- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lipca 2016, 17:33
Hej!
Może problem wydaje się głupi, ale... bardzo stresuję się byciem świadkową. Jestem jutro po raz pierwszy świadkową, ślub będzie polsko-angielski, bo pan młody jest z Londynu. Co tak naprawdę jest najważniejsze w tym dniu ? Czego sie oczekuje od świadkowej? Jak to jest z tym poprawianiem welonu w kościele? Czy mam mieć ze sobą małą torebkę, a w niej chusteczki czy coś? Dzięki za wyrozumiałość i wszystkie cenne rady ;)
1 lipca 2016, 17:42
Miej chusteczki, ale igłę i nitkę (nie tyle w kościele co na przyjęciu, mi się przynajmniej przydała). Od świadkowej się oczekuje przede wszystkim, że będzie miła i uśmiechnięta:)
1 lipca 2016, 17:49
chyba za bardzo się nakrecasz. Nic nie musisz robić dodatkowo. A co do picia, jak lubisz to pij.
1 lipca 2016, 17:52
moja świadkowa była prawą ręką . o wszystkim pamiętała. o prezentach dla rodziców by zabrać w razie wu. pomagała stroić podwórko, koronę robiła, dowód miej koniecznie przy sobie. welon to jak siada by nie siedziała na nim bo nie wygodnie. piła. ale na tyle by nie być pijanym.
1 lipca 2016, 18:00
Ja byłem świadkiem i też sie stresowałem choć zupełnie niepotrzebnie. Dobrze by było jakbyś znała dobrze świadka i się z nim dobrze dogadywała. Chyba nie ma ściśle określonych reguł co musisz robić a co nie... to zależy od Państwa młodych i od Ciebie. Ja starałem się pomagać, załatwiać w trakcie drobne sprawy tak żeby nie fatygować Państwa młodych. Wszystko samo wyjdzie w praniu nie martw sie :) Ważne żebyś też się dobrze bawiła :)
Powodzenia!
1 lipca 2016, 19:33
W kościele można poprawic tren, czy welon ale zazwyczaj nie ma w ogóle takiej potrzeby, bo panna młoda mało "wędruje" w kościele. Ja jako świadkowa trzymałam drugi bukiet, jak panna młoda zostawiła swój w kościele to jej dałam ten, który trzymałam. A poza tym to zależy jak sie dogadacie- niektóre świadkowe przypinają kotyliony. Przygotuj się na zabawy z orkiestrą, która nieraz wywołuje świadków do uczestnictwa- czasem spiewają sto lat, no i jeśli będa oczepiny to pasowaloby zdjac pannie młodej welon i zakryc oczy. A, i warto sie dowiedzieć do kogo sie zwrócić, aby szybko wziąć pełną flaszkę wódki, bo nieraz świadek/ świadkowa ma zorganizowac nagrodę dla gości w jakims konkursie. U nas była taka zabawa, że podczas chusteczki świadek i świadkowa chodzili w środku kółka i częstowali wódką :)