- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2016, 09:51
Wiem, ze na forum jest sporo dziewczyn z UK, mam nadzieje, ze mi pomozecie :) Planujemy slub koscielny i wesele na maj 2017 (weekend) na +/- 75 osob. Czy ktoras z was brala slub w UK i moze podzielic sie doswiadczeniem? Zdaje sobie sprawe z tego, ze koszta zaleza od miejscowosci i ekstrawagancji wesela, jednak zastanawiam sie z jakimi cenami powinnam sie, mniej wiecej, zmierzyc. Maz chcialby aby wesele odbylo sie w hotelu/zamku i abysmy mogli zaserwowac gosciom orginalne potrawy z naszych krajow pochodzenia zamiast typowo szkockich dan. Czy ktoras z was tak zrobila? Czy trudno bylo znalezc katering? Czy jest cos, na co powinnam zwrocic uwage, np: zamowic suknie o wiele szybciej niz gdybym robila slub w Polsce? Czy placilyscie za bilety lotnicze i zameldowanie gosci? Ile wyniosl was calkowity koszt organizacji?
Przepraszam, za tak wiele pytan, dziekuje za wszelkie porady!
1 kwietnia 2016, 11:57
nie wiem, bo slubu nie bralam, ale wydaje mi sie, ze jak w uk bierzecie slub i zapraszacie gosci z Polski, to musicie im na pewno zapewnic lokum. meldowac raczej niemusicie. z biletami nie wiem, ale jakby mnie ktos zaprosil na slub gdzies poza granicami i mialabym placic za bilet dla siebie i dla osoby towarzyszacej sprora kwote+ prezent dla pary mlodej, to raczej bym nie poszla. za droga impreza :)
1 kwietnia 2016, 12:01
a czemu bierzecie slub uk, skoro potrawy chcecie polskie, suknie z Polski (?) i gosci z Polski. i skoro jak domniemam, jestescie z Polski?
1 kwietnia 2016, 12:51
z postu wynika, ze tylko autorka jest z Polski, a jej przyszły mąż z innego kraju :)
1 kwietnia 2016, 13:10
Nie mieszkamy w Polsce, maz nie jest Polakiem. To glownie mu zalezy na potrawach z jego kregu :) Z Polski planujemy okolo 20 osob, reszta to Rosjanie, Nigeryjczycy, Szkoci itp. Nie planuje kupic sukni z Polski, spytalam sie jedynie o to, czy np. czas oczekiwania na przymiarki itp. jest stosunkowo taki sam jak gdybym te suknie kupowala w Polsce :)
Edit: Zameldowanie - chodzilo mi o wynajecie lokum, zameldowanie w hotelu
Edytowany przez TupTup23 1 kwietnia 2016, 13:11
1 kwietnia 2016, 13:23
Nie doradzę Ci w kwestii samego wesela, ale wiadomo, w UK tanio nie jest. Jeśli Cię stać i nie patrzysz na koszty, to spoko. Ale jeśli liczysz się z pieniędzmi, to raczej nie oczekiwałabym od gości ,ze opłacą sobie przyjazd (pytanie czy Twoi goście są zamożni i będą mogli pozwolić sobie na taki wydatek). Nie wiem w który weekend maja planujesz ślub, ale pamiętaj, ze w maju zazwyczaj są 2 poniedziałki-bank holiday a to dyktuje ceny lotów na cały długi weekend. Prawde mowiacv oplacaloby Ci się zrobić ten slub w Polsce, bo zazwyczaj każdego, kto pracuje w uk stać na lot do PL, a odwrotnie może być z tym już problem.
4 kwietnia 2016, 09:40
hej mieszkalam 7 lat w londynie, slubu nie bralam ale kolezanki tak i np w londynie za sama sale w hotelu placi sie okolo 3000- 4000funtow, podejrzewam ze w Szkocji bedzie taniej. Hotele najtansze to holidayinn i travelodge od 50funtow do 100 zalezy jak wczesnie czy wynegocujesz itd (ale piekne nie sa), zamki sa drogie wiec pewnie tez w granicach 4000EUR za wynajem i wtedy zazwyczaj zmuszona jestes aby brac catering z ktorym oni wspolpracuja (to czesta praktyka) ale musisz zapytac mam nadzieje ze bedzie taniej i zrobicie jak bedziecie chcieli :-) ja bralam slub w belgii i suknie zamowilam w kwietniu i dostalam pod koniec sierpnia (slub byl koniec wrzesnia) wydaje mi sie ze wszedzie trzeba czekac, zalezy co zamowisz, w anglii chyba jest wiecej wyboru i opcji mozesz np wypozyczyc suknie. Catering nie mam pojecia ale np w belgii bylo drogo, wiec wkoncu robilismy w restauracji gdzie moglismy tanczyc i wszytsko bylo dostarczone przez restauracje jedzenie, alhohol, kwiaty, dj i tort wiec odpadlo nam sporo roboty ;-) wesele bylo na 80 osob. Malo moich gosci przyjechalo, nocleg zalatwilismy w domu, za przelot nie placilismy (bo zawsze jak ja latalam na wesela to nikt mi za nic nie placil ani za nocleg anie za przelot plus zawsze jeszcze dawalam prezent) wiec przyjechali najblizszi co wolalam tak naprawde bardzo mi sie podobalo i zorganizowalam tak jak chcialam a nie tak jak wypada. Aha i jescze musisz sie liczyc ze w anglii wesela sa krotsze nie w polsce. I jak sie przeciagnie to tez trzeba doplacac i zapomnialam dodac ze sam slub cywilny nie jest drogi, w londynie to chyba 120funtow :-)
Edytowany przez springbird 4 kwietnia 2016, 09:41