Temat: Ślub 2012r.

ile kasy przeznaczacie na takie prezenty?

po 1zł za sztukę :)

woreczki z organzy + migdały kupuje od tego samego sprzedawcy

czyli nie tak źle, chyba się skuszę na takie podziękowania, :))

u mnie goście dostaną nasze zdjęcia przy pożeganaiu- myślę, że to dobra pamiątka- w moich stronach (nie wiem jak u Was) robi się tańce ze zbieraniem na wózek i wtedy daje się zdjęcia ale że mi zbieranie kasy się nie podoba więc nie robimy tego a zdjęcie i tak każdy dostanie.
Biedronka- to zależy- czasem w dwa tygodnie albo mniej się da załatwić. Musisz w swoim urzędzie zapytać.

Biedronka na ślub cywilny czeka się trzy miesiące, jak chcesz szybciej musisz napisać pismo z uzasadnieniem.

My dla gości najprawdopodobniej kupujemy czekoladki (coś takiego: http://www.eleganckiezaproszenia.pl/czekoladki-podziekowania-dla-gosci,55.html ) albo jakieś ładne pudełeczko z migdałkami. Ciasto też dajemy, ale to nam pakuje i przygotowuje cukiernia. Wódki nie dajemy.

A pomysł ze zdjęciami bardzo fajny :) Podoba mi się też tak jak jest na zachodzie-wysyłane pocztą po ślubie podziękowania za prezent/przybycie na wesele itp. właśnie w formie takiej pocztówki ze zdjęciem młodej pary (moja siostra coś takiego dostała od pewnego Niemca, u którego była na weselu).

Dziewczyny! 

isaa ja też myślałam o tych czekoladkach, tylko w jakiej formie wręczyć takie podziękowanie?

ambitnab ja myślałam, żeby je położyć na stole koło karteczek z imionami gości albo koło serwetki. A jeśli się zdecydujemy na pudełeczka z migdałkami to do tych pudełeczek będzie przyczepiona wizytówka.

czarnegroszki jeśli nie będę znała osób towarzyszących (a mało mam takich gości) to będzie napisane "Osoba towarzysząca" obok miejsca osoby zaproszonej.

na cywilny czeka się miesiąc, nie trzy.
Z tego co wiem trzy miesiące to musi byc odstęp między cywilnym a koscielnym - ostatnio przyjaciel mojego taty zenił syna i własnie mówił o tym, że go tym ksiądz wkurzył. Nie mam zielonego pojęcia czemu tak jest, może to tylko fanaberia naszego księdza, ale lepiej się upewnić.


A jeszcze jedno, moi rodzice kupili pudełka z nadrukiem po 40 groszy, a nie 1,40 - w jakimś sklepie z upominkami.