Temat: Suknia slubna z salonu na cywilny?

Czesc dziewczyny, zamarzyla mi sie suknia z Mori Lee. Biore slub cywilny i niektorzy mowia, ze do cywilnego nie wypada. Jak myslicie? 

Moja koleżanka brała 28lat temu cywilny ślub w białej sukni i nikt się nie dziwował a było to na wsi. Owszem zawsze znajdzie się ktoś kto będzie kręcił nosem nawet gdy jest idealny ślub i wesele. Wszystkim nie dogodzisz choćbyś nie wiadomo co zrobiła więc się nie oglądaj na innych tylko na to co Ty chcesz a nie ciotka, babka, wujek, stryjek czy ktoś inny to Twój Wielki dzień nie ich.

Pasek wagi

A co, ślub cywilny jest jakiś gorszy? Ja będę w białej ślubnej i do tego krótkiej robiąc na złość takim ludziom. 

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

A co, ślub cywilny jest jakiś gorszy? Ja będę w białej ślubnej i do tego krótkiej robiąc na złość takim ludziom. 

brawo,pokaz kiecke:)

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

Smerfetka860323 napisał(a):

WSZYSTKIE cywilne które kojarze, panny młoda miały długie typowo ślubne suknie
Ja mieszkam niedaleko urzędu, więc często widzę kto jak chodzi. Jest bardzo różnie... niektórzy mają zwykłe sukienki wizytowe do kolana, niektórzy typowe ślubne. Ale nie ma co się porównywać, bo nie wiesz czy ktoś w takiej sukience wizytowej nie robi sobie teraz np. szybkiego cywilnego żeby za rok zrobić kościelny i wesele na 500 osób. Trzeba robić jak się uważa, a nie jakieś wypada nie wypada.

Ja nie miałam sukni ślubnej, tylko koktajlową do kolan. 

powinnaś założyć dokładnie taką kieckę jaka Ci się marzy na Twój ślub.

Ja miałam cywilny i suknię wizytową tuż za kolano. Ale też nigdy nie chciałam długiej. W mojej rodzinie był też przypadek ślubu kościelnego w krótkuej sukience z sieciówki;).

Uważam, że takie gadanie, że długa tylko do kościoła to jakaś bzdura. Kobiety niewierzące mają w takim razie zakaz założenia takiej na swój ślub?

ja bym się nie przejmowała opinią innych. Każdy ma prawo powiedzieć co mu sie podoba a co nie ale nie znaczy to że muszę robić to co innym chcą. 

Ja bym ubrała suknię ślubną do kolan. Są bardzo wygodne w sam raz na lato. Np taka :) zawsze to nie zwykła koktajlowa.

jak slysze, czytam "nie wypada" to mnie krew zalewa, nie patrz na innych, patrz na to czego ty chcesz, ja nie mialam wesela tylko uroczysta kolacje, suknie kupilam lzejsza i smuklejsza ze wzgledu na wygode, ale w sumie zadna ksiezniczka mnie nie przekonala :) kupuj co chesz i tyle! Ludzie zawsze wiedza jak inni powinni zyc lepiej, a jakos sami nie umieja podazac za wlasnymi dobrodusznymi radami... grrrr

argento napisał(a):

Ja bym ubrała suknię ślubną do kolan. Są bardzo wygodne w sam raz na lato. Np taka :) zawsze to nie zwykła koktajlowa.

ta sukienka jest ladna, ale w chi chi london sa bardzo podobne i pewnie ze 3x tansze. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.