Temat: Ubranie

Zamęczę Was swoim ślubem na śmierć, sorry... ale dajecie cenne rady, dlatego proszę o ocenienie okrycia do sukni ślubnej (zwiewnej princeski z trenem, spódnica gładka z organzy, gorset bez ramiączek, dekolt serduszko ze zdobieniami, )

To co wrzuciłaś strasznie pogrubia sylwetkę, masywnie to wygląda. Poszłabym na Twoim miejscu w takie coś ja modelka o lewej http://2.bp.blogspot.com/-c0-xgPmVB1U/VkoWNzlYCMI/AAAAAAAAEsg/rC4oPvP0UHE/s1600/Desktop353.jpg 

to bolerko okropne ale ten bialy sweterek na manekinie jeszcze gorszy

Pasek wagi

Ja miałam skórzana kurtkę, ślub połowa października. Moim zdaniem, będziesz w tym futerku wyglądać kiczowato. Princesska plus futro? Niee... 

Mnie się podoba. A może etola? Byłaby bardziej elegancka.

hyzio napisał(a):

Mnie się podoba. A może etola? Byłaby bardziej elegancka.

Też o tym myślę. Ta ma nietypowy kształt i ładne zapięcie z przodu, wygląda nowocześniej od standardowych 

FET001 Etola Biały

FET001 Etola Biały

jakość tej etoli jest kiepska. Wygląda na plusz. Jeśli Ci się tak podoba to kup :) 

Pasek wagi

Takie kudłate bolerko do sukni ślubnej kojarzy mi się z disco polo i wiejską zabawą czyli jestem na nie..

Pasek wagi

Cefira napisał(a):

Takie kudłate bolerko do sukni ślubnej kojarzy mi się z disco polo i wiejską zabawą czyli jestem na nie..

To jeszcze jakąś inną propozycję proszę.

Generalnie widzę że ciężko z czymś sensownym, co by się choć w miarę podobało większości. Chciałabym jednak brylować, jak to panna młoda ;) Te futerka sobie podaruje, bo argument że to nie zima jest dość sensowny... Obawiam się szala że się będę denerwować kiedy zacznie się zsuwać. Pytanie jeszcze jak oceniacie to:

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.