- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2015, 14:13
Witam
Zastanawiam się czy któraś z Was podczas swojego ślubu miała @? Bo to jakoś nie daje mi spokoju, jednak chciałabym tego uniknąć by nie bać się całe wesele czy coś nie zakoloruje mi mojej śnieżno białej sukienki - ależ to byłoby żenujące. Jak sobie radziłyście w takiej sytuacji? Czy jakoś się przed tym zabezpieczyłyście?
.
Ja np. wyliczyłam sobie, że jeśli będę miała @ regularnie co 28 dni to akurat w dzień ślubu będę 'po". Ale wiadomo, że stres przed ślubem może mi ją opóźnić i to byłoby już przykre. Macie jakieś sposoby na to?
2 lutego 2015, 20:38
Z tymi tabletkami to podobno bardzo różnie bywa. Ja bym chyba się bała ryzykować, a z drugiej strony te dni w trakcie ślubu...nie brzmi ciekawie. Musisz sama zdecydować, czy chcesz wziąć tabletki i się faszerować chemią, czy jednak liczyć na to, że stres opóźni:)
3 lutego 2015, 13:30
O rany, gdybym miała być w takiej sytuacji to faktycznie poszłabym dużo wcześniej do lekarza i poprosiła o takie tabletki , które przesuwają miesiączkę. Dzięki Bogu ja miałam szczęście(chyba można tu mówić o szczęściu) bo jak zaklepywaliśmy datę to nawet nie wpadło mi do głowy policzyć czy wtedy nie będzie przypadkiem okresu. Potem w domu policzyłam, że będę tydzień przed . A mam bardzo regularnie.Powtarzam na szczęście! Bo nie wyobrażam sobie w żadnym wypadku mieć okresu na własnym ślubie:/ z moimi bólami, biegunkami , dreszczami i mocno obfitym krwawieniem odpada..... Prawie Co miesiąc mam 2 dni wyjęte z życia , gdzie nie jestem w stanie robić NIC.Ale są kobiety które zapewne mają skąpe krwawienia i 1 tampon wystarcza na ileś tam spokojnie. Zazdroszczę takim.
Jeszcze sobie przypomniałam jak na YT chyba widzialam filmik jak Panna Młoda wstaje z krzesła podczas oczepin , a tu z tyłu sukni wielka czerwona plama.:/ koszmar i ogromne współczucie dla Niej...
P.s w Mojej sukni ciężko było się wysikać :) co dopiero użerać się z tamponem....
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie Ci tak jak sobie wymarzyłaś na ślubie:) z tym okresem jesli się zdarzy czy tez bez niego.
3 lutego 2015, 14:18
Mi ma wyjść dokładnie tydzień szybciej okres, i mam nadzieje, że tak będzie. Postaram się nie stresować niczym
3 lutego 2015, 14:27
ja bralam tabletki jako antykoncepcja, na czas operacji polaczylam opakowania, teraz tez lacze non stop z powodow zdrowotnych (uklad pokarmowy i wyszla mi anemia wiec tez krew jest niepozadana) nic mi sie nie dzieje, dobrze sie czuje. poszukaj lekarza tylko niektorzy moga odebrac twoja prosbe jak fanaberie