Temat: Ślub 2012r.

jestem ciekawa jaką cenę poda, on jest z Białogardu (mała miejscowość, bardzo uboga) więc może ceny będą niższe.

ja bym wzięła tego z Białogardu : ) a to mój fotograf- www.kubacichocki.pl  - zadał nam nie lada zadanie- znaleźć sobie fajny plener- a Poznań takimi oryginalnymi miejscami nie grzeszy,ile ja bym dała za sesję nad morzem!!!!

fajne te zdjęcia :)

a widziałaś to? http://www.kubacichocki.fotolog.pl/2241718,link.html 

Byłam w salonie Roses- hmm... Donata kosztuje 3200 zł

Nie robiłam zdjęć bo każda sukienka była na mnie za mała, jedna tylko była za duża ale model, który akurat do mnie nie pasuje- w zasadzie wróciłam lekko podłamana- jechałam po to by upewnić się w kupnie rzymianki- i faktycznie dobrze w niej wyglądam,więc jest o czym myśleć. Natomiast zawsze ale to zawsze śmiałam się z sukienek a'la księżniczka a w zasadzie wyglądałam w niej najlepiej !!! Niesamowite...nie wiem co myśleć

 

z tymi ksiezniczkami mialam podobnie jak po raz pierwszy przymierzałam suknie, ale poxniej okazalo sie, że tamta ksiezniczka byla wyjatkowa w swoim rodzaju, bo w innych wygladalam be.
Co do rozmiarów to nie masz sie czym lamac, po pierwsze przeciez schudniesz ;)
Po drugie moje pierwsze przymierzanie tez mnie troche załamało rozmiarowo, ale w innych salaonach poźniej się okazało, że rozmiarówka rozmiarówce nie równa

wiesz, nie załamałam się, że żaden rozmiar na mnie nie pasował, bo dziwne żebym nagle weszła w 38 : )  było tak jak pisałaś, w takiej sukience faktycznie inaczej się wygląda,już nawet moje grube ramiona nie były takie grube! smutno mi było, że nie mogłam żadnej sukienki przymierzyć tak porządnie,nic nie podtrzymując i sprawdzić autentyczną jej wygodę - rybka fatalnie, koronki masakra,hiszpanka to już w ogóle, nawet litera A wypadła średnio,więc pani w sklepie miała ciężki orzech do zgryzienia ze mną wczoraj : ) ale była naprawdę sympatyczna, cierpliwa, z czystym sumieniem mogę polecić ten salon- nie wiem jak w innych, mam tylko nadzieję, że będzie przynajmniej tak samo. No i najważniejsze na koniec- skrócił mi się czas odchudzania do lutego- stwierdziła, że skoro ślub jest na początku czerwca to bezpiecznie założyć 4 miesiące- i chyba to załamało mnie najbardziej, trzeba w końcu wziąć się do roboty!!!! a ja mam takiego lenia : (

Cześć dziewczyny !
Wracając do tematu nauk przedślubnych.. Rozmawiałam dzisiaj z księdzem i NAUKI SĄ WAŻNE ROK.
więc wszystko ok :)

yokunia, a ile bierze ten Twój fotograf? robi bardzo fajne zdjęcia

yokunia, tez rzadnej nie przymierzyłam tak żeby było w 100% ok, to odstawało, to pekało w szwach, to się sciągało, a to trzeba było spinaczem zbierać żeby było git.W sumie tylko jedna suknia była w sam raz mój rozmiar, tylko byla potwornie brzydka :D