Temat: Ślub 2012r.

danaegarden87 - niestety z mojej rodziny nikt nie prowadzi takowej działalności :( Może udałoby się zrobić przekręt z tym ? :D Albo .. napiszę priv :)

XENA -nie pisz w życiu do chłopaka takich smsów :D Takie coś może go nurtować tym bardziej, że wie, że się odchudzasz ! Przecież gdyby coś mu się w Tobie nie podobało to by z Tobą nie był :) Nie lubię takiego szukania dziury w całym :)

zmotywowana1989  masz racje. nie napisze do niego.chlopy inaczej mysla niz my.   dla nich pierscionek nie ma znaczenia zareczynowy. tylko stresy z tym ze  musi si eoswiadczyc.  wogole jakos inaczej chlopy do tego podchodza tak obojetnie...

ja żołądkowej nie chciałam, nigdy nie piłam i myślałam szczerze mowiąc, że to jakieś badziewie. moi rodzice jednak stwierdzili, że tylko i wyłącznie żołądkowa i że to świetna polska wódka... poczytalam więc na forach, popytałam znajomych i okazuje się, że mają pozytywne odczucia :-) a z kaską robimy tak, że moi rodzice płacą ok. połowy/trochę więcej niż połowę... przypuszczam, że jakies 10 tys., a mój A. swoją część, wiadomo, to co młody "tradycyjnie" płaci - dj, alko, obrączki, hotel dla gości, swoje ubranie i jeszcze jakieś bzdurki ;-) ja tymczasem kończę studia i JEŚLI dostanę się na aplikację, to bd dostawać stypendium - ok. 2 tys. na rękę, ale z tego jeszcze będę musiała oplacić moje podróże do krakowa - nie sądzę, żebym coś odlożyła...

a co do naszej sprzeczki... :-(

edit: pisz, pisz...

Chłopak to tylko chłopak :)
Ale nie zgodzę się z tym, że " dla nich pierscionek nie ma znaczenia zareczynowy ", bo mój P.od czasu zaręczyn oficjalnie przy rodzinie mówi do mnie Moja Narzeczona a do tej pory było po imieniu albo dziewczyna :)

danaegarden87 - co się stało ?

xena, no coś ty... na pewno cała mu się podobasz! :-) poza tym te nogi które widzę na zdjęciu spodobałby się każdemu facetowi, więc twój chyba nie jest wyjatkiem :-)

No Xena nogi to Ty masz nieziemskie - zgadzam się z poprzedniczką ! :)

moj jest  ciezkim  orzechem. mimo  to kocham go. on nie lubi okazywac jakis czulosci  publicznie.jeszcze mnie nie nazwal  swoja narzeczona ;/  musze z nim porozmawiac najlepsza jest rozmowa.... ostatnio mu wygarnelam ze chciala bym wiecej czulosci nie mowie zeby siedzial zemna u siebie  jak jakis  podwladny tylko jak przeczochi kolo  mnie  przytuli.... i  w smsach tez malo slodyczy bylo ni elicze tego :*  ale  jakis slowek moze to dziecinne ale lubie jak czasmai mnie nazwie jakos slodko moze dziwna jestem ale jestem soba. i ostatnio duzo   do mnie tak pisze..... a od ostatniej malej sprzeczki nie widzielismy sie prawie   miesiac  po sesji sie spotkam zobacze jak sie  zaczął zachowywać ;] moze wziął sobie to do serca....bo jak sie nie skarzylam moze myslal ze jest dobrze :P  

Dziekuje  Kochane :**** Jestescie naj naj  :]