Temat: imigracja, a ślub w PL- jak szukać sukni?

Jest wlasnie odwrotnie, suknie sa szyte na wysokie dziewczyny. Skoro nie chcesz kupic sukni w kraju, w którym mieszkasz, choc to miałoby największy sens, to pozostaje Ci kupic ja w maju, a przerobić tydzień przed slubem. Innej opcji nie ma. Rozmiary sukien w salonach to zazwyczaj około 40, bo ten najłatwiej przerobić. Nie masz odbiegającej figury od innych panien młodych, wiec twoje obawy sa niepotrzebne. Będzie dobrze, tylko umow sobie te krawcowa wcześniej.

rowniez bralam slub w Polsce mieszkajac w Niemczech, ale z suknia poszlo bez problemow - kupowalam uzywana i na szczescie nie potrzebowalam zadnych przerobek.

trzymam kciuki!

Ja również mieszkam w Niemczech z ślub był w pl, co prawda suknia była już wybrana w grudniu ale pomiary miały być w marcu powtórzone i wtedy szyta. Na pomiarach nie byłam.  E-mailem tylko potwierdziłam wymiary bo nie było wyjścia.  W maju przymiarka pierwsza i w sumie jedyna. W czerwcu ślub i tydzień przed ślubem lekkie poprawki. Myślę że nie będzie źle.  Polecam już online poszukać salonów i zaciągnąć kontakt

Suknie z salonu należy zamówić ok 4-5 miesięcy przed ślubem więc myślę że w maju powinno być jeszcze ok, może podzwon, popisz  mejle do salonów w których zamierzasz oglądać suknie i zapytaj czy w maju nie będzie za późno na zakup sukni na wrzesniowy slub. .Nie wiem czy są salony w których suknie są dostępne od ręki, zwykle czeka się na ich sprowadzenie.  W salonie mierzysz model przymiarkowy a Twoja suknia dopasowywania jest przed samym ślubem. Ja moją własną zamowiona w lutym (ślub był w sierpniu) suknie zmierzyłam tydzień przed ślubem (musiała zostać zwężona) a odebrałam 2 dni przed ślubem.

no wydaje mi się, że to za późno.
ja kupowałam pod koniec stycznia (ślub pod koniec sierpnia), a 1 przymiarkę miałam w marcu.
rzadko wciśniesz się do sukni z wystawy i wszystko będzie idealnie, chyba, że masz mega wymiarową sylwetkę. suknie najczęściej szyją pod wymiary klientki, dlatego tyle to trwa, zwłaszcza, że nie jesteś dla nich jedyna;)

Ja biorę ślub w czerwcu, a w PL będę jedynie pod koniec lutego. W tym też terminie jadę na przymiarki/wybór tkanin. Suknię szyję we Wrocławiu i ma być gotowa w na początku kwietnia (6tygodni szyją). Niestety suknię zobaczę dopiero w czerwcu jak wrócę na ślub i martwię się, że przed ślubem będę miała tylko 2 tygodnie na ewentualne poprawki :( 

szukałabym sukni tam gdzie mieszkam

Mieszkam zagranica, Ślub miałam 30 lipca, model sukni wybrałam pod koniec marca, zostaly zamowione materialy, koronki, caly czas miałam kontakt e-mail z salonem, miarę Pani ze mnie "zdjęła" ok 20 lipca,  trzy dni później byłam na pierwszej i jedynej przymiarce, a 27 lipca suknia była gotowa u mnie w domu. Powodzenia! Grunt to zanieść idealny salon sukien ślubnych. 

Bralam slub w pazdzierniku w PL, mieszkamy w Norwegii. Suknie znalazlam w *internetach* w lutym i poszukalam stacjonarnie, przymierzylam w Oslo (tu byla dostepna), zdecydowalam sie na nia, zamowilam w Polsce (po drodze zostalam oszukana przez salon sukien...) suknia doszla 1,5 tyg do innego salonu, panie dopasowaly w 1 dzien (od 10 do 17) we wtorek przed slubem :) mozna :)