- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 czerwca 2015, 14:56
Hej Kochane :) mam do Was pytanko jak się przygotowujecie do tego ważnego dla nas dnia? Oczywiście piękna figurka to podstawa na tym forum :) ale co jeszcze? Ja myślę o przedłużeniu sobie rzęs, hybrydach na paznokciach i ładnej opaleniźnie. Zastanawiam się tylko ile wcześniej się zapisać np na te rzęsy? To będzie mój pierwszy raz i nie wiem czy nie zrobić sobie czasem wcześniej a przed ślubem iść tylko na uzupełnienie.
10 czerwca 2015, 15:42
jeśli chodzi o rzęsy to też pierwszy raz robiłam na studniówkę, wtedy robiłam z tydzień wcześniej. Możesz spróbować sobie wcześniej założyć, zobaczyć jak się będziesz w nich czuła, bo pierwsze kilka dni trzeba się przyzwyczaić :)
10 czerwca 2015, 15:43
Ja bym poszła wcześniej, bo nie wiesz czy Ci będą pasować. Moja koleżanka jak sobie przedłużyła rzęsy to wyglądała po prostu śmiesznie, przytłoczyło jej oczy.
Ogólnie to jestem zdania, że albo o siebie dbasz codziennie albo nie. Rozumiem, że chcesz być piękna na ślubie, ale nie rób tego w kiczowaty sposób.
10 czerwca 2015, 15:55
na rzesy mogę Ci polecieć revitalash, kiedyś dostałam go od mojego mezczyzny, a że nie narzekałam nigdy na długośc rzęs (srednia) to leżał pół roku w szufladzie,az zaczęłam go aplikowac, nie każdego dnia, po miesiacu rzesy bardzooo zgęstniały, pociemniały, i zrobiły się długaśne...
10 czerwca 2015, 15:56
Nic specjalnego nie robię. Paznokcie pomaluję swoje naturalne, rzęs nie przedłużam, pewnie tylko odświeżę kolor na włosach.
10 czerwca 2015, 17:22
Ja też nie robiłam nic nadzwyczajnego przed ślubem. Dbam o siebie na co dzień, więc nie było potrzeby szaleć. Jedyne co zrobiłam to kilka zabiegów kwasem glikolowym, żeby skóra była bardziej świetlista. Na sztuczne rzęsy się nie zdecydowałam, bo strasznie nie lubię sztuczności (w sensie sztucznych paznokci, doczepianych włosów, więc pewnie w rzęsach też źle bym się czuła), w dniu ślubu miałam przyklejone kępki i to wystarczyło. Paznokcie miałam swoje, opalenizna swoja + odrobina samoopalacza
Jeśli chcesz testować jakieś nowe zabiegi to lepiej wypróbuj je trochę wcześniej, rzęsy lepiej załóż miesiąc przed i przetestuj jak się czujesz (przy okazji sprawdzisz daną stylistkę). Bardzo często widzę przesadnie długie rzęsy albo dziewczyny z bardzo małymi oczami, które takie rzęsy przytłaczają. Nie szalej z solarium, moja koleżanka przesadziła i potem makijażystka musiała ukrywać zaczerwienienie na twarzy i dekolcie.
10 czerwca 2015, 18:47
Nic specjalnego. Paznokcie tylko pomalowane u kosmetyczki a nie przeze mnie. Ale żadne tipsy, hybrydy itp. Rzęs doczepiać też sobie nie będę, piersi powiększać również. Ładny makijaż, ułożone włosy (doczepki i te sprawy nieeee) i pewnie opalenizna złapana latem. Nie chcę wyglądać jak clown ale w miarę naturalnie
11 czerwca 2015, 07:55
Dziękuję za odpowiedzi :). Ja też nie jestem zwolenniczką sztuczności - solaria i te sprawy u mnie odpadają, przecież mamy lato więc naturalne słoneczko zrobi swoje :). A co się tyczy rzęs to mi nie zależy na długości bo swoje mam dość długie, chciałabym je tylko lekko zagęścić ale nie tak żebym miała szczotę na oczach hehe. Hybrydy noszę na co dzień bo nie muszę się niczym przy nich martwić (np zaciągnięcie paznokcia w najmniej odpowiednim momencie), tipsy to dla mnie prehistoria i chyba nigdy w życiu ich nie miałam założonych.
11 czerwca 2015, 09:37
ja też będę przedłużała rzęsy - z jednego prostego powodu - na 100% zakręci mi się łezka w oku i nie chce się martwić o makijaż.
nosiłam w zeszłym roku doklejane rzęsy przez całe wakacje i nie czułam się w tym sztucznie - po prostu jakbym była cały czas ładnie pomalowana maskarą. OnceAgain, jeśli nigdy nie doczepiałaś sobie rzęs, koniecznie zrób to wcześniej, żeby przetestować - są różne rodzaje rzęs, różne długości i profile podkręcenia - ważne, abyś dobrała rzęsy odpowiednie do swojej urody, aby wyglądały jak naturalne tylko dobrze pomalowane, a nie jak sztuczne (zbyt długie czy zbyt gęste).
mój ślub jest na koniec września, ale już w lipcu zamierzam założyć sobie rzęski :)