Temat: Wasze suknie slubne!

Hej dziewczyny,

Taki luzny temat, ciekawi mnie jakie suknie slubne wybralyscie? Wiadomo kazda szuka tej jedynej, odpowiedniej do swojej figury ja sie w swojej zakochalam od pierwszego zalozenia ;-) czulam sie lekko, wygodnie i podobalam sie sobie. Na poczatku zupelnie nie tego typu szukalam, podobaly mi sie sukienki typu syrenka ale do mojej figury zupelnie nie pasowaly (maly tylek, duzy biust). Moze podzielicie sie tez wskazowkami odnosnie waszej sukienki? Np moja to typ ksiezniczki z tiulu i byla bardzo leciutka do tanczenia itd, tyl byl dluzszy wiec do tanczenia i zdjec w plenerze podpielam ozdobna agrafka. Mam ten duzy biust i wazny byl sztywny gorset ktory dobrze podtrzymywal moje piersi i sukienka sie nie zsuwala :-D zrobilam dekolt w serce, bo bardziej mi sie podobal, wybralam biel bo w kolorze kosci sloniowej wygladalam na chora.

Prosze tylko nie krytykowac sukienek czy figury danej osoby! Chodzi mi o przyjemnosc ogladania sukienek, powspominania albo nadal oczekiwania na slub! :-) wiadomo ze dla nas nasze suknie sa najpiekniejsze :-)

Moja sukienka:

http://cosmobella.com/collection2015_details.asp?S...

Brałam ślub w 2013 roku i wtedy Vera Wang wypuściła serię czerwonych sukien ślubnych, już wiedziałam, że nie pójdę w białej. Oczywiście połowa rodziny przestała się nagle odzywać, ale ślub miałam taki jaki sobie wyśniłam.

Ja bym się nie odważyła ale suknia piękna bardzo mi się podoba. Nie rozumiem Twojej rodziny.

Moja:

Lumen, dalo sie tanczyc z trenem? Pytam bo moja sukienka tez ma przedluzany tyl i podoba mi sie ale nie wiem czy sie nie zaplatam :)

Ja dopiero za rok biorę ślub, ale już od dawna wymarzyłam sobie suknię ślubną z koronkową górą od Violi Piekut. Nie wyobrażam sobie siebie w niczym innym 

to moja ... sprzedana pół roku po ślubie :))

z perspektywy czasu moja suknia ślubna była najwiekszym błędnem popelnionym przy planowaniu wesela. Niby wyglądała ok i talia osa itd (mimo rozmiaru 44) ale okazała się koszmarnie niewygodna. O godz 2:00 modliłam się żeby sie jej pozbyć i nigdy wiecej nie założyć. Teraz jedyne o czym marzę to żeby udało się ją sprzedać. 

Wygladała tak:

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.