial by od razu i musialby Ci o tym powiedziec. To jest tak charakterystyczny zespol z wieloma objawami ze nie da sie go przeoczyc, zaufaj mi. Wiec jesli to zostalo wykluczone, to tak jak lekarz powiedzial, nie ma sie czym martwic. Jako terapeuta widzialam wiele dzieci z dodatkowym paluszkiem albo dwoma zrosnietymi - maly zabieg i po klopocie. Zadnych komplikacji, dzieciaki radza sobie genialnie. Nie ma co sie nakrecac i martwic na zapas. Jak faktycznie sie stresujesz - zrob dla wlasnego spokoju NIFTY, ale watpie zeby cos wiecej wyszlo w tym temacie.
9 stycznia 2019, 22:39
Znam kilkoro dzieci ze zrośniętymi paluszkami, i tylko dwoje się źle rozwija - jedno ma poważny zespół genetyczny, taki że od razu w ciąży było widać, a palce ma wszystkie pozrastane u wszystkich kończyn, a nie jakaś drobna opisywana przez Ciebie wada, a drugie się źle rozwija ale nie ma to nic wspólnego z palcami, tylko z upośledzeniem umysłowym jego mamy. Reszta to normalne dzieciaki. Ashton Kutcher też ma zrośnięte dwa palce u stopy. Miałam kiedyś kolegę z podwójnym kciukiem, nie usuniętym bo to stare lata. Miał dwa sztywne, wyrastające z siebie i lekko odchylone od siebie kciuki, działające razem, z paznokciami, ze wszystkim. W niczym mu to nie przeszkadzało w życiu, w pisaniu ani nic, a nawet przydało się, bo został rewelacyjnym gitarzystą. I wywijał tym podwójnym kciukiem na basówce takie rzeczy, że szok :) A jeśli się interesujesz Bollywoodem, to jeden z czołowych bollywoodzkich aktorów i tancerzy, bożyszcze tłumów, milioner i wielbiony jak bóstwo seksowny Hrithik Roshan, też ma podwójny palec u dłoni, dwa kciuki, w dodatku zdeformowane w ułożeniu szczypcowym :) Tak więc nie szalej, nie ma powodu, to drobiazg nawet gdyby się potwierdził.