- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2016, 07:04
Czy któraś z was miała na swoim weselu dja? albo może bylyscie na weselu gdzie grał dj. Było bardzo dretwo? Rozumiem że nie było tych wszystkich przyspiewek za stołami? Trochę mam stres z tego powodu bo niedługo moje wesele i niestety najbardziej mi szkoda przyspiewek za stołami bo wiem że goście to lubią. Byłam na weselu gdzie tego nie było i niestety było dretwo. Jak to było u was z tym dj?
21 czerwca 2016, 09:09
U nas tez był dj i było super. Bez tych zabaw, których z mężem nie cierpimy. Muzykę sami mogliśmy wybrać. I zamiast 3 tysięcy skasował nas 500 zl.
21 czerwca 2016, 09:11
Na moim weselu był duet dj + wodzirej i to było rewelacyjne rozwiązanie. Dj zadbał o to, żeby na playliście znalazły się kawałki i dla starszych i dla młodszych, wodzirej "zabawiał" gości, ale wszystko było z klasą i taktem, bez żadnych obscenicznych zabaw i przyśpiewek.
21 czerwca 2016, 09:16
i to nie jest prawdą, że DJ to takie super oszczędzanie - dobry DJ, który ma charyzmę, fajnie ludzi integruje, puszcza fajną muzykę itd. to i ładnie potrafi sobie "zaśpiewać".. my płaciliśmy naszemu trochę ponad 2 tysie, a znajomi już swojemu 3 tysie..
21 czerwca 2016, 09:19
Mialam DJ na własnym weselu i gosci w wiekszosci ktorzy byli pierwszy raz na weselu z DJem,
*dla jasnosci DJ to nie osoba ktora muszcza muzyke jak z płyty i cała robotę robi za niego sprzęt (moj maz jest djem i to kawał ciezkiej pracy i odwagi by mówic z sensem do mikrofonu bez wiesniackich tekstów typu "jazdaaaa" :PPP ) znam innych dj i bywalam i bywam na imprezach od strony djki .
Goscie byli bardzo zadowoleni, prawdopodobnie brakowało tych przyspiewek bo w naszych stronach to modne,ale zawsze na weselu znajdzie sie jakis typowy "wujek zbyszek" ktory te przyspiewkli zacznie spiewac wiec jesli goscie beda zgrani to i pospiewac przy stole mogą;) Te przyspiewki są o tyle ok o ile NIE trwaja długo, dla mnie wesele to impreza z przymruzeniem oka i nie ma sie co krzywic ze ludzi troche ponosi.
Wracajac do tematu Dja jesli Dj nie gra jednego z pierwszych wesel to na bank rozbawi ludzi, wazne by nie trafic na jakiegos typowo klubowego dja,wtedy taki ubierze sie nawet niestosownie do okazji (niestety znam takiegio ktory grał wesela w sportowej koszulce ) no i taki typowo klubowy moze mało mowic do mikrofonu i impreza moze przerodzic sie w dyskoteke nie wesele.
dla niektorych problemem moze byc błogosławienstwo w domu ( o ile panuje t5aki zwyczaj, u nas było) wtedy orkiestra gra "serdeczna matko" no dj tego nie zagra, mozna poprosic kogos z rodziny by zagrał melodie na jakims instrumencie, u nas siostra pusciła w tle z komórki ,dla mnie to zenada troche ale chyba wieksza zenadą byłoby to błogostawienstwo w głuchej ciszy;)
PS wiadomo ze osoby ktore nie miały DJa a udane wesele z orkiestra beda cisnęły na dj , badz te osoby ktore trafiły na partacza tez bedą broniły orkiestry . Ja do zespoow nic nie mam, bawilam sie na kilku weselach, zawsze było super, raz tylko jakas rodzina chciala na wysokim poziomie,wzieli zespoł z górnej połki ktora grała muzyke do ktorej nie dało sie tanczyc, tzn osoby 50+ sie bawiły w miare OK, na drugi dzien wesela był DJ wtedy kazdy odrobił sobie to sztywne wesele.
21 czerwca 2016, 09:31
Nie bylam na weselu z djem, ale na poprawinach (ktore w sumie byly jak drugie wesele - takie dla znajomych) sprawdzil sie rewelacyjnie. Taki dj-wodzirej. Mega plus jest taki, ze jest duuuuzo wiekszy repertuar.
Na moim weselu byly przyspiewki przy stolach i bylo fajnie :D Kto nie chcial ten nie spiewal, ale wlasnie o dziwo mlodym sie najbardziej podobalo, bo cos innego :D Mieli spiewniki i sami sie dopominali ;)
21 czerwca 2016, 09:55
bylam raz na weselu z djem o ile mozna go tak nazwac bo jego praca ograniczala sie do puszczenia paru kawalkow a, gdy ludzie zaczynali sie bawic to robil przerwe, która trwala dluzej niz blok tanczny, zero zabawiania gosci iitp takze nie podobalo mi sie bardzo
21 czerwca 2016, 09:56
U nas będzie DJ :) przy czym on normalnie prowadzi cała imprezę, jest jeszcze w pewnym sensie wodzirejem.Na żadnym weselu, na którym byłam, nie było przyśpiewek. I nie było drętwo ;)
U nas byl DJ i malo gosci, bo troche ponad 40 osob, a dretwo nie bylo i wszyscy szaleli na parkiecie:)
21 czerwca 2016, 10:22
Wszystko zależy od tego, jakiego dja wybierzesz. Są tacy, którzy będą siedzieć przy stole, puszczać muzę i nie odezwą się słowem, a są też tacy, którzy poprowadzą imprezę, zrobią show i wejdą między stoły z gitarą czy akordeonem.
Byłam ostatnio na weselu z djem i to był "najlepszy" wodzirej, jakiego spotkałam (wśród zespołów, jakie miałam okazję widzieć na innych weselach). Napisałam "najlepszy" bo ja akurat nie lubię tych pseudo-śmiesznych tekścików, tych zabaw itp., natomiast ludziom się bardzo podobało. Co więcej, było mnóstwo przyśpiewek przy stołach, bo koleś na akordeonie śmigał jak mało który zespół. Przy czym ja byłam tym zawiedziona, ponieważ nienawidzę tego punktu wesel i liczyłam na to, że jak będzie dj, to mnie to ominie, a tu zonk...
21 czerwca 2016, 10:23
My mielismy duet dj i wodzirej- byli znakomici! Reagowali na potrzeby gosci, choc oczywiscie ustalili z nami predzej, ze zadnych zboczonych zabaw itp.nie bedzie. Goscie bawili sie super, wg nas az za dobrze, bo o 5 ranem nam sie juz nawet nocy poslubnej odechcialo, a goscie jeszcze jakiejs zorby z zapalem sie uczyli