- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
7 stycznia 2011, 13:34
Zapraszam wszystkie Panny Młode roku 2012 ;)
Tutaj pomagamy przetrwać przygotowania jak i czas, który został do Tego dnia, zadajemy pytania, odpowiadamy na nie, pomagamy rozwiązywać wszelkiego rodzaju dylematy i .. ucinamy sobie luźną pogawędkę :)
Ja jestem pierwsza ! :)
Daty i imiona aktywnych Panien Młodych - Najpiękniejszych i Najszczuplejszych ;)
ZMOTYWOWANA1989 -
Klaudia - 16.06.2012r
xAGUSIAx -
Agusia - 16.06.2012r
XENA -
Ksenia - czerwiec 2012r
SELINKA -
Monika - 14.07.2012r
DANAEGARDEN87 -
Olka - 28 styczeń 2012r
KKASKAA -
Kaśka - kwiecień 2012r
YTSEJAM -
Gośka - lipiec 2012r
DRSKA -
Marta - 28 kwiecień 2012r
ILLKA -
Ilona - maj/czerwiec/lipiec/sierpień 2012r
BEKAA -
Judytka - czerwiec 2012r
ISAA - ? - wrzesień 2012r
BIEDRONKA1985 - Agnieszka - 25 sierpień 2012r
Edytowany przez zmotywowana1989 28 lutego 2011, 15:35
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 82
17 maja 2012, 20:35
U nas zabawy są przeplatane tańcami, nie skupiają się na czas oczepin. W ogóle to walczymy, żeby ich nie było w tradycyjnej formie - chcemy mieć taki balon- olbrzym, w nim małe baloniki w dwóch kolorach. O północy balon pęknie, baloniki się rozsypią i trzeba będzie małe baloniki przekłuwać szpilkami. W dwóch balonikach będą karteczki pan młody i panna młoda i trzeba będzie je znaleźć. Kto znajdzie pierwszy ten wygrywa :) Ale jak nie przejdzie (rodzice jakoś strasznie tradycyjnie na ten temat się zapatrują) to będziemy rzucać kwiatami i muchą.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
17 maja 2012, 21:34
My mieliśmy dwie raczej standardowe zabawy, ale dzięki ekipie, ktora się do nich zgłosiła wszyscy niemal płakali ze smiechu.
Pierwsza polegała na tym że tanczyło sobie kilka par i na sygnał od kapeli chlopak musial zdjąc marynarkę na lewą stronę i załozyć tak dziewczynie, kto najwolniej to odpada. no i druga krzesła z zadaniami, tradycyjnie gra muzyczka panowie (akurat tak wyszło) sobie tanczą w koło na sygnał muszą wykonać zadanie (przynieśc coś) i wrócić, nie było żenujących sytuacji, a o dziwo na prawdę wszyscy nawet obserwujący się dobrze bawili.
No i jesli można to zaliczyć do zabaw, wykupywanie butów mlodych, przed oczepinami goście nam pokradli buty i trzeba było je od nich odkupić za wódkę. Złodzieje musieli sobie zapłatę wyspiewać.
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kraina Lodu
- Liczba postów: 445
18 maja 2012, 09:41
W mojej okolicy z kolei nie ma czegoś takiego z wykupywaniem butów.
Widziałam to jedynie na weding tv, jak oglądałam te relacje z wesel tam (nie wiem nawet jak to się nazywało, ale zawsze jak włączyłam ten program to na to trafiałam
). Za to w naszej okolicy drużba ma taką laskę przyozdobioną i to ją goście kradną często i ją drużba wykupuje wódką, bądź zabawami właśnie.
Oczepiny, owszem są i wyglądają dość tradycyjnie: panna młoda rzuca welonem (a nie bukietem, jak niektóre dziewczyny piszą
),a pan młody muchą/krawatem. (no zależy, co ma
)
Zabawy są przeplatane, czyli nie tylko w trakcie oczepin. W Naszym przypadku orkiestra nie robi zabaw (jakieś incydenty z przeszłości podobno
), więc zdajemy się na drużbę. Specjalnie wybraliśmy takiego, który na pewno zadba o to, by goście się dobrze bawili.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
18 maja 2012, 10:18
Z zabaw weselnych to ja lubię tylko kaczuszki i "mam chusteczkę haftowaną"
Poza tym tak z ręką na sercu powiem, że nie mam pojęcia czy w moim regionie są jakieś tradycje weselne, bo moi rodzice nie są stąd, a na weselu byłam tutaj jednym
Za to wiem, ze w małopolsce jest ten żenujący zwyczaj "odgrywek", gdzie wodzirej chodzi i śpiewa coś o gościach, a oni musza za to płacić i trwa to chyba ze dwie godziny...i słyszałam jeszcze o "zbieraniu na wózek"
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kraina Lodu
- Liczba postów: 445
18 maja 2012, 10:32
To ja o zbieraniu na wózek z kolei nie słyszałam.
I o tych przyśpiewkach na temat gości też nie. Jednak już czuję, że te przyśpiewki mi by się nie podobały. 2 godziny ... ? Ile to można się wybawić przez 2 godziny, a nie słuchać jakichś przyśpiewek.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
18 maja 2012, 10:57
Ja też nigdy o takich zwyczajach nie słyszałam, ale na studiach spotkałam ludzi z prawie całej Polski, więc miałam niezły przekrój obyczajów
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1016
18 maja 2012, 13:03
U nas właśnie na wózek się zbiera na każdym weselu. Jest to bardziej rywalizacja młodej i młodego (komu więcej dadzą) Jest piosenka i goście podchodzą do młodych tańczyć ale przedtem muszą wrzucić pieniądz do koszyczka, młodej lub młodego (zależy z kim idzie się tańczyć) tańszy się dosłownie po kilka sekund bo zaraz ktoś przychodzi i "odbija". Potem drózbowie liczą każdy swoje i wychodzi kto ma więcej i to jest tzw :na wózek :)
U nas jest mnóstwo zabaw przeróżnych, ale z racji ślubu i wesela w USA to raczej będzie standard- rzucanie muszką i kwiatami (nie będę mieć welonu) i może DJ coś jeszcze wkręci.
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
18 maja 2012, 17:42
wiem że nasz wodzierej też co godzinkę robi jakieś zabawy, więc nudno na pewno nie będzie :)
ja się tam tego doczekać nie mogę, może i wiochą jedzie no, ale na tym polega typowe "polskie wesele".
Gdybym chciała ą, ę i wogóle to bym obiad w restauracji wykupiła :D hehe
a wiem że rodziny nasze są bardzo zabawowe i mają pewien dystans do wszystkiego, więc będzie dobrze:)
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
18 maja 2012, 23:17
Dziewczyny trzymajcie jutro za mnie kciuki!!! :D
U mnie będzie tylko rzucanie welonem i muszką i właśnie "zbieranie na wózek" :)