Temat: Ślub 2012r.

BIEDRONKA suknia miała byc gotowa na dziś dopiero ale babka zadzwonila 2 lipca ze jest juz  gotow do przymiarki i odbioru Wiesz mam wiązaną a za 11 dni wiele nie schudne. wiec mysle ze bedzie wszystko ok.

jak teraz byłam na weselu to niestety panna młoda miała źle dopasowaną, odstawała jej nad biustem, bo schudła 3 kg, 

a mojej koleżance znów sukienka strasznie opinała biust i bardzo brzydko to wyglądało :-/

i jestem po przymiarce, zakochałam sie po raz kolejny w swojej sukience, jest ślicznie dopasowana, 3 sierpnia mam odbiór

BIEDRONKA myślę że będzie ok. NIe chudnę nie tyje wiec nie mam sie o co bać ;P

Kuźwa, a ja cały czas chudnę lub tyje :P ciągle się kręce przy 61-64 kg masakra.

więc znalazłam już bukiet :)

Biedronka, piękny ten bukiet, ja narazie nie mogę wybrać zadnego dla siebie, mam nadzieje ze florystka mi coś fajnego wymyśli :)

Ilka ale Ci zazdroszczę, że masz już sukienkę w domu, ja już się nie mogę doczekać swojej a tu jeszcze prawie 2 miesiące, oszaleje :)

A my dzisiaj zaczyznamy na ostro ćwiczyć układ taneczny, mieliśmy zacząć tydzień temu, ale przez degustacje win (wybieramy na wesele) ciągle ktoś u nas nocuje i ćwiczenia poszły w odstawkę. Wykupiłam sobie na gruponie kupon na manicur hybrydowy, nie wiem co mnie podkusiło, chciałam sobie zrobić go na ślub, ale prawdę powiedziawszy nigdy wcześniej nie robiłam nic takiego i nawet nie wiem jak dokładnie to wygląda. Może Wy wiecie? Wiem tylko tyle że jest trwały :p To jest malowanie na moich paznokciach czy robią mi podkładki, przedłużanie czy coś w tym stylu? Orientujecie się? 

JUSTYSKA dasz rade ;)) 2 miechy miną tak szybko jak z bicza trzasnął :)))))

a mój bukiet będzie taki tylko mniejszy zeby nie wyszedł taki duzo no i bedzie mial raczke zamiast tych wąsów :)

za 3 dni moj slub, wszyscy wszystko mi odkladali na pozniej, powtarzali ze za wczesniena kwiaty, dekoracje, samochod, ksiedza itp. Teraz biegam jak szalona i wszystko zalatwiam, dostaje furii, dwoje sie i troje. Od wczoraj moge juz odebrac suknie slubna, ale po dziesiatkach przymiarek i poprawek przestala na mnie robic jakiekolwiek wrazenie. Suknia poprawinowa moze bedzie do odbioru juz jutro. Bizuterie slubna kupilam wczoraj, poprawinowa dzisiaj. 2 tygodnie temu wyburzyli i zbudowali mi od nowa schody do domu, wczoraj je tynkowali. Brama wjazdowa sie dopiero robi, malowanie kuchni,lazienki i korytarza bylo dzisiaj. Dzis kupilam firanke do kuchni, trzeba ja obszyc tasmami i lamowka. Dzis bylam u ksiedza i zalatwilam kolesia ktory zagra na trabce w kosciele. Kwiaty na sale dogadalam dopiero wczoraj. Ciekawe jakie bedzie to wesele i slub, od jutro mam urlop, padam na twarz wiec mi sie przyda