Temat: Czy według was...

Właśnie kochane tym bardziej ja nie wiem czy będziemy mieć w przyszłości ślub kościelny....więc dlatego chciałabym mieć taką a nie inną pamiątkę z tego ślubu, a nie pozować  w studio....mi by się takie kojarzyły ze zdjęciem do dowodu...;/

P.S znam jedna Panią, która wzięła ślub cywilny i zrobiła sobie sesję...nie miała  białej tylko taką kremową...A moja matka zachowuje się jakby taki ślub był mniej poważnym :(((

Przecież nie każdy jest wierzący żeby brać ślub kościelny, to co jak ktoś nie wierzy w Boga to nie może sobie robić zdjęć i mieć pamiątek z tego wyjątkowego dnia?

Co ma za przeproszeniem piernik do wiatraka?

Róbcie to co Wy uważanie za właściwe. Usłyszałaś od swojej matki jej zdanie, ale to nie znaczy że musisz posłusznie go wykonać. 

Kochana, Twoj slub, rob co Ty uwazasz za sluszne. mamy na tych zdjeciach nie bedzie, wiec nia sie nie przejmuj. Slub to slub. ja koscielny raz wzielam, drugi raz juz nie bede brala, co nie zmienia faktu ze jesli kiedys znowu wyjde za maz nie bede chciala miec fotografa i fajnych zdjec.

Ps.

Moi znajomi zrobili sobie sesje narzeczenska w plenerze i wyszla rewelacyjnie, tez nie bylo bialej sukienki a zdjecia sa przeurocze i na prawde widac ze sie kochaja. A w koncu o to chodzi.

ja myśle że to SUPER POMYSŁ!!!!!!! a nawet jeśli myślałabym, że to najgłupszy i najgorszy pomysł świata, to ty nie powinnaś się tym przejmować :)

A jeśli my bierzemy tylko cywilny to mamy w ogóle nie mieć pleneru? Mam długą WANILIOWĄ suknię i będzie normalne wesele więc i plener będzie.

Nie rozumiem argumentu Twojej mamy. Sesję plenerową możesz sobie zrobić nawet po udanych zakupach w Biedronce, nigdzie nie jest powiedziane, że tylko ślub kościelny kwalifikuje Cię do profesjonalnych zdjęć  Widziałam piękne sesje narzeczeńskie, gdzie w ogóle nie było białej sukni, więc generalnie liczy się piękna pamiątka dla zakochanych, a nie kilometr trenu i błogosławieństwo księdza.

Starsi ludzie maja jakies zakodowane prawdy, z ktorymi trudno dyskutowac. Ja w podobnych sytuacjach uzywam argumentu dosc karkolomnego, typu " Po co dyskutowac o czyms, na czym sie OBIE NIE ZNAMY." I poprosilabym faceta, aby to on zaplacil osobiscie za fotografa - wtedy argument ceny odpada.

Co za różnica z jakiej uroczystości fundniesz sobie ciekawą sesję zdjęciową???  Nie wiem co jest z tym narodem, że jest taki zakompleksiony. Twój ślub, twoje życie, twoja sesja. Nie ważne w czym wystąpisz. Mam znajomą, która ma lokal, w którym organizują śluby i inne przyjęcia. Ostatnio robiła przyjęcie ROZWODOWE i była do tego sesja zdjęciowa, na której była panna młoda paliła swoją białą (i nie z kościelnego) suknię.

Moja koleżanka miała przepiękną sesję po ślubie cywilnym. Nie wiem co to w ogóle za teoria, że plener to tylko do kościelnego... To ma być Wasza pamiątka z tego wyjątkowego dnia! Co za różnica jaki to był ślub... cywilny czy kościelny?