Temat: Ubranie

Zamęczę Was swoim ślubem na śmierć, sorry... ale dajecie cenne rady, dlatego proszę o ocenienie okrycia do sukni ślubnej (zwiewnej princeski z trenem, spódnica gładka z organzy, gorset bez ramiączek, dekolt serduszko ze zdobieniami, )

Futerko? Przecież wiosna idzie, futerka zdecydowanie bym nie zakładała :)

Trudno napisać, co by pasowało, skoro nie widzi się sukni.

Ślub będzie późną jesienią 

kalafiorrrr napisał(a):

Ślub będzie późną jesienią 

Skoro tak, to już bardziej. Ale do później jesieni jest jeszcze grubo ponad pół roku, zacznij szukać wczesną jesienią, bo do tego czasu jeszcze Ci się nie raz wizja zmieni. 

Wazne zeby Tobie sie podobala. Dla mnie paskudna

AnnPot napisał(a):

Wazne zeby Tobie sie podobala. Dla mnie paskudna

Bardzo podobają mi się rękawki, mam problem z kołnierzem. 

Ja miałam ślub jesienią i jako okrycie wierzchnie skórzaną kurtkę. Dół sukni był tiulowy, u ciebie nie wiem jaki będzie. Wstaw zdjęcie to ci dziewczyny doradzą.

Z niektórymi sukniami fajnie wyglądają swetry, z innymi szale.

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

Ja miałam ślub jesienią i jako okrycie wierzchnie skórzaną kurtkę. Dół sukni był tiulowy, u ciebie nie wiem jaki będzie. Wstaw zdjęcie to ci dziewczyny doradzą.Z niektórymi sukniami fajnie wyglądają swetry, z innymi szale.

Najbliżej je do tej, ale nie ma srebrnego paska w tali ani ramiączek. Na razie nie mam zdjęcia swojej. Nie przerabiałam tej poniżej, mam inny model.

Mi się z nią widzi komin chyba najbardziej. Aczkolwiek skóra z tym dołem też by była spoko.

Komin taki, jak tu ma babka:

Na zimę np. taki szalik jest ciekawy:

Albo weź suknię z dłuższym rękawem.

Pasek wagi

Komin odbierze sylwetce kształty, szal całkiem ładny

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.