Temat: Ślub 2012r.

zmotywowana -> pomału? :-) przecież tyle rzeczy masz już załatwionych...(pamiętam z innych wątków) kiedy ja cię dogonię?? ;-)

aja też czerwiec :) znaczy planujemy ze uda nam sie   na czerwiec zalatwic :)

to jak już jestem powstawiam trochę obrazków:

1. wymarzona suknia (bardzo podobają mi się "matowe" materiały, nie satynowe, błyszczace, tylko wlasnie takie bez polysku. KONIECZNIE chcę obnizony stan, to jest moje conditio sine qua non. mam spore piersi, szczupła talię i duze biodra - typowa klepsydra i wiem, ze dobrze się prezentuję w takich sukienkach. poza tym nie chcę wielkiego trenu - mam slub zimą, no i ma być wygodnie)

2. moja figura - tutaj moja waga to niecałe 60 kg, czyli od moich wymarzonych 57 kg dzielą mnie 3 kg. na ich zrzucaenie mam prawie rok :-)

 

3. moja sala - juz zarezerwowana :-)

 

4. obrączki - chcemy takie klasyczne, tylko z grawerem w środku

na mojej: ubi tu Aleksandra, ibi ego Adam (gdzie ty Aleksandro, tam i ja Adam ->tradycyjny tekst rzymskiej przysiegi, tyle że z naszymi imionami)

na jego: ubi tu Adam, ibi ego Aleksandra (gdzie ty Adamie, tam i ja Aleksandra)

5. pierwszy taniec. na razie mysleliśmy o:

1) love me tender wyk. cage http://www.youtube.com/watch?v=TwfZyQeinTI

2) tango z zapachu kobiety http://www.youtube.com/watch?v=dBHhSVJ_S6A&feature=related

3) sway michaela buble'a http://www.youtube.com/watch?v=dG8giVJKQPI

 

no i to chyba wszystko, co na razie wiem. wesele bedzie na 50 osób w mojej rodzinnej miejscowości, chodzimy na nauki przedmalżeńskie... mamy zarezerwowaną salę, więc trzeba jeszcze zaklepać DJ i kosciół :-) a reszta potem :-)

2011 w ogóle bedzie dla mnie naprawdę ciężki, poza przygotowaniami do slubu muszę jeszcze m.in. obronić mgr i zdać prawko - ehhh ;)

 

 

danaegarden87  ale masz  sliczna  figurę  pozazdrościć :) ja  bede chciala jakas polska piosenke  na 1 taniec :)  

danaegarden87, suknia bardzo ładna. I obrączki w moim guście (tylko my mamy z białego złota).

A z ciekawości, mogłabyś mi napisać, jaka jesteś wysoka? (bardzo ładna masz figurkę)

danaegarden87 śliczna sala ;]]

My chcemy zacząć wszystko załatwiać jakoś od kwietnia lub maja. Wszystko zależy od tego czy uzbieramy tyle pieniędzy. Nie wyobrażam sobie żeby rodzice nam dawali na wesele. Wszystko chcemy sami. ;D Więc albo ślub będzie na kwiecień lub czerwiec 2012 ;D

xagussia1989x ja tez sobie nie wyobrazam by nam rodzice dawali na wesele. Moi rodzice zdecydowali, ze nam dadza prezent weselny przed weselem (pieniadze) bysmy nie musieli wymieniac (mieszkamy za granica). Oni juz od paru lat sie na to szykuja. A my i tak placimy ze swoich. Oni wkladaja do koperty 'zeby bylo dla nas', tak samo dziadkowie. Jest dobrze, bo nie mamy wyrzutow sumienia, ze sobie cuda na weselu wymyslamy, bo w koncu sami za to placimy, a co dostaniemy od nich to swietnie, na pewno potem sie przyda. No ale tez nie mamy po 20 lat i mamy z czego zaplacic.

danaegarden87 - owszem, załatwionych spraw mamy sporo, ale z najważniejszą jesteśmy w tyle - mianowicie wizyta u księdza w celu zarezerwowania terminu i godziny. Ja już bym szła dzisiaj, ale mój P.daje czas to końca lutego ( jak to on mówi " jest czas " ... ) także wiesz ;)

Jeśli chodzi o suknie to ja też chcę taką matową - broń Bóg przed wyborem sukni z satyny bądź innego świecącego materiału ! :) Ta, którą pokazałaś jest śliczna - też chciałabym z obniżonych stanem, żeby pokazać talię a zakryć biodra z tym, że mam szerokie ramiona i nie wiem jak to wszystko ze sobą 'pogodzić' :( Jakby nie patrzeć mam czas na wyrobienie sylwetki - daję sobie czas do końca czerwca - jak będę wyglądała tak będę - ok.listopada mam zamiar zacząć maraton po salonach i nie chcę się katować dodatkowo dietą :)

Btw. - czy nauki przedmałżeńskie możemy skończyć obojętnie kiedy czy jest jakiś termin na ich zrobienie ?

My nie mamy nic załatwione. Nawet nie wiem jak się za to zabrać. Od czego zacząć. itp. Macie jakoś grafik czy coś w tym stylu ?? ;D

Agusia najpierw przede wszystkim ustalcie datę :) Później rozglądajcie się za salą, bo z tym jest najgorzej - ja dzięki Bogu nie mam problemu z tym :) Później zacznijcie szukać fotografa i orkiestry/DJa, bo prawdę mówiąc najlepsze zespoły/osoby są rezerwowane już kuuupę czasu przed terminami ślubu :) Później kościół - tak to bynajmniej wygląda u mnie :) Teraz mam trochę spokoju - możemy skupić się na zarabianiu kasy na weselicho i reszte :) W między czasie przeglądam suknie ślubne, zaproszenia itd. Zaproszenia chcę zamawiać już w tym roku. Żeby rozłożyć wydatki. Jakoś pod koniec roku zaczniemy szukać tortu - ciasta będą nam piekły znajome z rodziny itd. Btw.zastanawiam się czy zamiast tortu nie kupić +- 5 babeczek - bez całej lipy z krojeniem itd. Kwestia do przedyskutowania :)Pod koniec roku, bliżej sylwestra chcemy też rozejrzeć się za wódką, bo wtedy są promocje itd.i można kupić dobry towar za niską cenę :)
Po nowym roku co .. no suknia już tak na amen - w lutym muszę już mieć :) W marcu zaczniemy nauki przedmałżeńskie, żeby później nie było bezsensownego stresu z ich powodu. Na początku marca zaczniemy rozwozić zaproszenia, bo chcemy potwierdzenia nie później jak na początku maja ( kucharki .. ) :) Papierki mam rozpisane co, kiedy i gdzie załatwić :)