Temat: Pogoda a slub

Ostatnio widzialam wesele I w ten dzien byla nie jedna ogromna burza ale dwie!Lalo okropnie troche slonca I znowu az zal mi sie zrobilo pary mlodej bo piekna lokalizacja a nie mogli za bardzo korzystac z otoczenia.I tak sie zastanawiam czy wy wierzycie w to ze jak piekna pogoda to udane malzenstwo a jak leje to panna mloda bedzie plakac,snieg to pieniadze itd?Nam sie poszczescilo I byla ladna pogoda a jak bylo u was?Znacie jakies przyklady na potwierdzenie tych przesadow? ;-) 

Nie wierzę  W takie zabobony bo to czy małżeństwo będzie udane zależy od ludzi ktorzy sie pobieraja ...A nie od pogody....

Pasek wagi

Ja słyszałam, że jak pada to przynosi szczęście ;) Więc to wszystko wielka ściema.

Serio, wierzysz w to, że pogoda w czasie ślubu ma wpływ na powodzenie (lub nie) związku? (loser) 

Nawet nie wiem, jak to skomentować. Po prostu brak mi słów. Naprawdę.

Pasek wagi

Nie wierzę w takie zabobony.

Znam na zaprzeczenie - małżeństwa dzieci, aranżowanie małżeństw wbrew czyjejś woli, obrzezanie kobiet związane rzekomo z koniecznością dochowywania wierności mężowi, nierespektowanie praw kobiet, to często domena krajów, w których jest piękna, słoneczna pogoda i bezchmurne niebo. 

o ludzie mial byc luzny temat o zabobonach a te mi pisza ze brak im slow i o obrzezaniu kobiet no wiecie co az mi sie odechcialo tematu...

Bzdura. To by znaczyło, że większość małżeństw z tego roku będzie nieudanych, serio w to wierzysz ?:] Luźny temat o tym, że ktoś będzie nieszczęśliwy w małżeństwie bo w jego dzień ślubu padało ? Bez jaj.. I jeszcze podkreślając że w dzień TWOJEGO ślubu pogoda była super.. śmieszne to.

Latem pogody nie da się przewidzieć. Rano może przecież świecić słońce, a po południu przyjść deszcz, porywisty wiatr lub burza. Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają, to żadne "czynniki zewnętrzne" tego nie zepsują, no chyba, że oni sami. 

Moja babcia kiedyś mówiła, że jeśli w dniu ślubu przyjdzie burza, to małżeństwo będzie początkowo "gorące seksualnie", a potem już tylko rozwód. :) 

Ja brałam ślub w maju i też był deszcz. Jest pewien bardzo brzydki przesąd o ślubie w maju ale jak w to nie wierzę. Poza tym, ja słyszałam, że deszcz na ślubie przynosi szczęście młodej parze. Co do lokalizacji to też mieliśmy super. Nad jeziorem, obok las i plaża. Super tarasy, gdzie można było posiedzieć ale i tak niewielu gości skorzystało. I co mam zrobić? Głowę sobie uciąć czy powtórzyć ślub?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.